qwertys Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Witam Posiadam w domu taki filtr do wody: http://www.zelmer.pl/sprzet_kuchenny/filtry_do_wody/ i zastanawiam się czy to mogłoby zastąpić wodę demineralizowaną? Dodam że do dzbanka wlewam przegotowaną, odstaną wodę kranową - do picia jest super ale jak dla roślin? Co o tym myślicie? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Nie nadaje się. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwertys Napisano 5 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 5 Czerwca 2013 Buu, a miało być tak ładnie. Tylko czemu? Woda przegotowana, odstana, zmiękczona - co jest nie teges? Tak z ciekawości Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Nadal są w niej minerały. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wrazik Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Jaki to dzbanek? Jeśli coś rzadszego, to najlepiej załatwić sobie destylkę, przegotowana to ostateczność. Ale jeśli 'Ventrata'...cóż, parę sztuk zdarzało mi się podlewać zwykłą kranówą raz na tydzień i żyły, dzbankowały, wszystko cacy . Ta krzyżówka jest serio pancerna Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qwertys Napisano 5 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 5 Czerwca 2013 Eee tam, dzbanek od razu. Mam móchole i capensisy. Szukam aktualnie alternatywy dla kupowania wody demineralizowanej Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Dużej alternatywy nie ma, zbieranie deszczówki, filtr odwróconej osmozy (akwarystyczny). I mało prawdopodobne - dostęp do laboratorium lub innego miejsca gdzie destylują. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mekk Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Czy tak czy siak, nie jest to woda destylowana, pozbawiona minerałów (swoją drogą, taka woda destylowana nie nadaje się za bardzo do spożycia). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RadoCMG Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Eee tam, dzbanek od razu. Mam móchole i capensisy. Szukam aktualnie alternatywy dla kupowania wody demineralizowanej Skoro za dużo tego nie masz, to baniak 5l np w Kauflandzie to nie majątek Nie ma co kombinować z wodą, bo tylko można sobie narobić niepotrzebnych problemów. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
infidelity Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 (edytowane) Dla niewielkiej kolekcji roślin prościej kupić co jakiś czas baniak z destylką w markecie niż montować w domu filtr RO, który jak pokazują doświadczenia akwarystów jest jedyną alternatywą. Ja sama zaopatrzam się w auchan i nie narzekam Ciężko mi uwierzyć że deszczówka zbierana w mieście nie zaszkodzi roślinom... Czy ktoś to sprawdzał długoterminowo? Edytowane 5 Czerwca 2013 przez infidelity Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 5 Czerwca 2013 Share Napisano 5 Czerwca 2013 Einsteinem nie trzeba być żeby wpaść na to aby podlewać deszczówka tylko z terenów nie uprzemysłowionych. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
infidelity Napisano 6 Czerwca 2013 Share Napisano 6 Czerwca 2013 Co do Einsteina to w podobnym, niepotrzebnie złośliwym tonie odpowiem: nie trzeba nim również być żeby wpaść na to że w akwarystyce nie stosuje się żadnej deszczówki z określonych powodów. W Polsce takich terenów nie jest zbyt wiele, a do tego czystość deszczówki zależy jeszcze z której strony wieje Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 6 Czerwca 2013 Share Napisano 6 Czerwca 2013 Fakt ,deszczówka z Krakowa to głównie zapylenie przylatujące ze strony Śląska bo centrum opadów własnych(oprócz emisji niskiej) osiada za miastem. Teraz tak leje że można pokusić się o zbieranie prawie na obrzeżach miasta. Ostatni wypad do znajomych samochodem i około 50L gratis wody przy okazji jest. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sttigg Napisano 6 Czerwca 2013 Share Napisano 6 Czerwca 2013 Ja kiedyś przez jakiś czas (z pół roku prawie) podlewałem deszczówką (Krakowską deszczówką) i wyglądały tak samo jak gdy je kupowałem w obi, może nawet gorzej, nic prawie nie rosły. Później zacząłem podlewać przegotowaną, odstaną wodą i od razu wystrzeliły do góry Przyznam się że do tej pory wszystkie roślinki podlewam przegotowaną odstaną wodą i żadne wykwity soli ani nic na ziemi mi się nie osadza, a roślinki rosną ładnie. A teraz możecie na mnie krzyczeć Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Redgreen Napisano 6 Czerwca 2013 Share Napisano 6 Czerwca 2013 Kraków ma kilka ujęć wody. Piłem i gotowałem ją w różnych rejonach naszego miasta. W niektórych miejscach po paru krotnym używaniu czajnika osadzał się kamień wielkości słonia a w innych po półrocznej używalności namiastka osadu. Z deszczówką pewnie podobnie jest i nie krzyczę Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi