jowita2222 Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 z zakupionych i wysianych 40 nasionek wykiełkowało mi ... 40:) i to wszystkie po 3-5 dniach jeśli komuś się to przyda to napiszę, jak tego "dokonałam": nasionka moczyłam 24h w ciepłej wodzie na kaloryferze. Po tym czasie w każdym nasionku nacięłam nożyczkami skorupkę z jednej strony tak, aby nie zniszczyć nasionka wewnątrz. Czyli odcięłam fragment wielkości 0,2mm x 2mm. Nasiona w tych "dziurawych" skorupkach położyłam na mokrym podłożu, lekko docisnęłam i przykryłam folią spożywczą. Nasiona spryskiwałam zwykłą kranówką przynajmniej raz dziennie. Dzięki dziurom w skorupce nasionka miały wilgoć i szybko kiełkowały. Nie musiałam ich potem przesadzać, bo ułożyłam nasiona symetrycznie w doniczce i po wyrośnięciu tworzyły ładną kępę. Z moich obserwacji wynika też, że mimoza musi stać w takim miejscu, gdzie nie ma żadnego ruchu powietrza. Gdy często przechodzimy obok rośliny, robimy przeciąg w pokoju itp., listki za często składają się. Roślina męczy się, liście żółkną i opadają. Nie jest to z pewnością jedyna przyczyna żółknięcia mimozy, ale u mnie źle dobrane miejsce sprawiło, że wiele pędów po prostu musiałam odciąć. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olka220 Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 Jowita a powiedz może udało Ci sie doczekać własnych nasionek ???????? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nafarcie Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 Mam takie pytanie, na liściach mimozy pojawiły się zielone plamki i liście usychały. Miał ktoś podobny przypadek? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jowita2222 Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 Jowita a powiedz może udało Ci sie doczekać własnych nasionek ???????? niestety (pewnie wielu by to ucieszyło) rośliny wyrosły dość duże, a moje mieszkanie już takie duże nie jest. Nie miałam ich gdzie postawić. Jak pisałam - za często o nie zahaczałam i listki zaczęły żółknąć. Więc... je wyrzuciłam. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marek Woźny Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 (edytowane) No tak mimoza męczy się jak owadożerne przy zbyt częstym dotykaniu i przez to też gubi siły witalne w konsekwencji liście. Edytowane 16 Października 2013 przez Marek Woźny Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heaven Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 Ja doczekałam się kilku sztuk mimozy, oczywiście z nasion. Z moich obserwacji wynika, że to bardzo kapryśne rośliny. O ile z kiełkowaniem w ogóle nie miałam problemu, to pomimo tego co jakiś czas jakaś część listków żółknie i opada. Szczerze mówiąc przestałam się już tym przejmować. Aktualnie stoją one razem z owadożerami na wschodnim parapecie i doświetlane są dodatkowo t8 2x36 daylight + fluora. Wszyscy czują się dobrze, mimoza raz dobrze, raz gorzej. Jest przeciętnie, Mam aktualnie dwie sztuki i widze, że raz jedna czuje się gorzej, raz druga, więc chyba nie wynika to z niczego konkretnego. Na początku posiadałam 3 sztuki, z czego jedną oddałam do innego hodowcy na południowy parapet. Z tego co zaobserwowałam, tam mimoza początkowo czuła się dużo lepiej, ma sporo grubszą łodygę, niemal zakwitła (zawiązała 'pączki, kwiatostany czy jak tam to nazwać'), które pewnego dnia uschły razem z częścią liści. Tzn nikt nie wie dlaczego... (obejrzałam, czy nie ma znanych mi szkodników, ale nie...) Zatem, naprawdę jeśli nie opada więcej niż 50 % liści i nie widać szkodników, nie ma się raczej czym martwić, bo ja już naprawdę nie wiem co może być nie tak. Ważne jest, że nowe liście wykształcają się bardzo szybko, tzn raz, dwa razy w tyg mam nowe odgałęzienie z nowymi listkami. Nasiona