Skocz do zawartości

Klucz do oznaczania roślin owadożernych


Johny

Rekomendowane odpowiedzi

witajcie!

 

Forumowiczem jestem już trochę czasu. Jedni z Was mnie znają, inni pamiętają, a jeszcze inni dopiero poznają.

Krótko mówiąc miałem małą przerwę i teraz powracam tu z podwojoną siłą :)

Przechodząc jednak do tematu chciałbym złożyć propozycje, abyśmy wspólnie stworzyli klucz do oznaczania

roślin owadożernych. Temat ten chodził po mojej głowie już jakiś czas, dziś jednak postanowiłem go odsłonić :)

Mam na myśli taki w formacie pdf, który powstałby na bazie dostępnych już publikacji.

Co Nasza społeczność na to? Jesteście bardziej na tak czy bardziej na nie?

Edytowane przez Johny
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam na pewno tego nie będe robił, bo jest dużo pracy przy takowym dziele.

Rzucam propozycję i zbieram chętnych...

Edytowane przez Johny
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aby napisać klucz do oznaczania roślin mięsożernych musisz znaleźć osoby, które znają się na poszczególnych rodzajach, mają duuużo wolnego czasu oraz znają j. angielski. Do tego muszą to być osoby, które potrafią wyłapać wszystkie cechy, nawet te najmniej wyróżniające się. Następnie zrobić listę wszystkich gatunków z danego rodzaju oraz wyróżnić cechy wspólne dla nich wszystkich. Kolejno wypisać wszystkie inne cechy morfologiczne, pomiędzy którymi występują różnice. Należy również zadbać o prawidłowy opis danych struktur czy też kształtów organów bądź ich części, na czym w prawdzie mówiąc niewiele osób się zna. Itd, itd....

 

I tutaj mam pytanie : w jakim celu, dla kogo byłby przydatny taki klucz ?

Takie podręczniki powstają dla organizmów z różnych rodzin/rodzajów występujących na danym obszarze czy też jeśli występuje dużo przedstawicieli danego taksonu w obrębie jakiegoś regionu, co pozwala na szybkie oznaczenie okazu.

Na forum, z tego co widzę jak i pamiętam, to najczęściej nowi użytkownicy mają problem z oznaczeniem roślin - jakkolwiek w ich przypadku najczęściej są to pospolite gatunki lub krzyżówki, takie jak N. x ventrata, D. capensis, P. "Tina" czy weser. Zamawiając rośliny przez internet, czy to ze sklepu zajmującego się ich sprzedażą czy też przez aukcje na forum lub na allegro, zazwyczaj jest podana nazwa sprzedawanej rośliny.

 

Mam nadzieję, że mój post nie zostanie odebrany jako krytyka, lecz jako chęć poznania powodu dla powstania tak specyficznej książki.

 

PS. Sevillo - tutaj nie chodzi o fotoalbum, ale o klucz - czyli dzięki wykluczaniu poszczególnych cech, które możemy zaobserwować u obserwowanego okazu będziesz mógł ustalić przynależność rośliny, którą masz przed oczami do rodziny, rodzaju, gatunku czy też podgatunku. Klucz taki jak np. "Klucz do oznaczania roślin naczyniowych Polski niżowej" Rutkowski, L.

 

Dla osób, które nigdy nie miały styczności z kluczem, wygląda to mniej więcej tak :

 

1. Roślina posiada pułapki typu klejącego..........................................................[przejdź do] pkt. 2

1*. Roślina nie posiada pułapek typu klejącego..................................................[przejdź do] pkt. 3

 

2. Gruczołami trzoneczkowymi są włoski epidermalne...........................................[przejdź do] pkt. 5

2*. Gruczołami trzoneczkowymi są emergencje....................................................[przejdź do] pkt.6

 

3.....

3*......

 

4......

4*......

 

5. Gruczoły trzoneczkowe są małe, liście tworzą rozetę, brak wzniesionego pędu..................................Pinguicula str. 21

5*. Gruczoły trzoneczkowe są duże, liście rozmieszczone okółkowo na wzniesionym pędzie...................Byblis str. 32

 

 

Oczywiście to tylko taki przykład, który napisałem na szybko. Mam nadzieję, że ogólny schemat takiego klucza jasno przedstawiłem :)

 

Edytowane przez Poll
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klucz taki funkcjonowałby na potrzeby Naszego forum. Myślę, że z pewnością znajdą się osoby,

które wszystkich roślin nie znają (no dobra, może paru roślin;)).

Jeśli chodzi o osoby posiadające wolny czas oraz znajomości języka angielskiego odpowiadam:

klucz nie musi powstać od razu czy w miesiąc, takie rzeczy tworzy się dłuższy czas.

O język angielski jestem spokojny, są ludzie którzy dobrze ogarniają English.

W moim zamyślę, jest praca w team-ach, po parę osób tak, ażeby na nikogo nie spadł

nadmiar pracy.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na potrzeby forum, hm. Jak już wspomniałem, jak ktoś kupuje rośliny to praktycznie zawsze jest podana nazwa. Jedynie pospolite gatunki i krzyżówki są sprzedawane z nieprawidłowymi nazwami (ale jak wyżej napisałem, są to ventraty, capensisy, muchołówka itp). Przepraszam, ale dalej nie widzę sensu tworzenia takiego czegoś (i wątpię, żeby znalazło się chociażby 5 osób, które poświęcą czas na tą żmudną pracę).

Przykład : kupuje N. inermis - przychodzi paczka z rośliną, to wchodzę na opis gatunku i czytam informację o nim. Klucz staje się zbędną rzeczą. Poza tym takie formy książek tworzone są dla dużych obszarów, gdzie występuje duże zróżnicowanie gatunkowe. Osoba idąca w teren nie zna wszystkich gatunków, nie potrafi wyróżnić charakterystycznych cech dla danego taksonu - i w tym momencie klucz się przydaje.

 

Oczywiście nie chcę zniechęcić nikogo do stworzenia takiego czegoś, ale uważam, że niewiele osób wykorzysta tę formę oznaczania.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.