Bartnik Napisano 23 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 23 Grudnia 2012 Tymczasem w Świętokrzyskim -15... Sorry za jakoś fotki z telefonu Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
owadożer Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Nieźle śniegu napadało, u mnie w ogóle nie ma Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gekon Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 A u mnie od 4 dni tylko pada i pada... Dzisiaj jedynie na chwile pokazało się...słońce Oo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevillo Napisano 23 Grudnia 2012 Share Napisano 23 Grudnia 2012 Ale ładnie , u mnie dopiero dzisiaj pada śnieg , ale pewnie i tak wszystko stopnieje ... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 23 Grudnia 2012 Autor Share Napisano 23 Grudnia 2012 Śniegu u mnie również tyle co na lekarstwo wszystko co widzicie to Szadź. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 3 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 3 Stycznia 2013 Po 12 dniach nieobecności i awarii "organizatora czasowego" wprost z "Łobi" Miałem kilka niespodzianek: - Pęd "Helki" od połowy sczerniał i zastałem go złamanego, odciąłem to co zostało i włożyłem w mech, a nóż może coś wyrośnie - Ta sama helka wypuściła 14 centymetrowy kielich, zdjęcia tego dokładnie nie ukazują... - No i na koniec w pływaczu powitał mnie ogromny "Grzyb" Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gekon Napisano 3 Stycznia 2013 Share Napisano 3 Stycznia 2013 Haha ciekawe z skąd się ten grzyb tam wziął. P.S Prośba na przyszłość. Czy możesz pisać normalną czcionką? O wiele lepiej się to wtedy czyta... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevillo Napisano 4 Stycznia 2013 Share Napisano 4 Stycznia 2013 Ujmę to emotikoną , co do grzyba , a mianowicie kilkoma : Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 4 Stycznia 2013 Share Napisano 4 Stycznia 2013 Podobnego grzybka miałem kiedyś w agnacie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alberciarz Napisano 4 Stycznia 2013 Share Napisano 4 Stycznia 2013 (edytowane) Super sprawa, jakiś przedstawiciel Mycenaceae. Może kiedyś trzeba będzie się tym jakoś zająć, dlaczego ten rodzaj często występuje w doniczkach naszych roślin Edytowane 4 Stycznia 2013 przez Alberciarz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 4 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 4 Stycznia 2013 (edytowane) Zauważyłem, że grzybnia Jak twierdzisz Mycenaceae zabija mech... w krótkim okresie czasu potrafi zniszczyć doszczętnie dużą połać mchu, jakby to powiedzie wysysa z niego życie. Przy czym nie szkodzi innym roślinom miała kontakt przez dzbanki, pływacze, rosiczki na "helkah" kończąc żadnej roślinie nie zawadzała. Edytowane 4 Stycznia 2013 przez Bartnik Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alberciarz Napisano 5 Stycznia 2013 Share Napisano 5 Stycznia 2013 Naszym mięsożernym roślinom wyższym być może nie tylko nie zawadza, ale także można ją z pewną dozą prawdopodobieństwa podejrzewać o jakieś interakcje mikoryzowe. Natomiast nie słyszałem, aby grzybnia mogła negatywnie wpływać na mszaki, także chętnie zobaczyłbym zdjęcie obrazujące to zjawisko. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 12 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2013 (edytowane) Najpierw specjalnie zdjęcia dla Alberciarz, są słabej jakości trudno mi wykonać zdjęcie przez szybę(nieustannie zaparowaną) mam nadzieje, że jednak wszystko pokazałem, na pierwszym z nich mech zniszczony przez grzybnie na drugim nowa infekcja "grzybka" i on sam w roli głównej:) Edytowane 12 Stycznia 2013 przez Bartnik Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 12 Stycznia 2013 Autor Share Napisano 12 Stycznia 2013 A teraz prawdziwa zagadka "SKĄD JA SIĘ WZIĘŁAM:)" Od razu napisze żadna z moich "binat" nie kwitła każdy pęd ścinałem i szedł do rozmnażania, mech pochodzi z mojej szklarni jedyne co w nim mogło być to nasiona pomidorów, ogórków lub okrągłolistnej:) Dzbanecznik pochodzi z Borneo Exotics. Czyżby stamtąd przywędrowało wykiełkowało bez stratyfikacji i przebiło 8 centymetrową warstwę mchu owe nasionko binaty? Nie dość tego Binata rośnie i ma się dobrze przy wilgotności >80% . Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marrom Napisano 12 Stycznia 2013 Share Napisano 12 Stycznia 2013 Większość binat kiełkuje bez stratyfikacji. Widać przybysz na gapę z Borneo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi