Skocz do zawartości

Kilka pytań odnośnie kapturnicy.


Uluru

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio w moje ręce trafiła kapturnica i jako że różni się ona od muchołówki (jedyna roślina owadożerna którą wcześniej miałem) mam kilka pytań których odpowiedzi nie mogłem znaleźć. Po pierwsze. W doniczce znalazłem niewielką pajęczynkę (co podobno może oznaczać obecność przędziorków) jednak to jedyny objaw tzw. nie znalazłem żadnych innych podejrzanych śladów czy mini pajączków (w ziemi wędrował sobie mikroskopijnej wielkości robaczek jednak raczej nie jest to jakiś szkodnik). Po drugie. W doniczce beztrosko pełzał też sobie tajemniczy ślimak. Po trzecie. W niektórych kielichach nie widzę żadnej cieczy. Wydają się kompletnie puste czy mam je napełnić wodą destylowaną? Jeżeli tak to w jakiej ilości? I mam coś robić w związku z tą pajęczyną i ślimakiem (czy jest to jakiś szkodnik/choroba)? Z góry dziękuje za odpowiedzi i przepraszam jeżeli podobny temat już tu był ale ja takiego nie znalazłem.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pajęczyna i ślimak - ślimaka usunąć, a pajęczynę obserwować - czy jej przybywa i szukać jej właściciela. Bardzo prawdopodobne, że to jakiś niegroźny pająk.

 

Kapturnice (poza S. purpurea i jej niektóre mieszańce) nie mają typowego płynu trawiącego w kielichach. Płyn ten w niewielkich dawkach pojawia się po złowieniu owada(owadów). Jeśli nie jest to S. purpurea - wody nie dolewamy. Jeśli to S. purpurea - wodę można dolać - polecam deszczówkę.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pajęczyna i ślimak - ślimaka usunąć, a pajęczynę obserwować - czy jej przybywa i szukać jej właściciela. Bardzo prawdopodobne, że to jakiś niegroźny pająk.

 

Kapturnice (poza S. purpurea i jej niektóre mieszańce) nie mają typowego płynu trawiącego w kielichach. Płyn ten w niewielkich dawkach pojawia się po złowieniu owada(owadów). Jeśli nie jest to S. purpurea - wody nie dolewamy. Jeśli to S. purpurea - wodę można dolać - polecam deszczówkę.

Ślimaka unicestwiłem najszybciej jak mogłem a pajęczynkę niestety też zniszczyłem ;-; w każdym razie jak jeszcze żadna nowa się nie pojawiła. Dzięki za odpowiedź ;) a co to wlewania wody to może być zwykła destylowana?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat mam purpuree więc nie będzie co do tego problemu. Chciałbym jeszcze zapytać o coś dziwnego (może to być kompletnie normalne ale podkreślam ze to moja pierwsza kapturnica) w jednym z kielichów jest coś przypominającego ogromną, grubą igłę (im bliżej końca tym węższa). Wygląda to dziwnie i jest widoczne tylko w jednym kielichu. Co to może być?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat mam purpuree więc nie będzie co do tego problemu. Chciałbym jeszcze zapytać o coś dziwnego (może to być kompletnie normalne ale podkreślam ze to moja pierwsza kapturnica) w jednym z kielichów jest coś przypominającego ogromną, grubą igłę (im bliżej końca tym węższa). Wygląda to dziwnie i jest widoczne tylko w jednym kielichu. Co to może być?

 

Może to być wszystko :P

Skoro jest to kielich, to wpadać mogą do niego rzeczy

"potrzebne" i "niepotrzebne" ;)

Jeśli nie jest to nic, co roślina może skonsumować, to

najlepiej ostrożnie wyjmij, np. pęsetą.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 8 months later...

ja też mam 2 pytania dotyczące S. farnharmi

1.ostatnio ją przesadzałem i nie wiem czy już nie ma ją za małą

2.wyrósł mi krzywy kapturek i nie wiem czy go odciąć czy jakoś wyprostować.

post-6692-1401032427_thumb.jpg

post-6692-1401032440_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ad1 Domyślam się, że chodzi o doniczkę. ;) Roślina będzie rosnąć, spokojnie. Jeśli przesadzałeś ją niedawno, to raczej warto zaczekać do następnej wiosny z kolejnym przesadzeniem, żeby już rośliny nie stresować.

Ad2 Rób co chcesz, nie ma to żadnego znaczenia tak naprawdę. I nie przejmuj się każdym krzywym liściem. ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.