Ptaah Napisano 5 Września 2019 Share Napisano 5 Września 2019 Głównie destylowana, choć zdarzało się również zwykła z kranu. Jakas rada? Pełna rezygnacja z kranówki. Destylka nie zawiera minerałów, które mogłyby się osadzać na liściach i podłożu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cwirek82 Napisano 5 Września 2019 Share Napisano 5 Września 2019 Pełna rezygnacja z kranówki. Destylka nie zawiera minerałów, które mogłyby się osadzać na liściach i podłożu. Ok. Liście same się oczyszczą? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 5 Września 2019 Share Napisano 5 Września 2019 Ok. Liście same się oczyszczą? Niestety nie. Jeśli Ci to przeszkadza to możesz osad zdjąć mechanicznie, np. wilgotną ściereczką czy wacikiem do uszu. Cokolwiek się nada. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remi89 Napisano 2 Kwietnia 2020 Share Napisano 2 Kwietnia 2020 Czy coś z tej kapturnicy jeszcze będzie, czy została dobita? https://zapodaj.net/e8c2cef5a6816.jpg.html https://zapodaj.net/5ee531dd8bda9.jpg.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
master Napisano 2 Kwietnia 2020 Share Napisano 2 Kwietnia 2020 Kłącze obumarło. Może odbije od korzenia, ale nie nastawiał bym się na to, szansa jest dość mała miałem tak w tamtym roku 😕 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 2 Kwietnia 2020 Autor Share Napisano 2 Kwietnia 2020 Można wyciągnąć roślinę i zobaczyć czy któraś jej część jest żywa, przesadzić do kwaśnego torfu, bez perlitu, bo on trochę podwyższa pH podłoża. Wystarczy piasek kwarcowy dodać. Jeżeli całość jest martwa, to nie ma co tego przetrzymywać dalej, jeżeli jakaś część okaże się żywa, to martwą odciąć, żywą zostawić i powoli czekać, aż odbije. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remi89 Napisano 2 Kwietnia 2020 Share Napisano 2 Kwietnia 2020 18 minut temu, Cephalotus napisał: Można wyciągnąć roślinę i zobaczyć czy któraś jej część jest żywa, przesadzić do kwaśnego torfu, bez perlitu, bo on trochę podwyższa pH podłoża. Wystarczy piasek kwarcowy dodać. Jeżeli całość jest martwa, to nie ma co tego przetrzymywać dalej, jeżeli jakaś część okaże się żywa, to martwą odciąć, żywą zostawić i powoli czekać, aż odbije. W weekend zakończyłem zimowanie, roślina miała zielone zaschnięte liście, które obciąłem. Stary torf był wilgotny więc myślę że roślinka nie została przesuszona. Przesadziłem ją do nowego torfu, stoi na południowym parapecie z wodą w podstawku. Niestety nie widziałem nigdzie świeżego stożka wzrostu. Dam jej 2-3 tygodnie zobaczymy czy coś z tego wyjdzie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomyyy Napisano 2 Kwietnia 2020 Share Napisano 2 Kwietnia 2020 Ja dałbym jeszcze szansę tej kapturnicy ponieważ na zdjęciu widzę 4 kielichy jeszcze z odrobiną zielonego lecz zastosuj się do wypowiedzi Cephalotus Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jf85 Napisano 3 Kwietnia 2020 Share Napisano 3 Kwietnia 2020 Również bym poczekał. Niedługo wstawię mój bilans pierwszego zimowania i część roślin mam w podobnej kondycji... Na pocieszenie dodam, że moja niezimująca D. aliciae wydawało się, iż zupełnie uschła, ale po rozdzieleniu i wymianie podłoża już jedna z roślinek zaczyna odbijać. Tak więc nie traciłbym jeszcze nadziei. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
remi89 Napisano 24 Kwietnia 2020 Share Napisano 24 Kwietnia 2020 Po prawie miesięcznym podlewaniu zauważyłem, że zaczyna pomalutku odżywać. Jestem dobrem myśli że coś z niej jeszcze będzie 😉 https://zapodaj.net/76108396ed7d4.jpg.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
stefek Napisano 24 Kwietnia 2020 Share Napisano 24 Kwietnia 2020 Miałem kiedyś kapturnice, które przesuszyłem podczas zimowania, jedna na wiosnę puściła nawet malutki pęd i byłem pewny, że podlewając będzie do uratowania, niestety pomyliłem się. Ale wtedy jeszcze uczyłem się zimowania owadożernych, teraz przechodzą to bez problemów. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
limak13 Napisano 20 Czerwca 2021 Share Napisano 20 Czerwca 2021 Witam, Mam problem z kapturnicą Flava. Zakupiłem ją jakoś końcem marca. Gdy przyszła miała jakieś 4-5 zdrowych liści. Przesadziłem ją po jakimś miesiącu do większej doniczki, wypuściła kilka nowych liści. Wiem, że ona jest dość wymagająca. Zima była długa w tym roku, ale teraz stoi ona na parapecie południowo-wschodnim, ma kilka godzin światła każdego dnia. W podstawce cały czas woda demineralizowana, nigdy nie miała sucho. I niestety mam wrażenie, że albo czegoś jej brakuje, albo choruje. Problemy: jeden liść schnie, ale akurat podczas dostawy kurierem dostał się do niego torf, zaczął schnąć niedawno, więc tym się bardzo nie przejmuję, kapturki praktycznie każdego liścia brązowieją od krawędzi, zwłaszcza te starsze, ostatnio kilka liści mi się położyło na płasko - liście mają na sobie kropelki jakby nektaru, nie wyglądają źle, a mimo to się przewróciły - czy to nie jest dziwne? Nie wyglądają na zapchane owadami, na dobrą sprawę to ona mało co złapała (na pewno jednego większego robaka, który jakoś dostał się przez okno, może jeszcze jakieś owocówki). obecnie roślina ma 4 nowe wschodzące liście. Jakieś 3 tygodnie temu zauważyłem, że jeden ma czarną końcówkę, obecnie jest poskręcany w spiralę i nie jest w pełni wykształcony. Ale, dziś zauważyłem, że kolejne dwa młode też mają czarne końcówki i czeka je pewnie to samo. Tylko jeden zapowiada się na razie dobrze. Zwłaszcza te młode liście mnie niepokoją. Czy są to jakieś charakterystyczne objawy? Co może być nie tak? Dodam, że na tym samym parapecie rosną jeszcze trzy inne gatunki kapturnic i kilka innych owadożerów - wszystkie wypuszczają wiele nowych liści, wybarwiają się pięknie - nie ma z nimi problemów. Tylko ta jedna... Może jeszcze choruje po transporcie w marcu, było wtedy zimno? Ewentualnie, czy opisane przeze mnie objawy mogą wskazywać na za mało wody? Woda na podstawce jest cały czas, ale może w podłożu zrobiła się jakaś bańka powietrza przy przesadzaniu... Z góry dziękuję za wszystkie porady jak jej pomóc. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 22 Czerwca 2021 Autor Share Napisano 22 Czerwca 2021 Zdjęcie, a nawet kilka z różnych perspektyw, z bliska, całą, bo trudno jest ocenić roślinę po opisie. Na pewno S. flava i południowo wychodni parapet to może być dla niej za mało światła, być może i ciepła. Nie wiadomo jak wcześnie została wybudzona, i jak na to zareagowała. Podeślij zdjęcia, ocenimy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AndzejNiewiem Napisano 22 Czerwca 2021 Share Napisano 22 Czerwca 2021 Czy z moją kapturnicą jest wszystko w porządku? Kielichy puste, wiec zdobycz sobie za spokojem opuściła lokal i martwię się że coś jest nie tak. Posiadam roślinę ok tydzień i dopiero zaczynam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
limak13 Napisano 19 Lipca 2021 Share Napisano 19 Lipca 2021 W dniu 22.06.2021 o 11:58, Cephalotus napisał: Zdjęcie, a nawet kilka z różnych perspektyw, z bliska, całą, bo trudno jest ocenić roślinę po opisie. Na pewno S. flava i południowo wychodni parapet to może być dla niej za mało światła, być może i ciepła. Nie wiadomo jak wcześnie została wybudzona, i jak na to zareagowała. Podeślij zdjęcia, ocenimy. Podejrzewam, że mogła zimę spędzić pod świetlówką, typowo pod sprzedaż. Więc pewnie zimowania żadnego nie było. I podejrzewam, że stało się to, że w maju i czerwcu była paskudna pogoda - bardzo mało słońca i chłodno. I chyba roślina trochę "zgłupiała". Ewentualnie może odchorowała przesadzanie do większej donicy. Na szczęście teraz jest lepiej. Wypuściła 2 bardzo ładne kaptury wysokie na 30-35 cm, bardzo ładnie się prezentują. Widzę, że idą dwa kolejne ze stożka wzrostu. Więc ewidentnie kondycja się poprawia. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się