Skocz do zawartości

Rdzawe/czerwone, lekko wypukłe plamki


olka514

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Jest to mój debiut na tym forum, więc z góry proszę o wyrozumiałość rolleyes

Pisałam już w tej sprawie na innym portalu, jednak nie uzyskałam żadnej odpowiedzi.

 

Generalnie mam problem z moimi muchołówkami. Hoduję te rośliny z powodzeniem od ok. trzech lat, ładnie rosły, miały kwiaty... jednak wszystko to do czasu.

Od niecałego miesiąca muchołówki słabo rosną, mają marne liście, często bez pułapek. Wiem, że czasem zdarza się to po zimie, jednak niepokoi mnie coś innego.

Kilka dni temu zauważyłam na ich liściach rdzawo-czerwone, trochę wypukłe kropeczki... moim zdaniem nie jest to ani grzyb, ani żadne robactwo, choć mogę się mylić.

Nie wiem, czy ma to bezpośredni wpływ na stan muchołówek, jednak tak mi się wydaje. Rośliny nie są przelane, ani zasuszone, podlewane wodą deszczową, lub destylowaną. Stoją na zachodnio - południowym parapecie, więc słońca ( o ile ono jest -.- ) mają pod dostatkiem. Zimowane były 3/5 okazów, ale to nie ma wpływu na pojawienie się tych kropeczek, są one na muchołówkach zimowanych, jak i na tych, które przez całą zimę siedziały na parapecie.

Roślinki spryskałam Topsinem, choć nie wiem czy w tym przypadku to pomoże...

Bardzo liczę na Waszą pomoc.

Pozdrawiam Ola :)

 

Zdjęcia... trochę niewyraźne, ale mam nadzieję, że jednak coś na nich będzie widać.

post-6388-1370957844_thumb.jpg

post-6388-1370957837_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jest powiedzieć co to jest, bo zdjęcia są zbyt małe.

Sprawdzałaś może, czy te kropki schodzą po delikatnym zdrapaniu np nożykiem, albo paznokciem?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałam patyczkiem higienicznym... nie schodzą. Nie wiem, czy to dobrze, czy źle.

Kropki wyrastają jakby z liści, jak przejedzie się po nich palcem, to wyraźnie czuć małe grudki, których nie da się zeskrobać.

Zaczynam się martwić, żeby nie przeniosło się to na inne rośliny, bo nie mam zielonego pojęcia, czy to jakiś grzyb, szkodniki, czy jeszcze inne ustrojstwo <_<

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patyczkiem takim nie wiele zdziałasz. :P

To jest takie moje gdybanie, ale wydaje mi się, że to może być jakiś grzyb. Na tarczniki to są dużo za małe.

 

Mimo wszystko, powtarzaj czynność topsinem. O ile mi pamięć świta to 2 dni przed i po nie należy podlewać rośliny, więc w tym okresie niech ie stoi na pełnym słońcu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziękuję za rady.

Choć moim zdaniem to jednak nie jest grzyb, wygląda to, jakby z liścia wyrastały takie małe, wypukłe kropeczki. Po zdrapaniu razem z kropeczkami odchodzi kawałek liścia, więc chyba takie działanie nie ma większego sensu. Pozostaje tylko czekać, może topsin po jakimś czasie sobie z tym poradzi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Olu,

to raczej nie grzyb, ani szkodniki. Też tak miałem, muchołówki dostają takim plamek chyba, gdy coś im nie pasuje. W moim przypadku pomogło przesadzenie do świeżego podłoża. Kiedy ostatnio były przesadzane? Torf tak średnio wygląda na zdjęciu.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam:)

Muchołówki przesadzałam jakoś w połowie marca. Rosły ładnie, więc nie wiem co im teraz nie pasuje.

Torf wydaje mi się normalnej jakości, używam zawsze tej samej firmy i jak dotąd roślinki nigdy nie narzekały, a to białe to nie pleśń tylko wata z jakiegoś drzewa ( chyba topoli) Miejsce mają to samo co zawsze, woda taka jak zawsze... nie wiem może po prostu słońca im brakuje rolleyes

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.