Rosiczka, muchołówka i dzbanecznik

[karaluch]

...... oraz karmię pokarmem dla rybek (jeszcze go specjalnie rozdrabniam na taki miał)i po prostu delikatnie rozrzucam po całej powierzchni doniczki.

Przygotuj się na pleśń. Proponuję już udać się na zakupy do ogrodniczego po jakiś środek - idzie weekend, a znając życie w niedzielę będziesz panikował, bo pleśń będziesz miał

 

No i jak pisali poprzednicy - niezła ta Twoja roślinka

[ugibugi]

Dzięki faktycznie rosiczka wygląda super. Jak często mam karmić tym zmielonym pokarmem dla rybek i czy te małe powinny stać cały czas w wodzie?

 

Druga sprawa

 

Co powiecie o drugiej mięsożernej. Mowa o Mucholowce amerykanskiej - Dionaea muscipula. Przezimowałem ją w piwnicy i wyjąłem gdzieś na przełomie marca/kwietnia. Zobaczymy na razie ma kilka pułapek + 4 maleństwa już rosną. Wystawiam ją cały czas na słońce. Tylko martwi mnie , bo tak z ciekawości złapałem jakąś malutką muszkę (ruszającą się) położyłem do pułapki, a ona strasznie wolno się zamyka (ok. 30 sekund)?!! Mam nadzieję że to jej minie

 

Podaję kilka fotek

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b2580c6c44f49711.html#

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/91f38eaf4f1e997a.html

Edytowane 24 Maja 2013 przez ugibugi

[blueb]

Myślę, że roślina wygląda dobrze. Taki czas reakcji jest całkowicie normalny po zimowaniu.

[CFHs]

a ona strasznie wolno się zamyka (ok. 30 sekund)?!

 

O Boże nie!

[karaluch]

..... Jak często mam karmić tym zmielonym pokarmem dla rybek.....?

 

Nie wiem jak inni ale ja dokarmiam raz na dwa tygodnie moje siewki - tj po tym jak pokarm zniknie. Z tym że daję na liścia (siewki) mniej więcej tyle pokarmu ile zajmuje połowa połowy główki od szpilki Uwzględniając oczywiście wielkość liścia. Pokarm na bezpośrednio na liścia - nie obsypuję całej doniczki.

 

....Czy te małe powinny stać cały czas w wodzie?

 

No nie. Trzymamy w torfie w doniczce, a doniczka w podstawce, w której utrzymujesz stały poziom wody

 

.....Druga sprawa

.....

 

Muchołówki to lepiej nie dokarmiaj - słabiej Ci się wybarwi (nie będzie musiała kusić owadów). No a te 30 sekund. Cóż, raczej wątpię byś po przespaniu kilka miesięcy, odrazy był gotowy do działania - daj jej ochłonąć

 

 

PS

Poświęć trochę czasu i wykorzystaj to forum - zacznij SAM poszukiwać odpowiedzi używając opcji 'szukaj' oraz przeglądając działy dot. Twoich roślin.