Ptaah Napisano 29 Czerwca 2019 Share Napisano 29 Czerwca 2019 Witam Ktoś może mi powiedzieć co się z nią dzieje? Podlewana destylowaną, zachodni parapet + doświetlanie. Parę dni temu zaczęły brązowieć pułapki i liście. Problemem jest nie nadmiar wilgoci, a niedobór światła. Roślina jest potwornie wyciągnięta. Tak mniej więcej powinny wyglądać dobrze oświetlone muchołówki - wtedy stanie w wodzie im niestraszne: Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mizar70 Napisano 29 Czerwca 2019 Share Napisano 29 Czerwca 2019 (edytowane) Problemem jest nie nadmiar wilgoci, a niedobór światła. Roślina jest potwornie wyciągnięta. Tak mniej więcej powinny wyglądać dobrze oświetlone muchołówki - wtedy stanie w wodzie im niestraszne: Nie wszyscy mają optymalne warynki w swoich domach i nie są w stanie dostarczyć tyle światła ile mają w naturalnych warunkach. Ludziska leją wodę w dużych ilościach, aż muchołówka zaczyna obumierać. Ja tak robiłem słuchając super ekspertów mało brakowało bym stracił swoja roślinkę. Teraz co jakiś czas lekko ją przesuszam ale nei na suchy wiór, na dnie doniczki, ziemia zawsze jest wilgotna i podlewam ją z góry, obok rosliny. O ziemii jakią jej sprawiłem, wolę nie pisać, bo zacznie się wielki krzyk ekspertów, że taka "ziemia" uśmierci roślinę (rośnie na niej jak nigdy dotąt). Edytowane 29 Czerwca 2019 przez mizar70 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ptaah Napisano 29 Czerwca 2019 Share Napisano 29 Czerwca 2019 Nie wszyscy mają optymalne warynki w swoich domach i nie są w stanie dostarczyć tyle światła ile mają w naturalnych warunkach. Ludziska leją wodę w dużych ilościach, aż muchołówka zaczyna obumierać. Ja tak robiłem słuchając super ekspertów mało brakowało bym stracił swoja roślinkę. Teraz co jakiś czas lekko ją przesuszam ale nei na suchy wiór, na dnie doniczki, ziemia zawsze jest wilgotna i podlewam ją z góry, obok rosliny. O ziemii jakią jej sprawiłem, wolę nie pisać, bo zacznie się wielki krzyk ekspertów, że taka "ziemia" uśmierci roślinę (rośnie na niej jak nigdy dotąt). Zazwyczaj owi "eksperci" dobrze prawią i nie jest złą rzeczą bazować na ich doświadczeniu, więc nie deprecjonowałbym ich porad. Ty postanowiłeś sobie poszydzić. Twoja wola. To ja zadam Tobie pytanie. Skoro muchołówka użytkownika macqs wygląda jak wygląda (wyraźnie widać spore niedobory światła) to czy faktycznie panaceum na wszystko jest niepodlewanie jej? A może tak dać by więcej światła i rozwiązać WŁAŚCIWY problem? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomyyy Napisano 29 Czerwca 2019 Share Napisano 29 Czerwca 2019 Proszę o rozsądek i kulturę osobistą dla dobra roślin . Osobiście byłem uczony iż nadmiar wody i niedostateczną ilość światła objawia się CZANYMI liśćmi / pułapkami. Natomiast brązowe liście to już bardziej złożona kwestia ( zaczynając od nadmiaru nawozu w podłożu po szkodniki, a nawet zamieranie starych pułapek ) Proszę o bardziej dokładny opis oraz zdjęcie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
limak13 Napisano 5 Grudnia 2021 Share Napisano 5 Grudnia 2021 (edytowane) Prosiłbym o ocenę stanu mojej zimującej muchołówki. Generalnie zacząłem zimowanie jakieś 3 tygodnie temu. Piwnica, temperatura obecnie 11-12 stopni. Roślina stoi przy małym południowym okienku. Nie podlewałem jej jeszcze, gdyż podłoże dalej jest wilgotne. Wygląda ona (właściwie one, bo rozrosła się dość mocno - w planach przesadzanie w przyszłym troku) tak: https://ibb.co/vw1F91J Czy to normalne podczas zimowania, czy coś jest nie tak? Będę wdzięczny za odpowiedzi 🙂 Edytowane 5 Grudnia 2021 przez limak13 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styq Napisano 6 Grudnia 2021 Share Napisano 6 Grudnia 2021 Normalne jak liście robią się żółte i czarne. Jak nowe przyrosty są zdrowe to znaczy, że wszystko ok. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
limak13 Napisano 6 Grudnia 2021 Share Napisano 6 Grudnia 2021 Tylko czy w zimie będą nowe przyrosty? Bo na razie z tego co widzę to wszystkie moje zimujące rośliny (muchołówki, kapturnice) zatrzymały wzrost, nawet jak miały jakieś młode listki, jeszcze nie w pełni rozwinięte, to zatrzymały się dosłownie w miejscu. Jest to moje pierwsze zimowanie, nie chcę stracić tych roślinek 😉 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styq Napisano 6 Grudnia 2021 Share Napisano 6 Grudnia 2021 Najważniejsze żeby utrzymać odpowiednią temperaturę i wilgotność podłoża. Przyrosty mogą być ale na pewno nie takie jak w sezonie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubula Napisano 7 Grudnia 2021 Share Napisano 7 Grudnia 2021 Zimą przyrostów nie będzie , ewentualnie jeśli temperatura będzie bliżej 10 stopni niż 0 to mogą być minimalne. Niektóre pułapki będą żółte a inne całkowicie czarne, jest to bylina tak jak jeżówka, lilia, funkia i wiele innych - ich części nadziemne usychają na zimę a na wiosnę wypuszczają nowe liście, kwiaty i tak co roku. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się