Praca

[Wrazik]

Mojego pomysłu i tak nic nie pobije. Sprawdzony w czasie głodówki studenckiej (DZIAŁA! Prosty, zapychający posiłek)

KANAPKA Z CHLEBEM

 

Przepis:

Bułka (najlepiej świeża, ale nada się każda, którą jeszcze da się pogryźć, po prostu będzie gorzej smakować)

Kromka chleba (jak wyżej)

Masło (wersja de luxe, nie zawsze się nadarzy okazja)

 

Bułkę przekrój na pół. Posmaruj masłem (jeśli jest). Między połówki bułki włóż kromkę suchego chleba. Usiądź, i patrząc na gotowe danie wmawiaj sobie, że ten chleb to szynka/pomidory/ser/wszystko naraz. Gdy będziesz już psychicznie gotowy, zjedz. Głód uśmierzony

[daro7979]

Chyba sobie zapiszę.

[bartek]

Mojego pomysłu i tak nic nie pobije. Sprawdzony w czasie głodówki studenckiej (DZIAŁA! Prosty, zapychający posiłek)

KANAPKA Z CHLEBEM

 

 

Eh to ja widzę że kolega na bogato ^^

 

Kurde albo ja należę do "bogatych studentów" albo nie wiem - jeszcze wszystko przede mną ^^ Bułkę z ketchupem przeżyłem a z chlebem jeszcze nie

[daro7979]

Zapamiętam. Być może mi się przyda za jakieś 4 lata

[bartek]

Warto czytać przepisy na necie typu student gotuje, w miarę przystępne cenowo dania są i smaczne więc po takim czymś chleb posmarowany nożem nie grozi (o ile nie ma się 30zł na tydzień )

[natalia.t]

Chleb posmarowany nożem czyli bierzemy kromkę chleba, bierzemy nóż i smarujemy nożem po chlebie tak, jakbyśmy rozsmarowywali masło? ;D

[bartek]

Chleb posmarowany nożem czyli bierzemy kromkę chleba, bierzemy nóż i smarujemy nożem po chlebie tak, jakbyśmy rozsmarowywali masło? ;D

 

Ano tak samo dla lepszego smaku musimy mieć dobrą wyobraźnie

[natalia.t]

To i tak dobrze, przynajmniej trochę głód można zagłuszyć. Np. jajecznicą po studencku chyba nikt jeszcze się nie najadł.