Skocz do zawartości

Na parapecie Niekumatego


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 65
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

  karaluch napisał:
Powiedz jak zrobiłeś dwa pierwsze zdjęcia. Z tłem fotograficznym ?

No i pochwal się resztą tłuściochów ;)

Wszystkie zdjęcia robiłem w plenerze, w słoneczny dzień. Tłem był cień.

Wygląd pozostałych tłustoszy nie jest moją zasługą, mam je od niedawna, więc nie mam czym się chwalić.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  karaluch napisał:
A jak podlewasz i w czym je trzymasz ?

Podlewam na czuja (aż wyschnie torf, ale podejrzewam, że w głębszych warstwach jest wilgotny), z założeniem, że zimą mniej. Trzymam na ogół w doniczkach kwadratowych 7 cm. Podłoże - mieszanka 1 (torf 2 x perlit 1) x 1 żwirek 3-5 mm.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Niekumaty Burak napisał:
Podlewam na czuja (aż wyschnie torf, ale podejrzewam, że w głębszych warstwach jest wilgotny), z założeniem, że zimą mniej. Trzymam na ogół w doniczkach kwadratowych 7 cm. Podłoże - mieszanka 1 (torf 2 x perlit 1) x 1 żwirek 3-5 mm.

 

U mnie to wygląda tak:

Na 7cm doniczkę - 3cm wody. Jak już jej nie ma, to czekam tydzień i znów dolewam 3cm.

Podłoże to torf, żwirek 1-3mm i węgiel drzewny 1:1:1

Jak na razie, to wszystkie rosną doskonale :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  karaluch napisał:
U mnie to wygląda tak:

Na 7cm doniczkę - 3cm wody. Jak już jej nie ma, to czekam tydzień i znów dolewam 3cm.

Podłoże to torf, żwirek 1-3mm i węgiel drzewny 1:1:1

Jak na razie, to wszystkie rosną doskonale :)

U ciebie jest więcej światła słonecznego (lub luxów świetlówek) i cieplej i pewnie dlatego możesz tłustosze tak podlewać, u mnie byłyby zalane.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 cm? Ja na południowym parapecie nawet latem leję maks. 1,5 cm na doniczkę 7x7x7 cm. Woda wysycha i dolewam jak mi się przypomni - czasem od razu, a czasem nawet po 3 dniach ;) Zimą podobnie, tylko przerwy dłuższe. Ale i tak udało mi się jedną Tinę przelać w torfie. Rzadsze rośliny mam w mieszance gdzie torfu jest góra 20%.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months later...

Dawno mnie tutaj nie było.

Zacznę od tego, że po przeprowadzce poprawiłem sobie warunki bytowe, ale pogorszyłem dla mięsożernych. Dlatego rozdałem prawie wszystko, zostawiłem tylko siostry i tłustosze.

Szklany dzban z Drosera prolifera z postu, jesienią ubiegłego roku zaniedbałem, nie oczyściłem z martwych liści, dodatkowo pojawiły się na końcówkach mchu wykwity soli - pojawiła się pleśń. Trzykrotnie pryskałem Bioseptem, z zerowym efektem (na chemię jestem psychicznie uczulony). Usunąłem stary mech, dałem nowy (tym razem trzykrotnie płukałem go wodą destylowaną) i posadzile D. prolifera. Już następnego dnia liście podniosły się i dostały rosy.

 

post-6023-1431285017_thumb.jpgpost-6023-1431285048_thumb.jpgpost-6023-1431285066_thumb.jpg

 

Niedługo posadzę we mchu Drosera adelae i Drosera `Andromeda`, czekajcie na kolejny fotoreportaż.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, a ja z poliferką walczę od samego początku i to bez efektów. A Tobie całkiem nieźle to idzie. Nic tylko pozazdrościć.

Nawet andromeda mi padła :dash1: Ostatnie kilka listków zamknąłem w butelce, może coś z tego będzie :ksiadz:

A masz może madagaskarską jeszcze ? Pokaż :drool:

Btw, skąd masz andromedę ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  karaluch napisał:
Widzisz, a ja z poliferką walczę od samego początku i to bez efektów. A Tobie całkiem nieźle to idzie. Nic tylko pozazdrościć.

Nawet andromeda mi padła :dash1: Ostatnie kilka listków zamknąłem w butelce, może coś z tego będzie :ksiadz:

A masz może madagaskarską jeszcze ? Pokaż :drool:

Btw, skąd masz andromedę ?

W poprzednim poście nie napisałem, że proliferę i andromedę uratowałem od śmierci głodowej, z braku światła, przenosząc do pomieszczenia niezbyt jasnego, ale z temperaturami 12-16* C. Wykorzystałem mniejsze zapotrzebowanie na światło w niższych temperaturach (prolifera nie miała już liści, w niższej temp. odżyła!).

Z siostrami nie eksperymentuję, wystarczy im przysłowiowa podwyższona wilgotność. Madagaskarska nie przeżyła zimy.

Andromedę kupiłem na tym forum.

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze myślałem, ze one są krótkie. U mnie nie rosną dłuższe jak 0,5 czasem 1 cm. Nie przypuszczałem, że są zdolne wypuścić tak długie korzenie. No chyba, że to jakaś odmiana jak u adelki z innych terenów, ale wątpię. Niemniej jednak naprawdę jestem zaskoczony.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.