były wysiane na początku czerwca, a teraz jedna z roślin ma 40 cm a druga wyraźnie marniejsza prawie połowe mniej ( mimo, ze cały czas stoją w tych samych warunkach).Poeksperymentuje trochę na wiosnę, bo zostało mi jeszcze sporo nasion. Pozdrawiam, Olga Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olka220 Napisano 15 Października 2013 Share Napisano 15 Października 2013 (edytowane) A czy kiedykolwiek stosowaliście nawozy dla mimozy ??? teraz tak myślę że może nie zawiązuje strączków z braku minerałów??? ( podrzucałam im jakieś pałeczki ale to było dawno ) Edytowane 16 Października 2013 przez olka220 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bobczanki Napisano 26 Października 2013 Autor Share Napisano 26 Października 2013 (edytowane) Niedawno otrzymałem nasionka i posadziłem na razie dwa. Zrobiłem mniej więcej tak jak radziła Jowita. Po kilku dniach wygląda to tak: Druga, której nie widać wypuściła już korzonek w ziemię Mała aktualizacja 'Świeże' zdjęcie Edytowane 27 Października 2013 przez bobczanki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
olka220 Napisano 27 Października 2013 Share Napisano 27 Października 2013 Super A mi też sie udało mam kilka strączków z nasionkami puki co są maleńkie ale już są !!!!!!!!! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Radek:) Napisano 27 Października 2013 Share Napisano 27 Października 2013 Ja doczekałem się ok. 30 nasion. Ciekawe czy będą kiełkować. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arek4u Napisano 27 Października 2013 Share Napisano 27 Października 2013 (edytowane) ja dziś zasiałem 15 nasion , z instrukcją którą podała Jowita wyżej , z tym nacinaniem końcówki nasionka , jak będą efekty to dodam zdjęcie ; ) Edit: 2 dni po zasianiu efekty: dodam jeszcze że poza 2 mimozami które widać , kiełkuje już 5 kolejnych które jeszcze są za małe na zdjęcia Edytowane 29 Października 2013 przez Arek4u Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poskoczek Napisano 26 Lutego 2014 Share Napisano 26 Lutego 2014 I jak teraz trzymają się wasze mimozy? Ja też zakupiłem nasiona i powoli mi rośnie ,ma już trzy gałązki Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roslina1991 Napisano 26 Lutego 2014 Share Napisano 26 Lutego 2014 Mimozę mam parę już lat, kupiłem dwie za symboliczne 2 zł w CM UJ. To łatwa roślina w uprawie, o czym należy pamiętać: nie lubi parapetu nad grzejnikiem jako stanowiska wzrostu (jak większośc roślin w zimie, ale ona szczegółnie), może urosnąć do sporych rozmiarów, a ostre cięcie w nieodpowiednim terminie i warunkach (zima i parapet nad grzejnikiem) może skutkować zgonem. Tak to luzik xD Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
poskoczek Napisano 27 Lutego 2014 Share Napisano 27 Lutego 2014 (edytowane) Mimozę mam parę już lat, kupiłem dwie za symboliczne 2 zł w CM UJ. To łatwa roślina w uprawie, o czym należy pamiętać: nie lubi parapetu nad grzejnikiem jako stanowiska wzrostu (jak większośc roślin w zimie, ale ona szczegółnie), może urosnąć do sporych rozmiarów, a ostre cięcie w nieodpowiednim terminie i warunkach (zima i parapet nad grzejnikiem) może skutkować zgonem. Tak to luzik xD Dasz jakieś zdięcia roślinki? w jakiej ziemi trzymasz mimozę ? Edytowane 27 Lutego 2014 przez poskoczek Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roslina1991 Napisano 28 Lutego 2014 Share Napisano 28 Lutego 2014 Urośnie w prawie każdej, trzymałem ją w samym torfie, ziemi ogrodniczej i mieszance gliny z torfem. To roślina z rodziny motylkowatych, byleby grzybki miała w podłożu:D Dodatkowo mogę powiedzieć że rośnie w dużej doniczce wraz z aturi. Jak wrócę do domu na weekend to może wrzucę fotkę. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się