Skocz do zawartości

Ocena Kapturnicy


Cephalotus

Rekomendowane odpowiedzi

Głównie destylowana, choć zdarzało się również zwykła z kranu. Jakas rada?

 

Pełna rezygnacja z kranówki. Destylka nie zawiera minerałów, które mogłyby się osadzać na liściach i podłożu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 186
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ok. Liście same się oczyszczą?

 

Niestety nie. Jeśli Ci to przeszkadza to możesz osad zdjąć mechanicznie, np. wilgotną ściereczką czy wacikiem do uszu. Cokolwiek się nada.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months later...

Można wyciągnąć roślinę i zobaczyć czy któraś jej część jest żywa, przesadzić do kwaśnego torfu, bez perlitu, bo on trochę podwyższa pH podłoża. Wystarczy piasek kwarcowy dodać. Jeżeli całość jest martwa, to nie ma co tego przetrzymywać dalej, jeżeli jakaś część okaże się żywa, to martwą odciąć, żywą zostawić i powoli czekać, aż odbije.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Cephalotus napisał:

Można wyciągnąć roślinę i zobaczyć czy któraś jej część jest żywa, przesadzić do kwaśnego torfu, bez perlitu, bo on trochę podwyższa pH podłoża. Wystarczy piasek kwarcowy dodać. Jeżeli całość jest martwa, to nie ma co tego przetrzymywać dalej, jeżeli jakaś część okaże się żywa, to martwą odciąć, żywą zostawić i powoli czekać, aż odbije.

W weekend zakończyłem zimowanie, roślina miała zielone zaschnięte liście, które obciąłem. Stary torf był wilgotny więc myślę że roślinka nie została przesuszona. Przesadziłem ją do nowego torfu, stoi na południowym parapecie z wodą w podstawku. Niestety nie widziałem nigdzie świeżego stożka wzrostu. Dam jej 2-3 tygodnie zobaczymy czy coś z tego wyjdzie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Również bym poczekał. Niedługo wstawię mój bilans pierwszego zimowania i część roślin mam w podobnej kondycji...

Na pocieszenie dodam, że moja niezimująca D. aliciae wydawało się, iż zupełnie uschła, ale po rozdzieleniu i wymianie podłoża już jedna z roślinek zaczyna odbijać. Tak więc nie traciłbym jeszcze nadziei.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Miałem kiedyś kapturnice, które przesuszyłem podczas zimowania, jedna na wiosnę puściła nawet malutki pęd i byłem pewny, że podlewając będzie do uratowania, niestety pomyliłem się. Ale wtedy jeszcze uczyłem się zimowania owadożernych, teraz przechodzą to bez problemów.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Witam,

Mam problem z kapturnicą Flava. Zakupiłem ją jakoś końcem marca. Gdy przyszła miała jakieś 4-5 zdrowych liści. Przesadziłem ją po jakimś miesiącu do większej doniczki, wypuściła kilka nowych liści.

Wiem, że ona jest dość wymagająca. Zima była długa w tym roku, ale teraz stoi ona na parapecie południowo-wschodnim, ma kilka godzin światła każdego dnia. W podstawce cały czas woda demineralizowana, nigdy nie miała sucho. I niestety mam wrażenie, że albo czegoś jej brakuje, albo choruje. Problemy:

  • jeden liść schnie, ale akurat podczas dostawy kurierem dostał się do niego torf, zaczął schnąć niedawno, więc tym się bardzo nie przejmuję,
  • kapturki praktycznie każdego liścia brązowieją od krawędzi, zwłaszcza te starsze,
  • ostatnio kilka liści mi się położyło na płasko - liście mają na sobie kropelki jakby nektaru, nie wyglądają źle, a mimo to się przewróciły - czy to nie jest dziwne? Nie wyglądają na zapchane owadami, na dobrą sprawę to ona mało co złapała (na pewno jednego większego robaka, który jakoś dostał się przez okno, może jeszcze jakieś owocówki).
  • obecnie roślina ma 4 nowe wschodzące liście. Jakieś 3 tygodnie temu zauważyłem, że jeden ma czarną końcówkę, obecnie jest poskręcany w spiralę i nie jest w pełni wykształcony. Ale, dziś zauważyłem, że kolejne dwa młode też mają czarne końcówki i czeka je pewnie to samo. Tylko jeden zapowiada się na razie dobrze.

Zwłaszcza te młode liście mnie niepokoją. Czy są to jakieś charakterystyczne objawy? Co może być nie tak? Dodam, że na tym samym parapecie rosną jeszcze trzy inne gatunki kapturnic i kilka innych owadożerów - wszystkie wypuszczają wiele nowych liści, wybarwiają się pięknie - nie ma z nimi problemów. Tylko ta jedna... Może jeszcze choruje po transporcie w marcu, było wtedy zimno?

Ewentualnie, czy opisane przeze mnie objawy mogą wskazywać na za mało wody? Woda na podstawce jest cały czas, ale może w podłożu zrobiła się jakaś bańka powietrza przy przesadzaniu...

Z góry dziękuję za wszystkie porady jak jej pomóc.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie, a nawet kilka z różnych perspektyw, z bliska, całą, bo trudno jest ocenić roślinę po opisie. Na pewno S. flava i południowo wychodni parapet to może być dla niej za mało światła, być może i ciepła. Nie wiadomo jak wcześnie została wybudzona, i jak na to zareagowała. Podeślij zdjęcia, ocenimy.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
W dniu 22.06.2021 o 11:58, Cephalotus napisał:

Zdjęcie, a nawet kilka z różnych perspektyw, z bliska, całą, bo trudno jest ocenić roślinę po opisie. Na pewno S. flava i południowo wychodni parapet to może być dla niej za mało światła, być może i ciepła. Nie wiadomo jak wcześnie została wybudzona, i jak na to zareagowała. Podeślij zdjęcia, ocenimy.

Podejrzewam, że mogła zimę spędzić pod świetlówką, typowo pod sprzedaż. Więc pewnie zimowania żadnego nie było.

I podejrzewam, że stało się to, że w maju i czerwcu była paskudna pogoda - bardzo mało słońca i chłodno. I chyba roślina trochę "zgłupiała". Ewentualnie może odchorowała przesadzanie do większej donicy.

Na szczęście teraz jest lepiej. Wypuściła 2 bardzo ładne kaptury wysokie na 30-35 cm, bardzo ładnie się prezentują. Widzę, że idą dwa kolejne ze stożka wzrostu. Więc ewidentnie kondycja się poprawia.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.