dzony1991 Napisano 20 Kwietnia 2013 Share Napisano 20 Kwietnia 2013 Szybkie pytanie: kapturnica z torfowiska liście i miejsce z którego wyrastają suche na wiór, korzenie niższe wydają się ok, ale przy liściach gdzieniegdzie lekka pleśń( nieszczęsna agrowłóknina). Poza tym w trakcie mrozów bryła z torfem wystawała lekko powyżej torfu. Niestety nie mam zdjęcia. Co sądzicie będzie coś z niej? ps. torfowisko całą zime pełne wody było Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 20 Kwietnia 2013 Share Napisano 20 Kwietnia 2013 Szybkie pytanie: kapturnica z torfowiska liście i miejsce z którego wyrastają suche na wiór, korzenie niższe wydają się ok, ale przy liściach gdzieniegdzie lekka pleśń( nieszczęsna agrowłóknina). Poza tym w trakcie mrozów bryła z torfem wystawała lekko powyżej torfu. Niestety nie mam zdjęcia. Co sądzicie będzie coś z niej? ps. torfowisko całą zime pełne wody było Jeśli kłącze nie zgniło jest szansa na ratunek. Na pleśń użyj topsin lub inny fungicyd. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 30 Kwietnia 2013 Share Napisano 30 Kwietnia 2013 Mojej kapturnicy coś się dzieje. Jednak zacznę od rzeczy, o którą chcę zapytać bardziej z ciekawości niż ze strachu - kielichy, które wyrosły już u mnie, są bardziej rozchylone niż te, które już były kiedy kupowałam roślinę. Czy to świadczy o jakimś "niedoborze"? No i to, co niepokojącego dzisiaj zauważyłam. Ostatni liść który wyrósł jest nieco zdeformowany. Kaptur ma wywinięte brzegi na zewnątrz i nie ma na nim nektaru. Pozostałe zdrowe kielichy aż się błyszczą od słodyczy, a ten jest zupełnie suchy. Są na nim jakieś małe istotki. Na zdjęciach ich nie widać, bo wyglądają jak biały pyłek, ale na pewno są to żywe stworzonka, bo sobie spacerują. Na razie nie zauważyłam żadnych pajęczynek ani nalotów. Dodano, 07.05.2013 Czy ktoś wie co się dzieje mojej kapturnicy, tej post wyżej? Ciągle coś ją zżera. Wypuszcza nowy listek, który już ma wywinięty kaptur, jest taki powyginany... Z tego co czytałam to ten chodzący biały pyłek to mogą być roztocza, ale było napisane też, że roztocza mają jakiś 1mm długości/szerokości, a to jest naprawdę malutkie, ledwo widoczne. Jeśli to roztocza to czym mogę to zwalczyć? A jeśli nie roztocza to co? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 7 Maja 2013 Share Napisano 7 Maja 2013 Zadam Ci kilka pytań, jeśli na poniższe pytania odpowiesz"Nie" to z rośliną wszystko ok . Tak więc: 1. Czy Twoja roślina jest w warunkach sterylnych? (chodzi o te małe robaczki) 2. Czy te robaczki jakoś źle wpływają na roślinę? 3. Czy stan rośliny się pogorszył? 4.Czy roślina jako żywy organizm zawsze musi wyglądać idealnie bez skazy? 5 Czy z powodu jednego listka jest się o co martwić? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 7 Maja 2013 Share Napisano 7 Maja 2013 1. Nie. 2. Tak. Robaczki zauważyłam tylko na zdeformowanym liściu, na pozostałych ich nie ma. Teraz podczas ich obecności rośnie drugi "krzywy" listek i najwidoczniej robaczki lubią młode liście, bo na nim tez urządzają sobie piesze wycieczki. 3. Tak. Gdyby z rośliną się nic nie działo to pewnie nie zauważyłabym tych białych intruzów. 4. Nie, ale dobrze by było, gdyby nieproszeni goście nie wysysali z niej soków. 5. Jeśli listek wygląda gorzej, bo coś postanowiło go zjeść, to i owszem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 15 Maja 2013 Share Napisano 15 Maja 2013 (edytowane) Hejka. Właśnie wróciłem z 'Zielonego Klombu' z nowiutką Kapturnicą. Sęk w tym, że nie wiem co to za gatunek. Wiem, jest trochę zaniedbana, przynajmniej na moje oko. W niektórych miejscach jakby popękana, dziury w liściach itp. A do tego nie wiem czy mogę dolać do kapturów wody, ponieważ baaardzo mądra sprzedawczyni podając mi kaptura z terrarium wylała cały kwas będący w kielichach. Umyślnie. @Edit: Zdaję mi się, że to niewybarwiona Barbapappa, ale mogę się mylić. Edytowane 15 Maja 2013 przez Cephalotus Pisownia! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevillo Napisano 15 Maja 2013 Share Napisano 15 Maja 2013 Strasznie nie wybarwiona 'Swaniana' . Moja wyglądała tak : Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 15 Maja 2013 Share Napisano 15 Maja 2013 Jak dla mnie jest to niewybarwiona S. x chelsonii. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 15 Maja 2013 Autor Share Napisano 15 Maja 2013 A jak dla mnie, to ja się już jakiś dłuższy czas temu pogubiłem w tych wszystkich krzyżówkach S. purpurea. Po prostu jest właśnie tak z ich identyfikacją. Pewnie producent nie wie co ma. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 15 Maja 2013 Share Napisano 15 Maja 2013 Sevillo, Swaniana to to nie jest, bo moja jest "grubsza". Allgreen, możliwe. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevillo Napisano 15 Maja 2013 Share Napisano 15 Maja 2013 S. x chelsonii to na pewno nie jest , ona ma inne daszki .Lepiej będzie jak poczekamy na wypowiedź carnisany . Ja nadal stawiam , że to Swaniana . Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 15 Maja 2013 Autor Share Napisano 15 Maja 2013 Idźcie sobie na priva taką wymianę zdań prowadzić. Poza tym, to nie miejsce na dyskusje identyfikacyjne. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nwankwo Napisano 15 Maja 2013 Share Napisano 15 Maja 2013 Czytam i przecieram oczy, czy chodzi o to samo zdjęcie.. To co jest na zdjęciu Reeza to S. purpurea ssp venosa - trochę mało słońca + inny klon, mało wybarwiający się. To że wylała ciecz z kielichów to nic strasznego, można kapkę deszczowej lub destylowanej tam umieścić, choć ja specjalnie bym roślinie nie pomagał w egzystencji, sama też sobie nieźle poradzi, dostęp do wody ma nieograniczony Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 9 Lipca 2013 Share Napisano 9 Lipca 2013 (edytowane) Pokrzywione kielichy - mam powody do zmartwień? Wiosną kapturnica ładnie ruszyła, wypuściła kilka ładnych kielichów, wybarwiła się, a teraz co nowy liść, to jakiś pofalowany, powykrzywiany, mały, wąski... nie wygląda zbyt ładnie. Rośnie w torfie, stoi na zewnątrz, słońca pod dostatkiem. I chodzi mi o te kielichy, które wyrastają z głównego stożka, nie o te małe, które rosną obok i muszą się przeciskać między kielichami dorosłej rośliny. Edytowane 9 Lipca 2013 przez natalia.t Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KaKtuseK Napisano 9 Lipca 2013 Share Napisano 9 Lipca 2013 Na moje oko wygląda ok Pokrzywione kielichy to nie powód do zmartwień. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się