Skocz do zawartości

Drosera spatulata


Arturr0

Rekomendowane odpowiedzi

Ponieważ akurat hoduję od nasionek rosiczkę Drosera dielsiana (tzn. jako takie były kupowane na Allegro), postanowiłem zrobić fotorelację z jej rozwoju w warunkach parapetowych. Nie mam, co prawda, odpowiedniego aparatu do makrofotografii, a jedynie zwykły kompakt (FinePix S1600), ale myślę, że będzie widać, co potrzeba :).

Zamierzenie moje jest takie, aby - z racji tego, że ten gatunek jest rośliną jednoroczną - fotorelacja obejmowała cały cykl życiowy jednej generacji rosiczek D. dielsiana.

 

Fotografii samych nasionek nie posiadam - ot, jak to nasionka rosiczki - wielkość mikroskopijna wręcz. Kupiłem pakiecik ok. 50 szt. i wysiałem do okrągłych pojemniczków, które z kolei umieściłem w podstawce z wodą. Podłożem do wysiewu był torf z perlitem.

pojemnik_K-805.jpg

 

2012-05-17 Nasionka zostały wysiane - przy pomocy namoczonej w wodzie wykałaczki przenosiłem nasionka po kilka sztuk na torf. Całość powędrowała na południowy parapet, ale "balkonowy", czyli osłonięty od bezpośredniego słońca, ale za to bardzo widny.

 

 

2012-06-05 Odnotowałem pierwsze wschody (małe, zielone przecineczki na tle czarnego torfu). Bardzo mnie to ucieszyło :). Od tego momentu ubytki wody w podstawce zacząłem uzupełniać wodą demineralizowaną (zamiast zwykłej kranówki).

 

2012-06-13 Roślinki dalej wschodzą. Na tych, które wykiełkowały jako pierwsze, zaczynają pojawiać się liście owadożerne (z rosą). Oczywiście - maciupeńkie.

dielsiana_0613.jpg

 

 

2012-06-27 Od około 10 dni zacząłem podawać roślinkom pokarm. Początkowo był to pokarm dla rybek akwariowych. Jednak nie specjalnie się on spisywał, więc zacząłem kłaść na rosiczki malutkie muszki (1-3 mm długości, łapane wieczorową porą przy pomocy poduszki od taboretu na kuchennym suficie, przy otwartym oknie :P ).

Karmię w ten sposób, że kładę martwą muszkę na siewki z rosą i sciągam je 2-3 dniach. Dokarmiam siewki losowo, a nie wybrane kępki.

Od czasu rozpoczecia karmienia odnotowałem wzrost tempa przyrostu rosiczek. Fotki:

dielsiana_0626.jpg

dielsiana_0627a.jpg

dielsiana_0627b.jpg

dielsiana_0627c.jpg

 

 

2012-07-06 Kilka dni temu rosiczki (niektóre, tzn. tylko te największe) zaczęły wypuszczać nieco większe listki, które początkow wyglądałą, jak maleńkie "buławki", a dopiero później otwierają się, rozchylając włoski z rosą.

Zacząłem podawać nieco większe owady - konkretnie komary.

Odnotowałem też, że raz, po raz rosiczki same łapią maleńkie owady latające (prawdopodobnie ziemiórki).

Niektóre roslinki dochodzą do około 0,8 cm rozpiętości. Na razie jednak nie tworzą rozetek, tylko takie jakby "mini-krzaczki". Zbliżenie poniżej.

dielsiana_0706.jpg

dielsiana_0706b.jpg

dielsiana_0706c.jpg

dielsiana_0706d.jpg

 

 

2012-07-15 Zauważyłem, że na powierzchni torfu pełzają maleńkie, białe, glizdowate larwy z czarnymi łepkami, długości max 3-4mm. Nie jakaś plaga, ale kilka sztuk. Wystawione na słońce chowają się w głębi torfu - zdiagnozowałem je jako ziemiórki.

Roślinki, oczywiście, dalej rosną - największe kępki przekroczyły rozpiętość 13mm.

dielsiana_0715a.jpg

dielsiana_0715b.jpg

dielsiana_0715c.jpg

dielsiana_0715d.jpg

dielsiana_0715e.jpg

 

Na razie to tyle. Dalsze notatki i fotki będę wklejał w formie postów.

