Skocz do zawartości

Torfowisko (nie) Cephalotusa


Rekomendowane odpowiedzi

2016.10. - koniec wegetacji i stąd kapturnice nie wyglądają już szałowo, ale możecie dostrzec, że dorosłe dzbanki też były i to wcale nie brzydkie. Na zdjęciu chodziło mi o storczyka: Goodyera odorata, która jest genialnym dodatkiem do kapturnic i torfowiska, bardzo łatwa do dostania.

IMG-20161019-WA0013.jpg

 

Goodyera odorata

IMG-20161019-WA0015.jpg

 

Mam małe pytanie co do tego storczyka. Bo mam bardzo podobnego storczyka. Kupiłem go jako Spiranthes cernua. Czy to nie jest przypadkiem nazwa synonimowa wspomnianego przez Ciebie storczyka? A może jednak to 2 odrębne gatunki.

Edytowane przez Drapieżnik2000
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po rozmiarze rośliny wnoszę, że może to być Spiranthes cernua var. odorata 'Chadds Ford'.

Edytowane przez Ptaah
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądząc po rozmiarze rośliny wnoszę, że może to być Spiranthes cernua var. odorata 'Chadds Ford'.

Drapieżnik2000, właśnie miałem to poprawić, bo w ogólnodostępnej ofercie właśnie ta roślina jest dostępna, wymieniona powyżej. Jedynie z profesjonalnych szkółek zagranicznych byłaby szansa na dostanie czegoś bardziej pierwotnego. Także poprawię tę nazwę.

 

Roślina jest piękna, kwitnie późno, jako ostatnia z ostatnich, nasiewa się sama wszędzie, gdzie ma odpowiednie warunki - mnie wsiała się do doniczki stojącej na tarasie i po 3 latach zakwitła. Jest genialna jako towarzystwo dla roślin owadożernych na torfowisku, a nawet myślę, że sama również będzie się pięknie prezentować.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Drapieżnik2000, właśnie miałem to poprawić, bo w ogólnodostępnej ofercie właśnie ta roślina jest dostępna, wymieniona powyżej. Jedynie z profesjonalnych szkółek zagranicznych byłaby szansa na dostanie czegoś bardziej pierwotnego. Także poprawię tę nazwę.

 

Roślina jest piękna, kwitnie późno, jako ostatnia z ostatnich, nasiewa się sama wszędzie, gdzie ma odpowiednie warunki - mnie wsiała się do doniczki stojącej na tarasie i po 3 latach zakwitła. Jest genialna jako towarzystwo dla roślin owadożernych na torfowisku, a nawet myślę, że sama również będzie się pięknie prezentować.

 

Roślina z siewu straciła już raczej możliwość bycia pełnoprawnym kultywarem (chyba, że opis kultywaru stanowi inaczej), więc pozostałaby po prostu Spiranthes cernua var. odorata.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Roślina z siewu straciła już raczej możliwość bycia pełnoprawnym kultywarem (chyba, że opis kultywaru stanowi inaczej), więc pozostałaby po prostu Spiranthes cernua var. odorata.

Na zdjęciu nie jest pokazany osobnik, o którym mówię. Ten otrzymałem w formie dorosłej rośliny. Może siewka i straciła rangę kultywaru, ale swoich cech w ogóle. Opisu nie znam. Chyba żywotność tej formy sprawiła, że została jakkolwiek nazwana. Poza tym wątpię, aby ktokolwiek wiedział czy ma roślinę z podziału czy siewu. Roślina się łatwo nie dzieli, choć jest to możliwe i można ją wegetatywnie rozmnażać. Kwitnienie zasadniczo ją wyczerpuje. Pytanie tylko po co ją dzielić, skoro potrafi nasiewać się jak głupia bez czyjejkolwiek pomocy. W związku z czym śmiem zaryzykować stwierdzenie, że pojedyncze osoby na świecie mają kultywar, a 99% posiada jedną z jego siewek. Zasadniczo tej nazwy używa się w bardzo prostym celu - ułatwienia handlu tą rośliną. Kultywary nie są traktowane na równi z czystymi gatunkami nawet, jeżeli faktycznie nimi są. Jest po prostu inne traktowanie Spiranthes 'Chadds Ford' a inaczej Spiranthes cernua var. odorata, choć pierwsza jest tylko czyjąś selekcją. Często pod nazwami są oferowane również mieszańce, a tych ochrona nie dotyczy nawet, jeżeli pochodzą z natury... chyba, że coś się w tej kwestii ostatnio zmieniło, a mnie to umknęło.

 

 

jest samopylna? czy trudno powiedzieć?

Jest samopylna, produkuje tony nasion i sieje się w każdym dogodnym miejscu... raz mnie bidulka zakwitła na moim zacienionym torfowisku, a potem znalazłem rosnącą "jakąś" siewkę w donicy na tarasie. Tam najwyraźniej jej bardziej przypasowało. Teraz nie wiem, co z tym fantem zrobić. Jak ktoś chce nasiona, mogę wysłać, ja nie mam gdzie ich wysiać, a marnować mi szkoda. Tylko trzeba będzie mi się przypominać, bo ja po prostu niezłośliwie mogę o tym nie pamiętać.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cephalotus mam tego storczyka od 2 lat. Nie zauważyłem żeby zawiązywał u mnie nasiona gdyż po prostu nie zdążył przed mrozami. U mnie za to dość dobrze się dzieli. Rośnie mi w leśnej części ogrodu pomiędzy dwoma torfowiskami w towarzystwie kukułek plamistych. Ma tam sporo wilgoci. Ale kiedy zobaczylem Twoje fotki postanowiłem też je posadzić na torfowisku.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.