Skocz do zawartości

Ciekawy gatunek stylidium.


Marrom

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 month later...

Stylidium ma dwie ciekawe cechy:

- ruch kolumienki z pylnikami mający na celu uderzenie i posypanie pyłkiem owada oraz

- gruczoły rodujące lepka ciecz.

 

Gruczoły u stylidium znajdują się na dnie i szypułce kwiatu. Prawdopodobnie krople cieczy maja być barierą dla jakiś drobnych szkodników. Niestety nie zostało potwierdzona obecność enzymów trawiennych w produkowanej cieczy. Dlatego też sylidium zalicza się (jeśli można tak powiedzieć) do tzw. roślin pseudoowadożernych.

 

Prezentowany w tym temacie gatunek ma cytowane gruczoły na liściach (co widać). Niestety, na żadne inne konkretne informacje nie trafiłem (fakt faktem szukałem ich jakiś czas temu).

 

Foto cytowanych gruczołów: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...ost&p=79351

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja sądze jednak że umiejscowienie tych gruczołów w okolicach kwiatu jest nie przypadkowe, teoria wspomniana wyżej moim zdaniem nie jest dla mnie zbyt przekonujaca, chociażby ze względu na niewielką ilość produkowanej substancji. Moim zdaniem roslina w ten sposób "oblepia klejem" pancerzyk owada który w niewielkim stopniu utrudnia ruchy, jednak klej ten na ciele zwiększa ilość przyklejonego do niego pyłku. Jego ilość zwiększa również wspomniany ruch kolumienki który obsypuje nieboraka. Sumując owad cały jest oblepiony pyłkiem i na bank zapyli inne kwiaty. Jednak mam teorię na temat powstawania rosiczkopodobnych owadożerów i chciałbym wiedzieć jak to się zaczeło jakie były kolejne etapy ewolucji wspomnianych roslin. Bo całkiem możliwe moim zdaniem że rosiczki były kiedyś tylko gutującymi roslinami które chciały się pozbyć nadmiaru wilgoci (przecież nieodłaczną cechą roslin owadożernych jest zamieszkiwanie terenów o wysokiej wilgotności powietrza). Jeśli jednak rosiczki powstały na wskutek przekształcenia miodników, jaki sens jest umieszczania ich na liściach skoro i takie rozwiązanie nie przynosi korzyści? Dlatego wyjaśnienie co to za gruczoły na liściu tego stylidia mogłoby obalić lub poprzeć którąś z tych teorii. Pytanie czy te same gruczoły są przy kwiecie i na liściach. A może te gruczoły są hybrydami miodników i hydatod? Chciałbym by dyskusja się rozwineła

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewolucja roślin owadożernych to dość zawiła i nie do końca rozwiązana zagadka. Dodatkowo aby podyskutować o czymkolwiek trzeba przeglądnąć masę artykułów (sam mam tutaj bardzo duże tyły).

 

Może artykuły zlinkowane tutaj: http://www.carnivorousplants.org/cp/Evolut...yophyllales.php w menu po lewej choć trochę naprowadza na trop. Artykuły mają linki do źródeł.

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.