Coś złego dzieje się z moją rośliną?

[jakub]

Witam, mam pytanie do mojej S.purpurea, przed przesadzanie rosła ładnie a gdy ją przesadziłem to przestała rosnąć i na liściach ma jakieś białe ślady tak jakby się wapń odkładał a podlewam ją deszczówką. Co się dzieje.

[Masiol]

Nie widzę tu nic niepokojącego.

[comandos21]

Wygląda normalnie.

[jakub]

Normalnie wygląda, ale czemu przestała rosnąć i w kapturkach nie ma cieczy a jak doleje to na drugi dzień znowu nie ma. Chyba że to normalne

[dokkrb]

Normalnie wygląda, ale czemu przestała rosnąć i w kapturkach nie ma cieczy a jak doleje to na drugi dzień znowu nie ma. Chyba że to normalne

 

Dni są coraz krótsze, więc roślina spowalnia już wzrost szykując się na zimowanie, u mnie już od ponad miesiąca kapturnice nie puszczają nowych pułapek. Co do braku wody w pułapach, to widocznie jest zbyt silne parowanie w miejscu gdzie stoją rośliny, widzę że doniczka stoi w wodzie, ale to przy bardzo silnym parowaniu może być za mało. U mnie pułapki są zawsze pełne wody, ale rośliny rosną w zbiornikach gdzie wilgotność powietrza jest stale powyżej 93% i prawie nic nie odparowuje z pułapek.

[jakub]

Ta odpowiedź ma sens, teraz rozumiem.

Dzięki:)

[Masiol]

Dokkrb, co nie znaczy, że 93% wilgotności to normalne wartości dla kapturnic (czyt. naturalne).

 

[dokkrb]

Dokkrb, co nie znaczy, że 93% wilgotności to normalne wartości dla kapturnic (czyt. naturalne).

 

Prawdę mówiąc nic takiego nie sugerowałem, próbowałem tylko wytłumaczyć, że przy wysokiej wilgotności powietrza woda nie będzie tak szybko odparowywała z pułapek i roślina będzie już w stanie sama regulować jej poziom.

Ja nie byłem w Stanach i nie mierzyłem, więc ciężko mi się wypowiadać, nigdzie nie znalazłem takich danych dla kapturnic, może dla pojedynczego gatunku takie dane mają sens, znalazłem tylko dla Darlingtonia. Niemniej śmiem twierdzić że bardzo często w naturalnych warunkach kapturnic jest i 100% wilgotności, jak i na naszych torfowiskach, obecnie codziennie rano jest punkt rosy przekroczony. To że w południe, latem jest mała wilgotność jest jasne, ale biorąc pod uwagę cały rok i wszystkie noce na pewno średnia wilgotność jest powyżej 90%, zwłaszcza na powierzchniowo dużych torfowiskach.

Dla mnie takie dokładne dane i tak nie mają znaczenia, wiadomo że ta wilgotność jest duża, nie trzymam kapturnic w normalnych warunkach (czyt. naturalnych) i nie staram się im takich zapewnić, tylko takie w których najlepiej będą rosły - pewnie jestem nienormalny (czyt. nienaturalny).

 

 

[jazzik]

Witam ponownie,

przybyła mi kolejna kapturnica, ale podejrzewam, że wymaga przesadzenia. Roślina niedawno kwitła i jej kwiat właśnie przekwitł. Po raz 1 pojawiły się suche plamy na liściach. Jest też białawy nalot na ziemi. Czy roślinę można jeszcze bezpiecznie przesadzać o tej porze?

 

Pozdrawiam.

 

[Kropka]

Na powierzchni podłoża widać pleśń i wykwity soli. Ja bym jak najszybciej przesadziła do porządnego torfu lub torfu ze żwirkiem i rozpoczęła zimowanie.

[comandos21]

jazzik,

Twoja kapturnica własnie ukazuje ci oznaki chęci odpoczynku, widać wyraźnie że wypuszcza listki zimowe tzw. fyllodia... Więc zbierz tą pleśń z podłoża i wystaw doniczkę do chłodnego pomieszczenia tak do 10st max i tak trzymaj ją aż do wiosny oczywiście nie stawiaj jej w wodzie - wody dolewaj do podstawki kiedy już torf w doniczce bd delikatnie wilgotny.

Edytowane 30 Listopada 2014 przez comandos21

[StachuRosja]

przesadź ją i przygotuj do zimowania zniekształcone i nie wybarwione liście mogą być oznaką że roślina chce już odpocząć

 

[Gr0m]

a może tak się dzieje od gorących kaloryferów?