orzech45 Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Witam! Nie dawno przyszedł zamówiony na carnisanie cefal. Nas początku było ok, ale nagle zaczął żółknąć, a jego dzbanki zaczęły robić się takie sflaczałe. Co dziwne niektóre liście zrobiły się żółte, ale dzbanki pozostały zielone. Czy wszystko z nim w porządku? ZDJĘCIE : http://img96.imageshack.us/img96/4630/fdu5.jpg PS Torf w rzeczywistości jest wilgotny a nie mokry (chyba wina flesza) Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Źle go posadziłeś, to po pierwsze. Musi być posadzony na równi z krawędzią doniczki. Druga sprawa, która wynika z pierwszej- cefal nie otrzymuje odpowiedniej dawki światła. Stożek wzrostu wydaje się ok. W czym on rośnie? Sam torf? Generalnie uważam, że ani trochę nie chciało Ci się poszukać info o cefalu ani na forum, ani w necie (m.in. jak wygląda posadzony w doniczce cefal). Wystarczyło wygooglować... Polecam najpierw sporo poczytać, a potem dopiero kupić roślinę. To jedyna możliwa kolejność. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech45 Napisano 26 Sierpnia 2013 Autor Share Napisano 26 Sierpnia 2013 (edytowane) Gdy go sadziłem, to torf znajdował się nad poziomem doniczki, ale gdy dostał wody trochę opadł, ok 5mm (wiem mój błąd ). Posadziłem go w ziemi, którą przysłali do cefala w osobnej torebce (torf i dodatki takie jak styropian itp.). Światła ma dużo (od rana do 12 bezpośrednie słońce, potem od ok 14-15 do nocy doświetlana). Nie wiem czemu sądzisz, że nic o tej roślinie nie czytałem. W żadnym z artykułów które przeczytałem nie było nic wspomniane o sposobie sadzenia rośliny. A jako, że nic na ten temat nie było napisane posadziłem roślinę tak jak sadzę inne. http://roslinyowadozerne.eu/art/rosliny/ce...ollicularis.php http://www.carniforum.pl/post178.html#p178 Pierwsze lepsze artykuły, jak widać nic o sadzeniu nad poziomem podłoża nie ma . Bardziej martwi mnie to co z tym cefalem zrobić? Wyjąć i posadzić jeszcze raz, czy zostawić jak jest? @edit Na zdjęciu rzeczywiście wygląda to tak, jakby cefalotus był posadzony z 1-2 cm pod poziomem doniczki . Przed chwilą zmierzyłem, odległość to 4mm. Edytowane 26 Sierpnia 2013 przez orzech45 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Noliena Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 Pierwsze lepsze artykuły, jak widać nic o sadzeniu nad poziomem podłoża nie ma .W "pierwszym lepszym artykule" na roslinyowadozerne.eu który zlinkowałeś zastanawia akapit: "Doniczka: Wskazana jest duża i głęboka doniczka. Cefalotus ma długie korzenie, które nie mogą stać w wodzie, gdyż może to prowadzić do szybkiego zgnicia rośliny. Wysoka doniczka ułatwia utrzymanie wilgotnego podłoża, a jednocześnie chroni korzenie przed przelaniem." Czy tak jest posadzony? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hddk Napisano 26 Sierpnia 2013 Share Napisano 26 Sierpnia 2013 A kiedy go dostałeś i kiedy sadziłeś? Może po prostu dopiero odreagowuje szok po przesadzeniu? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
orzech45 Napisano 27 Sierpnia 2013 Autor Share Napisano 27 Sierpnia 2013 (edytowane) Wsadziłem go do takiej doniczki, którą do niego dodatkowo wysłali. Dostałem go i posadziłem w piątek. Edytowane 27 Sierpnia 2013 przez orzech45 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skold Napisano 19 Września 2013 Share Napisano 19 Września 2013 Witam wszystkich. Zainteresował mnie ten post, ponieważ wyczytałem, że Cefalotus pochodzi z Carnisany. Moją uwagę zwrócił dziwny wżer zaznaczony na zdjęciu autora posta (pozwoliłem sobie skorzystać ze zdjęcia): Zwróciłem na niego uwagę, ponieważ mam Cefalotusa również z Carnisany i na trzech (na zdjęciu pokazane tylko dwie) pułapkach są takie same wżery. Występują po obu stronach pułapki: Poza tym roślina wygląda na zdrową. Zastanawia mnie jednak, co jest tego przyczyną? Jeśli możecie pomóc, to będę wdzięczny. Wżery w tych samych miejscach jak na zdjęciu autora posta. Sorry za jakość zdjęć. pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 19 Września 2013 Share Napisano 19 Września 2013 To jest często przyczyna działania jakiś niekorzystnych czynników w momencie rozwoju dzbanka i wytworzenia tego typu martwiczej blizny. Mogło to być otarcie, przypieczenie, przesuszenie, może uszkodzenie przez pasożyta. Punktowa choroba grzybowa, którą roślina opanowała. Trudno dojść co mogło być przyczyną nie obserwujące tego do samego początku. U mnie takie uszkodzenia zaczęły się pojawiać po przesadzeniu, kiedy podłoże było za suche na wymagania rośliny dzbanki więdły. Wtedy w różnych miejscach, ale zwykle pojedynczo, pojawiały się na dzbankach tego typu zmiany, które zostawały, choć reszta dzbanka rozwijała się prawidłowo. Należy patrzyć na to co będzie, czyli nowe liście, dzbanki, stożek wzrostu, niż na to co było. Szczególnie, jeżeli nie widać rozprzestrzeniania się zmian na inne fragmenty rośliny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Woźny Napisano 20 Września 2013 Share Napisano 20 Września 2013 Po przesadzeniu najczęściej roślina traci kilka liści , wysychają oczywiście najpierw żółkną. Po prostu korzeń przyzwyczaja się do nowego miejsca i roślina odrzuca starsze pułapki żeby móc zebrać energię na nowe. Te martwe liście należy usuwać regularnie. Tak jak powiedzieli przedmówcy jeśli stożek wzrostu jest zdrowy i są jakieś nowe zielone listki/ pułapki to wszystko jest ok, dać mu światła i czekać na rozrost. Pozdrawiam Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skold Napisano 20 Września 2013 Share Napisano 20 Września 2013 (edytowane) Reszta pułapek wygląda dobrze, te z wżerami też wyglądają ok, poza wżerami nie widać na nich żadnych innych zmian, nie żółkną, nie schną. Wżer jest dookoła obeschnięty cienką otoczką, która na razie nie rozrasta się, więc w pewnym sensie proces został zahamowany. Najbardziej zainteresowała mnie symetria w rozłożeniu tych uszkodzeń. Po obu stronach pułapki w tylnej jej części. Niestety nie widziałem, czy te wżery tworzą się jednocześnie, równolegle. Zacząłem się zastanawiać nawet, czy przyczyna nie leży przypadkiem wewnątrz pułapki - coś, może pleśń, rozwija się wewnątrz, pomiędzy dwoma ściankami - stąd ta symetria. Chyba usunę jedną z pułapek i zerknę do środka, tak z czystej ciekawości. Dotknięte tymi zmianami pułapki są oddalone od siebie i oddzielone zdrowymi, co też jest dość ciekawe. Jeśli byłby to grzyb, to przenosiłby się raczej na sąsiednie pułapki. Jeśli zaobserwuję coś jeszcze, to na pewno napiszę. Edytowane 20 Września 2013 przez skold Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi