margor Napisano 23 Lipca 2012 Share Napisano 23 Lipca 2012 Witam, Od kwietnia bieżącego roku uprawiam sobie muchołówki. Raczej popełniłem błąd, ponieważ stały w wodzie. Skąd ten wniosek? Jak tylko lekko przestałem je podlewać od razu robiły się zółte. Jak postały sobie w wodzie ten problem zniknął, za to pojawiły się jakieś żyjątka. Grzyb zdawał się nie być szkodliwy, co jakiś czas usuwałem go zdejmując wykałaczką. Czy muszę się tym bardzo przejmować? Mniejsza, słabsza roślinka zdaje się być mocno osłabiona. Oprócz tego pojawiło się w niej mnóstwo małych robaczków (trochę jak duże roztocze). Widoczne dopiero pod światłem. Czym to potraktować? Tu widać nicnienia, w prawym dolnym rogu: http://desmond.imageshack.us/Himg842/scaled.php?server=842&filename=dscn2862x.jpg&res=landing A tu jest ogólny widok na rośliny: http://desmond.imageshack.us/Himg594/scaled.php?server=594&filename=dscn2860v.jpg&res=landing Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hddk Napisano 23 Lipca 2012 Share Napisano 23 Lipca 2012 (edytowane) Na pleśń zrób oprysk środkiem typu Amistar, Topsin, Gwarant i zapewnij lepszą cyrkulację powietrza. Ciepło jest to można wietrzyć I światła więcej. A te podłużne robaki to larwy ziemiórek, na nie jest dobry Nomolt, a na dorosłe owady (muszki) żółte lepy. Edytowane 23 Lipca 2012 przez hddk Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
margor Napisano 23 Lipca 2012 Autor Share Napisano 23 Lipca 2012 Dzięki. Zamówiłem Nemolt, przeczytałem że jak mają mocno wilgotno to jest ok i nie niszczą korzeni - więc zostawiam dużo wody. Rozcieńczę go zgodnie z instrukcją jak już dostanę środek chemiczny. Co do grzybów, to zostawiam to na później. Bo z tego co przeczytałem nie są jakieś strasznie groźne, z reguły zdejmowałem pleśń wykałaczką i było ok. Chyba, że mogę zrobić naturalny środek grzybobójczy z czosnku, cebuli czy czegoś? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
margor Napisano 23 Lipca 2012 Autor Share Napisano 23 Lipca 2012 Dzięki. Zamówiłem Nemolt, przeczytałem że jak mają mocno wilgotno to jest ok i nie niszczą korzeni - więc zostawiam dużo wody. Rozcieńczę go zgodnie z instrukcją jak już dostanę środek chemiczny. Co do grzybów, to zostawiam to na później. Bo z tego co przeczytałem nie są jakieś strasznie groźne, z reguły zdejmowałem pleśń wykałaczką i było ok. Chyba, że mogę zrobić naturalny środek grzybobójczy z czosnku, cebuli czy czegoś? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi