allgreen Napisano 17 Sierpnia 2013 Share Napisano 17 Sierpnia 2013 (edytowane) Witam. Były już wątki na temat hydrożelu, ale raczej niedokładne oraz z nieco innym wykorzystaniem. Tylko jeden post w poprzednich tematach (użytkownika Ptaszarnia) był odpowiedni do tego co ja robię, lecz bez szczegółów. Ja nie zamierzam bawić się w chemiczne czy biologiczne opisywanie po prostu wykonam testy a będą w nich zdjęcia i moje odczucia co do eksperymentu. Mam takie rośliny (z odzysku) że nawet gdy padną to nic się nie stanie. Więc zaczynamy. Użyte składniki do testu: woda demineralizowana z technologi odwrotnej osmozy i hydrożel- Zielony Dom AquaGel. Rośliny w hydrożelu jako podłożu: -Drosera adelae -Drosera prolifera Rośliny w hydrożelu jako podłożu tymczasowym do rozmnażania z liści: -Pinguicula gigantea 'Alba' x moctezumae -Pinguicula 'Tina' oraz kontrolnie 2 listki P. 'Tina' na zwilżonym ręczniku papierowym: Jest to po prostu zwykły test jak zachowają się roślinki i sadzonki. Zdaje sobie sprawę że zrobiłem mniejsze lub większe błędy, dlatego powyższy test nie należy traktować zbyt poważnie. Zapraszam do komentowania Edytowane 18 Sierpnia 2013 przez allgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karaluch Napisano 17 Sierpnia 2013 Share Napisano 17 Sierpnia 2013 Ciekawa idea. Życzę powodzenia. Czy taki gel podwyższa wilgotność? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 17 Sierpnia 2013 Autor Share Napisano 17 Sierpnia 2013 Dokładnie nie wiem, ale jak by nie było jest to żelowana woda. Co jakiś czas trzeba to uzupełniać wodą bo paruje. Więc całość powinno podnosić wilgotność. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dzony1991 Napisano 18 Sierpnia 2013 Share Napisano 18 Sierpnia 2013 Ciekawie jakie będą wyniki! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CFHs Napisano 18 Sierpnia 2013 Share Napisano 18 Sierpnia 2013 Co do liści tłustoszy: Sadzonki można uzyskać nawet na suchym papierze przy minimalnej ilości słońca. Przynajmniej mi się udało z P. gigantea 'alba' x moctezumae, z 3 liści wyrosło 5 nowych roślin. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 18 Sierpnia 2013 Autor Share Napisano 18 Sierpnia 2013 Co do liści tłustoszy: Sadzonki można uzyskać nawet na suchym papierze przy minimalnej ilości słońca. Przynajmniej mi się udało z P. gigantea 'alba' x moctezumae, z 3 liści wyrosło 5 nowych roślin. Hm ciekawe nie wiedziałem że tak łatwo otrzymać z liści tłustoszy nowe osobniki tzn. wiedziałem ale myślałem że do tego trzeba wilgotności powietrza. Ale jak to ktoś kiedyś powiedział to że rośliny nie potrzebują tego czy tamtego nie oznacza że im to nie pomoże szybciej rosnąć. Ogólnym celem testu jest czy hydrożel nadaje się jako substytut torfu w różnych sytuacjach. Pytacie jakich? Uważam że jeżeli hydrożel nadawałoby się jako zamiennik torfu byłby idealny do adaptacji roślin z invitro do nowych warunków- niesterylnych a jednocześnie tak jak torf nie przyczyniający się do pleśnienia nowo przyjętych roślin z kultur invitro. Innym zastosowaniem mogło by być ukorzenianie dzbaneczników. Pomysłów na wykorzystanie hydrożelu mam sporo. Już nie mówiąc o celach estetycznych lub gdy ktoś nie chce mieć dużej hodowli roślin owadożernych i np. nie potrzebuje kupować 80L torfu a chce wymienić podłoże na nowe. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karaluch Napisano 28 Sierpnia 2013 Share Napisano 28 Sierpnia 2013 Jak idzie eksperyment ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 29 Sierpnia 2013 Autor Share Napisano 29 Sierpnia 2013 Ogólnie mówiąc rosiczki w hydrożelu padły. Jedna adelka została zobaczymy co z nią będzie. Część liści tłustoszy (te co były lekko uszkodzone) zapleśniała. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 4 Września 2013 Autor Share Napisano 4 Września 2013 (edytowane) Niestety test nie przyniósł oczekiwanych rezultatów. Roślinki po prostu zmarniały, młodsze adelae chwyciła pleśń a prolifery zżółkły jakby hydrożel im nie odpowiadał. Została jedna największa adelae ze zdjęcia. Co do liści tłustoszy. Listki które miały jakieś widocznie uszkodzenia mechaniczne mocno chwyciła pleśń (nie do odratowania) i padły. Z 9 liści zostały 4 zdrowe i 1 opierający z którego nic nie będzie. Lepsze rezultaty jak pamiętam otrzymywałem z liści tłustoszy gdy były zamknięte w plastikowym pudełku (przeźroczystym) wyściełanym mokrym ręcznikiem papierowym. Wtedy to nic nie pleśniało a z pojedynczych liści były nawet 3 roślinki. Dla porównania 2 listki P. tina które testowo położyłem na wilgotnej chusteczce mają się najlepiej ze wszystkich. Edytowane 4 Września 2013 przez allgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karaluch Napisano 4 Września 2013 Share Napisano 4 Września 2013 (edytowane) Może problemem było zastosowanie zbyt wysokiego pojemnika,dlatego wszystko zaczęło pleśnieć? W tej szklance musiała panować duża wilgotność. Mozesz powtórzyć doświadczenie, ale z płytszym pojemnikiem, wypełnionym żelem po sam brzeg? Edytowane 4 Września 2013 przez karaluch Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 7 Września 2013 Autor Share Napisano 7 Września 2013 (edytowane) Niestety nie mam na czym robić testów w tym roku. Powtórka będzie w przyszłym roku na wiosnę. Prawdopodobnie z tłustoszami i na nasionach rosiczek tropikalnych. Może problemem było zastosowanie zbyt wysokiego pojemnika,dlatego wszystko zaczęło pleśnieć? Pewnie tak. Nie przypuszczałem że hydrożel wydaje taką wilgotność do otoczenia (moim zdaniem większą niż zwykły pojemnik z wodą) trzeba by to skorygować w przyszłych testach. Moim podstawowym błędem w teście hydrożel jako podłoże było danie rosiczek o nieco słabej kondycji. Niestety test jest niemiarodajny, ale postaram się w przyszłości powtórzyć próby i przygotować odpowiednio wszystkie materiały. Niemniej jednak uważam że test w przypadku Drosera prolifera wyszedł ponieważ rośliny były młode i zdrowe a wilgotność bardzo duża jednak młode proliferki po prostu zżółkły i zmarniały co wskazywało by na to że hydrożel im nie odpowiadał. Co do liści tłustoszy. Dziś są pierwsze stożki wzrostu na liściach. Jednak lepiej to wygląda u tych co nie są w hydrożelu. Edytowane 7 Września 2013 przez allgreen Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi