Skocz do zawartości

Ulubiona roslina?


chomikxd3

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystkie kocham jednakowo :D

Ale!

Do muchołówki mam największy sentyment tylko dlatego, że to była moja pierwsza roślina owadożerna, mam ją najdłużej i najwięcej u mnie przeszła. Przeżyła moje pierwsze błędy jakie można popełnić przy roślinach. Kilka razy była bliska padnięcia, ale razem dałyśmy radę i krokodylek od dobrych paru lat rośnie i mnoży się dalej ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie będzie niespodzianki - muchołówka. Ze względu na drapieżny wygląd, na najbardziej spośród wszystkich owadożerów spektakularny mechanizm polowania oraz różnorodność kultywarów w obrębie gatunku. Kolejne na podium - kapturnice (nieco bardziej widowiskowe ze względu na rozmiary) oraz tłustosze przez wzgląd na piękne kwiaty, których jednak w przypadku rzadkich gatunków niestety trudno się doczekać.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam ulubionej rośliny:) , ale podobają mi się polskie, za to , że mają żywą zieleń na liściach , a zarazem soczystą czerwień na czułkach:) , podoba mi się również falconeri . Z kapturów jedynie te wysokie , oprócz alaty , a szczególnie mi się podoba flava:) , ma bardzo ładny kielich:) . Muchołówka oczywiście , podoba mi się najbardziej 'Red Piranha' i ...'Red Green' , którego aktualnie nie mam :D . Cefal mi się podoba, ale jakoś nie jest moim oczkiem w głowie . Dzbanki zdecydowanie nie! Może bardzo ładne, ale za trudne w hodowli i są pieniężnożerne . No i jeszcze zajmują dużo miejsca;) . Tłustosze ostatnio coraz bardziej mi się podobają , zaczynam je kupować. Tak podsumowując, najbardziej podobają mi się rosiczki:) , później muchołówki, a później reszta , oprócz dzbanków , które zajmują u mnie ostatnie miejsce;) .

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam ulubionej rośliny:) , ale podobają mi się polskie, za to , że mają żywą zieleń na liściach , a zarazem soczystą czerwień na czułkach:) , podoba mi się również falconeri . Z kapturów jedynie te wysokie , oprócz alaty , a szczególnie mi się podoba flava:) , ma bardzo ładny kielich:) . Muchołówka oczywiście , podoba mi się najbardziej 'Red Piranha' i ...'Red Green' , którego aktualnie nie mam :D . Cefal mi się podoba, ale jakoś nie jest moim oczkiem w głowie . Dzbanki zdecydowanie nie! Może bardzo ładne, ale za trudne w hodowli i są pieniężnożerne . No i jeszcze zajmują dużo miejsca;) . Tłustosze ostatnio coraz bardziej mi się podobają , zaczynam je kupować. Tak podsumowując, najbardziej podobają mi się rosiczki:) , później muchołówki, a później reszta , oprócz dzbanków , które zajmują u mnie ostatnie miejsce;) .

 

 

Tak,bo dzbanki są baaardzo drogie. Na carnisanie (chyba) widziałem jeden (ten najrzadszy) za ok.7 stów? Czy coś w tym stylu... .

 

Nawet skrzydłowe są (nieraz) po 3 dychy ; //

Edytowane przez Kosa1984
Skrzydłowe to są mięśnie przyśrodkowe. Dzięki nim żujemy. :)
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie w Carnisanie, a chyba w Roraimie . Poza tym nie skrzydłowe, a skrzydlate. Skrzydlate to N. Alata , nie N.Ventrata :), a mówisz o Ventracie :P .

 

 

Nie byłem pewny co do sklepu.

 

,, Poza tym nie skrzydłowe, a skrzydlate" - często mi się myli.

 

 

No akurat mi chodziło o Alatę, skąd pewność, że piszę o Ventracie?

Chodziło mi o to, ze nawet naj zwyklejszego dzbanecznika można kupić za 3 dychy,a wart jest ok. 2. ( Zależy również czy ma dzbanki i jakie rozmiary).

Ale chodzi mi o te mniejsze.

Przynajmniej ja widziałem takie ceny.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie widziałeś alate za 20-30 dychy unsure ? Może nie lubię dzbaneczników , ale na taką okazję się skuszę:) .

 

 

Wg. mnie za mała, bezdzbankową alatę 3 dychy,to przepłacanie... .

Ale jak kto woli.

Dlatego mi chodzi, że są bardzo drogie, nawet jeśli są to małe okazy i niekiedy zaniedbane.

Edytowane przez chomikxd3
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie za mała, bezdzbankową alatę 3 dychy,to przepłacanie... .

Ale jak kto woli.

Dlatego mi chodzi, że są bardzo drogie, nawet jeśli są to małe okazy i niekiedy zaniedbane.

Wydaje mi się, że jednak chodzi o ventratę a nie alatę :P w sklepach najczęściej jako n. alata jest n. ventrata

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że jednak chodzi o ventratę a nie alatę :P w sklepach najczęściej jako n. alata jest n. ventrata

 

 

To już nie moja wina, że wszyscy identyfikują sami rośliny...

Albo podobne? E.. ta alata... .

 

jak widzę pełno alat wszędzie.. to nasuwa mi się mysl i spostrzeżenie..że alaty są najzwyklejszymi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdziwą alatę trudno dostać...za 2 dychy taką kupić to jak za darmo. Ja z kolei powiem od siebie (niech będzie od końca :P)

 

5. Rosiczki (w szczególności niektóre ciekawsze tropikalne. W końcu rosiczka to chyba największy "klasyk" z owadożerów ;) )

4. Muchołówki (wiadomo - wyglądają jak paszcze i ruszają się :D. Wkurza mnie jedynie cały ten zamęt z kultywarami)

3. Cefalotus (Po prostu, ciekawy i rzadki :D)

2. Dzbaneczniki (w szczególności górskie - rzadkie i wymagające doświadczenia, za to je lubię ;) W końcu przygodę z owadożerami zacząłem od dzbanka ;) )

1. Heliamfory (To, za co lubię dzbaneczniki górskie + kilka poziomów wyżej :D Rzadko spotykane w hodowlach, trudno dostępne, żyjące w naturze w jednym z najpiękniejszych wg mnie miejsc na świecie...no i mają opinię trudnych w hodowli, co akurat nie zawsze jest prawdą :) )

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię kultywarów muchołówek. Wydają mi się niesamowicie sztuczne, a czasami wręcz bym powiedziała, że to takie upośledzone muchołówki. Co najwyżej jakieś giganty toleruję albo te bardziej czerwone niż regulary, ale te z jakimiś dziwacznymi zębami odpadają...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.