 

Komentarze i uwagi mile widziane.

Edytowane przez Arturr0
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

2012-08-13

 

Roślinki cały czas rosną i mają się dobrze. Wyrośnięte egzemplarze zaczęły tworzyć (od ok. 2-3 tyg.) regularne rozetki z wyraźnie zaznaczonym stożkiem wzrostu w środku oraz owadożernymi liścmi, położonymi na powierzchni torfu. Średnica największych rosiczek wynosi około 3,5 cm.

Praktycznie wszystkie listki wykształcają rosę na włoskach. Rosiczki dość często łapią dorosłe ziemiórki, poza tym dokarmiam nieregularnie małymi owadami. Nieco większe ofiary są niejako "otulane" przez liść, który zawija się na owadzie.

Co ciekawe, jest również kilka siewek, które niejako "zatrzymały się" w rozwoju na etapie 3-4 mm i ani myślą rosnąć dalej.

 

Za jakieś 3-4 tygodnie przesadzę towarzystwo do większych, oddzielnych doniczek.

post-6014-1344891821_thumb.jpg

post-6014-1344891855_thumb.jpg

post-6014-1344891874_thumb.jpg

post-6014-1344891895_thumb.jpg

post-6014-1344891903_thumb.jpg

post-6014-1344891910_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm... Te dwa gatunki są podobne. Kupowałem jako D. dielsiana.

 

A można wiedzieć, skąd pewność, że to D. spatulata? Są jakieś cechy charakterystyczne, na podstawie których można odróżnić te dwa gatunki?

Na fotografiach z Cpphotofinder wyglądają tak samo, jak moje: LINK, a innego wiarygodnego źródła - klucza do oznaczania owadożerów nie znam.

 

Specjalnie to mnie nie martwi, ze to nie jest akurat D. dielsiana - przynajmniej nie obumrą po kwitnieniu (wtedy będę wiedział na pewno), ale zwyczajnie lubię wiedzieć, co hoduję :).

 

Może ktoś coś podpowie?

Edytowane przez Arturr0
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

D. spatulata występuje w tylu różnych formach, że wszystko jest do niej podobne ;)

 

Prawdziwa D. dielsiana jest wbrew pozorom dość rzadka w uprawach, w większości ludzie mają źle oznaczone D. spatulata lub D. natalensis. Gatunek przypomina bardziej D. natalensis niż D. spatulata, ogonki liściowe są szersze, stopniowo się rozszerzają i łagodnie przechodzą w blaszkę liściową. Oba gatunki można bardzo łatwo odróżnić po kształcie nasion. Tu jest ciekawa dyskusja n/t D. dielsiana: http://www.cpukforum.com/forum/index.php?showtopic=38048

 

Generalnie rosiczki z tej grupy (tzw. natalensis complex) są nie do końca poznane i jest w nich bałagan, dla jednych D. venusta i D. natalensis to jedno i to samo, dla innych nie. Do tego dochodzi jeszcze D. coccicaulis.

 

Specjalnie to mnie nie martwi, ze to nie jest akurat D. dielsiana - przynajmniej nie obumrą po kwitnieniu (wtedy będę wiedział na pewno), ale zwyczajnie lubię wiedzieć, co hoduję .

D. dielsiana jest wieloletnia, więc nie wiem czemu miałaby obumrzeć po kwitnieniu.

 

Zdjęciami z CPP aż tak się nie sugeruj, zwłaszcza tymi niezidentyfikowanymi i nieopisanymi na czerwono ;)

Edytowane przez hddk
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm..., że jednoroczna to wyczytałem tutaj. Teraz widzę, że np. tutaj jest napisane inaczej ^_^ .

 

Czyli z tego wynika, że nadal nie wiadomo na pewno, co hoduję. Nasionek, niestety, nie sfotografowałem...

Edytowane przez Arturr0
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej posiadam zdjęcia D. spatulata w podobnym wieku wyglądają szczerze identycznie... W Piątek przyjdzie mi nowy obiektyw uruchomię znów lustro i pstryknę parę fotek dobrej jakości, dla porównania.

Edytowane przez Bartnik
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.