Reez Napisano 10 Maja 2013 Autor Share Napisano 10 Maja 2013 ja mam dwie koszaty i moje owadożery im nie szkodzą Też czasem piszczą jak się przestraszą. "Diety koszatniczek musi być bogata siano." to jedna z niewielu rzeczy których moje koszaty nie chcą jeść Częściej widzę jak zjadają własne bobki... Ale z tym że gdy się ma tylko jedną koszatke to trzeba jej poświęcać więcej uwagi to zdecydowanie racja, za to gdy się jej kupi drugą do towarzystwa to trochę dziczeją (nie dają się głaskać, przynajmniej w moim przypadku). Warto też przy dawaniu im jedzenia wydawać jakiś jeden określony dźwięk, będzie się im kojarzył z jedzeniem i jak Ci kiedyś ucieknie pod szafe czy coś w tym rodzaju łatwiej Ci będzie ją złapać. No i też prawda że lubią i powinny mieć dużą klatkę, moje mają klatke wysoką na metr i prawie zawsze jak śpią to na najwyższej półce, jeszcze się na niej wiercą i z niej spadają... Sttigg, dlatego jest sama, ponieważ lubie miziać moją kosze a gdyby była z towarzyszem to by się tknąć nie dała :C Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ArturP Napisano 11 Maja 2013 Share Napisano 11 Maja 2013 moja Degu jest nietykalna, odkąd ją rok temu kupiłem za Chiny nie da się wziąść na ręke) Przecież jest nietykalna. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Reez Napisano 11 Maja 2013 Autor Share Napisano 11 Maja 2013 Nietykalna w sensie że nie da się jej wziąść na ręce :3 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi