Arturr0 Napisano 18 Lipca 2012 Share Napisano 18 Lipca 2012 Dzisiaj mija równy tydzień, jak dotarły do mnie dzbaneczniki. Tzn. właściwie to nie dzbaneczniki, tylko ich nieukorzenione sadzonki. Mowa o gatunkach N. ventricosa i N. ventrata. Sadzonki, po dostawie trafiły do doniczek. Ventrata dostał, jako podłoże torf z piaskiem i kermazytem (3:1:1), natomiast Ventricosa jest w torfie z kilkoma dodatkami (tj. piasek, zwykły mech, kora i kermazyt - wszystkiego razem ok. połowy objętości torfu) - mchu spagnum niestety nie posiadam. Doniczki stoją na parapecie wschodnim, na podstawkach z kermazytem w foliowych woreczkach. Codziennie dzbaneczniki zraszam wodą demineralizowaną i podlewam od góry przy samej łodydze. Po tygodniu od zasadzenia rośliny wyglądają tak: No i teraz mam kilka pytań: - jak oceniacie kondycje roślin? - jak długo utrzymywać rośliny w tych woreczkach? - gdzieś wyczytałem, żeby poucinać do połowy liście nieukorzenionym sadzonkom - praktykował to ktoś? - czy udało się komuś ukorzenić bez zastosowania mchu spaghnum? - czy coś zmieniać, czy też wszystko jest OK i spokojnie czekać na rozwój sytuacji. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Twargor Napisano 18 Lipca 2012 Share Napisano 18 Lipca 2012 Rośliny wyglądają bardzo dobrze, ale na ukorzenienie się musisz poczekać jeszcze kilka tygodni. Przez ten czas niech sadzonki będą przykryte woreczkami. Natomiast potem warto stopniowo robić w tych woreczkach dziurki, aby rośliny nie przeżyły szoku związanego z drastyczną zmianą warunków. Ventrata i ventricosa nigdy nie sprawiały problemów z ukorzenianiem, ale niektóre bardziej wymagające dzbaneczniki znoszą to nieco gorzej. Przy ukorzenianiu właśnie takich dzbanków można przyciąć liście w celu zabezpieczenia przed nadmierną utratą wody. Jeszcze kilka lat temu ukorzeniałem dzbaneczniki w samym torfie i poza tym, że proces ten trwał nieco dłużej niż przy użyciu sphagnum, nie zauważyłem znaczących różnic. Twoje rośliny wyglądają dobrze i według mnie nie musisz nic zmieniać. Jeśli jednak dzbanki są wystawione na światło słoneczne, to należy uważać, aby ich nie zagotować w tych woreczkach. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arturr0 Napisano 18 Lipca 2012 Autor Share Napisano 18 Lipca 2012 (edytowane) Mówisz i masz... Posłuchałem dobrej rady i wymieniłem woreczki. Teraz są "otwarte" od góry, a wilgotość mogę regulować gumką recepturką, która zamyka każdy woreczek . Lepsze byłyby woreczki strunowe, ale nie mam takich dużych akurat pod reką. Dzięki za dobrą radę Edytowane 18 Lipca 2012 przez Arturr0 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 18 Lipca 2012 Share Napisano 18 Lipca 2012 Ja dodam, że rośliny lepiej się ukorzenią w wyższej wilgotności i półcieniu (uwaga na bezpośrednie słońce!!!) ale też i gdy podłoże będzie bardziej suche (korzenie będą szukać wody). Dobrze jakby doniczki nie stały bezpośrednio na mokrym keramzycie, bo podłoże będzie podsiąkać. Lepiej jakby między keramzytem a doniczką było powietrze, możesz między to ustawić jeszcze mniejszą doniczkę odwróconą do góry dnem i dopiero na to doniczkę z rośliną. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bioindykator Napisano 19 Lipca 2012 Share Napisano 19 Lipca 2012 Poza tym mogę powiedzieć, że zastosowanie auksyn znacząco zwiększa szanse na szybkie ukorzenienie roślin. W ubiegłym roku na giełdzie zakupiłem dzbanecznika (N. x hookeriana), który w trakcie transportu się połamał i został mi sam pęd bez korzeni. Godzinna kąpiel w roztworze 2,4-D i po trzech tygodniach dzbanek miał sporo małych i kilka większych korzeni. Użycie auksyn zostało polecone przez Katedrę Fizjologii Roślin na UG. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arturr0 Napisano 28 Lipca 2012 Autor Share Napisano 28 Lipca 2012 (edytowane) Co tych auksyn, to z pewnością by pomogło, jednak dla zastosowań amatorskich (czytaj: niekomercyjnych) niepotrzebnie przedrożyłoby całą sprawę (mam na myśli ukorzenianie 1, czy 2 sztuk roślin o wartości nie przekraczającej kwoty zakupu samego hormonu ). Sadzonki mają się całkiem dobrze, jeden i drugi okaz wypuściły po jednym nowym liściu. Ventracie usunałem oba dzbanki (zaczęły wyraźnie obumierać) poprzez ucięcie liści w połowie długości. Pytanie mam takie: po czym poznać, że sadzonki już są ukorzenione (nie rozgrzebując podłoża) i kiedy rozpocząc proces zmniejszania wilgotności (pozbycie się foliowych woreczków). Edytowane 28 Lipca 2012 przez Arturr0 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manys Napisano 28 Lipca 2012 Share Napisano 28 Lipca 2012 Ukorzenienie można pozwać po wzroście dzbanecznika, puszczaniu nowych liści i dzbanków. Może to też robić bez korzeni, ale w końcu sie ukorzeni. Folie można zacząć zdejmować, jak się ukorzeni, aczkolwiek ja swoją Ventrate bez folii ukorzeniałem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 28 Lipca 2012 Share Napisano 28 Lipca 2012 Nie da się z całą pewnością stwierdzić, że roślina się ukorzeniła bez rozgrzebywania podłoża Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arturr0 Napisano 2 Września 2012 Autor Share Napisano 2 Września 2012 Od posadzenia tych sadzonek minęło ponad 1,5 miesiąca. Proces aklimatyzacji minął - woreczki były stopniowo coraz bardziej otwierane, aż w końcu, od prawie dwóch tygodni, zostały całkowicie usunięte. Dzbaneczniki są cały czas trzymane na parapecie wschodnim, na podstawkach z kermazytem, zraszam je nieregularnie. Ventracie zostały ucięte dzbanki, bo zaczynały brzydko wyglądać. Obie sadzonki wypuściły po kilka liści, jednak zalążki dzbanków zamierają - rośliny nie dzbankują. Może dopiero na wiosnę doczekam się jakichś dzbanków. Obie roślinki zostaną wkrótce przesadzone do bardziej estetycznych doniczek (małżonka nalega ), więc przy okazji stwierdzimy, jak tam się mają systemy korzeniowe. No i po dwie, aktualne, fotki Ventraty i Ventricosy: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevillo Napisano 2 Września 2012 Share Napisano 2 Września 2012 (edytowane) ładnie wyglądają .Przesadź chciałbym zobaczyć jak z korzeniami . Edytowane 2 Września 2012 przez sevillo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adam69691 Napisano 3 Września 2012 Share Napisano 3 Września 2012 Widzę że rośliny się przyjęły to najważniejsze. Ciekawe czy już się dobrze rozwinął system korzeniowy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sknerus Napisano 3 Września 2012 Share Napisano 3 Września 2012 chciałbym zobaczyć jak z korzeniami . Skoro Kolega żonaty to chyba z korzeniem wszystko OK Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arturr0 Napisano 3 Września 2012 Autor Share Napisano 3 Września 2012 Z tym "korzeniem", zapewniam, ze wszystko jest w porządku . Natomiast dzbaneczniki poprzesadzałem dzisiaj, ale jakoś nie zdecydowałem się na sprawdzenie tych korzeni - przesadziłem w grudce ziemi, bo trochę się boje, że coś uszkodzę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arturr0 Napisano 11 Listopada 2012 Autor Share Napisano 11 Listopada 2012 Ukorzenianie zakończyło sie pełnym powodzeniem . Oba dzbaneczniki rosną. N. ventrata końzy "pompować" swój pierwszy u mnie dzbanek i zaczęła pracować nad kolejnym (na młodszym liściu) . Co ciekawe, ten nowy dzbanuszek nie przypomina tych, które miał odrost, jak do mnie trafił (widać je na początku tematu). N. venricosa na razie nie dzbankuje ale myślę, że zacznie na wiosnę. Jak widać, do moich "parapetowców" dołączył jeszcze mały Hokerianek i również już zdążył u mnie wypuścić jeden dzbanek. Wczoraj podmieniłem w podstawkach keramzyt na hydrożel. Wygląda o wiele lepiej, ale zobaczymy, jak będzie się spisywał na dłuższą metę. No i na koniec dzisiejsze fotki roślinek, których dotyczy ten temat: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
adivip125 Napisano 11 Listopada 2012 Share Napisano 11 Listopada 2012 Widać, że dzbanki mają u Ciebie dobrze - tak ochoczo rosną moim zdaniem to jednak keramzyt wygląda lepiej niż hydrożel... kwestia gustu, a sam jestem ciekaw jak takie rozwiązanie się spisze po dłuższym stosowaniu. Niecierpliwie czekam na kolejne fotki za jakiś czas Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi