Redgreen Napisano 24 Lipca 2013 Share Napisano 24 Lipca 2013 Głównie zaopatruję się w deszczówkę ale z poza Krakowa. Jak się ma transport to przy każdej okazji wyjazdu rekreacyjnego przywożę bagażnik wody.Rodzina, znajomi i w większości przypadków coś skapnie. Właśnie będę jechać na wekend a na miejscu czeka w plastikowej beczce do zabrania około 100 L(jak będzie lało to więcej dozbieram na przyszłość). Dodatkowo wspomagam się sporadycznie marketami. Jeśli ktoś ma dużo roślin to filtr jest nieodzowny. Mnie razi w nich niepotrzebna strata wody jako produkt uboczny oraz czasowa wytrzymałość bez względu na ilość wyprodukowanej cieczy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 24 Lipca 2013 Share Napisano 24 Lipca 2013 Głównie zaopatruję się w deszczówkę ale z poza Krakowa. Jak się ma transport to przy każdej okazji wyjazdu rekreacyjnego przywożę bagażnik wody.Rodzina, znajomi i w większości przypadków coś skapnie. Właśnie będę jechać na wekend a na miejscu czeka w plastikowej beczce do zabrania około 100 L(jak będzie lało to więcej dozbieram na przyszłość). Dodatkowo wspomagam się sporadycznie marketami. Jeśli ktoś ma dużo roślin to filtr jest nieodzowny. Mnie razi w nich niepotrzebna strata wody jako produkt uboczny oraz czasowa wytrzymałość bez względu na ilość wyprodukowanej cieczy. Odcinając się od "walenia (grochem o ścianę)" nowej ignorantki na forum odpowiem Ci na Twój post Owa strata niekoniecznie musi być startą. Ja tzw. odpad wykorzystuje przy podlewaniu innych roślin czy spłukując wodę w WC Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painkiler1 Napisano 24 Lipca 2013 Share Napisano 24 Lipca 2013 A jak wygląda sprawa z wodą z bagien/rzek/jezior? W końcu w naturze rośliny nie rosną na wodzie sklepowej. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 24 Lipca 2013 Share Napisano 24 Lipca 2013 A jak wygląda sprawa z wodą z bagien/rzek/jezior? W końcu w naturze rośliny nie rosną na wodzie sklepowej. Natomiast możesz mnóstwo nieproszonych gości z taką wodą do domu przynieść. Poza tym bardzo ciężko o wystarczająco czyste ujęcie wody. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
northerka Napisano 24 Lipca 2013 Share Napisano 24 Lipca 2013 (edytowane) . Edytowane 25 Lipca 2013 przez Kosa1984 Kurczaki z ryżem, psy, świnki to nie jest tematyka tego forum, a już z pewnością nie poza działem "Pub". Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painkiler1 Napisano 25 Lipca 2013 Share Napisano 25 Lipca 2013 Natomiast możesz mnóstwo nieproszonych gości z taką wodą do domu przynieść. Poza tym bardzo ciężko o wystarczająco czyste ujęcie wody. Przefiltrowanie przez dość gęste płótno wystarczyłoby aby pozbyć się szkodników? Akurat mam dostęp do w miarę czystego ujęcia wody (kanał łączący rzeki płynący głównie wśród lasów, brzegi silnie bagienne i zarośnięte, woda przejrzysta) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi