Majak93 Napisano 19 Czerwca 2013 Share Napisano 19 Czerwca 2013 Witam. Mam pytanie odnoście wody. Czytałem że owadożery można podlewać deszczówką, ok ale czy to musi być deszczówka prosto z nieba nazbierana do jakiegoś pojemnika, czy może być to woda ze studni? To też deszczówka, ale nie wiem czy w niej nie ma jakiś minerałów z ziemi i kamieni (?). Co sądzicie? Podlewa ktoś was rośliny taką wodą? No i jeśli wyjdzie na to że można podlewać to czy można nią podlewać wszystkie rośliny, czy lepiej jej unikać przy niektórych gatunkach? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 19 Czerwca 2013 Share Napisano 19 Czerwca 2013 Kranówka, to też deszczówka. W końcu woda sobie krąży między niebem a ziemią. Tylko właśnie ta odparowana i skroplona jest tą czystszą formą, którą rośliny owadożerne tolerują właśnie dlatego, że nie rozpuściły się w niej minerały z gleby. Co jest dość oczywiste w przypadku wody ze studni. Odpowiedź brzmi nie. Woda ze studni z dużym prawdopodobieństwem nie będzie się nadawać do podlewania roślin owadożernych. Pewności nie mam, nie sprawdzałem, ale też nie zamierzam. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 19 Czerwca 2013 Share Napisano 19 Czerwca 2013 Przecież woda ze studni to tylko w niewielkiej części deszczówka. Reszta to wody podziemne, które mają zróżnicowaną zawartość minerałów, ale wszędzie te minerały są. Czyli odpada. Zresztą kogoś, kto w ciągu ostatniej dekady nakręcił dziesięć kasowych filmów chyba stać na zakup demineralizowanej... Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blueb Napisano 19 Czerwca 2013 Share Napisano 19 Czerwca 2013 http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...topic=7692& Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Majak93 Napisano 20 Czerwca 2013 Autor Share Napisano 20 Czerwca 2013 (edytowane) Haha Kosa1984 aleś się uczepił tego mojego avatara, ale spoko jak ktoś zwraca się do mnie per Tarantino to dla mnie zaszczyt . Wracając do tematu studni, to moja studnia jest w większości wymurowana, niewymurowana część to jakieś kilkanaście, kilkadziesiąt centymetrów od dna i tyle też sięga poziom wód gruntowych, pozostała woda to deszczówka. Jeśli wziął bym wodę z wierzchu, i odstał ją parę dni, czy myślicie że nadal nie mogłaby się nadawać do podlewania? Jeśli nadal nie temat do zamknięcia nie będę się już upierał przy tej studni Edytowane 20 Czerwca 2013 przez Kosa1984 Czyli Ty nie jesteś prawdziwy?! :o A ja się chwaliłem znajomym... :( Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
natalia.t Napisano 20 Czerwca 2013 Share Napisano 20 Czerwca 2013 Nie słyszałam, żeby woda w studni układała się warstwami, czyli przy dnie woda gruntowa, na wierzchu deszczówka, to wszystko się miesza. Poza tym to nic, że część niewymurowana to tylko kilkadziesiąt centymetrów, woda w studni sięga poziomu wód gruntowych poza studnią. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 21 Czerwca 2013 Share Napisano 21 Czerwca 2013 Jedyną wyrocznią w tej materii jest test twardości wody, zestaw kosztuje kilkanaście złotych w sklepie akwarystycznym. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi