Skocz do zawartości

Hodowla mimozy wstydliwej


bobczanki

Rekomendowane odpowiedzi

z zakupionych i wysianych 40 nasionek wykiełkowało mi ... 40:) i to wszystkie po 3-5 dniach

 

jeśli komuś się to przyda to napiszę, jak tego "dokonałam": nasionka moczyłam 24h w ciepłej wodzie na kaloryferze. Po tym czasie w każdym nasionku nacięłam nożyczkami skorupkę z jednej strony tak, aby nie zniszczyć nasionka wewnątrz. Czyli odcięłam fragment wielkości 0,2mm x 2mm.

Nasiona w tych "dziurawych" skorupkach położyłam na mokrym podłożu, lekko docisnęłam i przykryłam folią spożywczą. Nasiona spryskiwałam zwykłą kranówką przynajmniej raz dziennie. Dzięki dziurom w skorupce nasionka miały wilgoć i szybko kiełkowały. Nie musiałam ich potem przesadzać, bo ułożyłam nasiona symetrycznie w doniczce i po wyrośnięciu tworzyły ładną kępę.

 

Z moich obserwacji wynika też, że mimoza musi stać w takim miejscu, gdzie nie ma żadnego ruchu powietrza. Gdy często przechodzimy obok rośliny, robimy przeciąg w pokoju itp., listki za często składają się. Roślina męczy się, liście żółkną i opadają. Nie jest to z pewnością jedyna przyczyna żółknięcia mimozy, ale u mnie źle dobrane miejsce sprawiło, że wiele pędów po prostu musiałam odciąć.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Jowita a powiedz może udało Ci sie doczekać własnych nasionek ????????

 

 

 

niestety (pewnie wielu by to ucieszyło) rośliny wyrosły dość duże, a moje mieszkanie już takie duże nie jest. Nie miałam ich gdzie postawić. Jak pisałam - za często o nie zahaczałam i listki zaczęły żółknąć. Więc... je wyrzuciłam.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja doczekałam się kilku sztuk mimozy, oczywiście z nasion. Z moich obserwacji wynika, że to bardzo kapryśne rośliny.

O ile z kiełkowaniem w ogóle nie miałam problemu, to pomimo tego co jakiś czas jakaś część listków żółknie i opada. Szczerze mówiąc przestałam się już tym przejmować.

 

Aktualnie stoją one razem z owadożerami na wschodnim parapecie i doświetlane są dodatkowo t8 2x36 daylight + fluora. Wszyscy czują się dobrze, mimoza raz dobrze, raz gorzej. Jest przeciętnie, Mam aktualnie dwie sztuki i widze, że raz jedna czuje się gorzej, raz druga, więc chyba nie wynika to z niczego konkretnego.

 

Na początku posiadałam 3 sztuki, z czego jedną oddałam do innego hodowcy na południowy parapet. Z tego co zaobserwowałam, tam mimoza początkowo czuła się dużo lepiej, ma sporo grubszą łodygę, niemal zakwitła (zawiązała 'pączki, kwiatostany czy jak tam to nazwać'), które pewnego dnia uschły razem z częścią liści. Tzn nikt nie wie dlaczego... (obejrzałam, czy nie ma znanych mi szkodników, ale nie...)

 

Zatem, naprawdę jeśli nie opada więcej niż 50 % liści i nie widać szkodników, nie ma się raczej czym martwić, bo ja już naprawdę nie wiem co może być nie tak. Ważne jest, że nowe liście wykształcają się bardzo szybko, tzn raz, dwa razy w tyg mam nowe odgałęzienie z nowymi listkami.

 

Nasiona były wysiane na początku czerwca, a teraz jedna z roślin ma 40 cm a druga wyraźnie marniejsza prawie połowe mniej ( mimo, ze cały czas stoją w tych samych warunkach).Poeksperymentuje trochę na wiosnę, bo zostało mi jeszcze sporo nasion.

 

Pozdrawiam,

Olga

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy kiedykolwiek stosowaliście nawozy dla mimozy ???

teraz tak myślę że może nie zawiązuje strączków z braku minerałów??? ( podrzucałam im jakieś pałeczki ale to było dawno )

Edytowane przez olka220
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Niedawno otrzymałem nasionka i posadziłem na razie dwa. Zrobiłem mniej więcej tak jak radziła Jowita. Po kilku dniach wygląda to tak:

j40etr8carur.jpg

Druga, której nie widać wypuściła już korzonek w ziemię ^_^

 

Mała aktualizacja :)

 

'Świeże' zdjęcie ;)

igsxh9otqjvh.jpg

Edytowane przez bobczanki
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dziś zasiałem 15 nasion , z instrukcją którą podała Jowita wyżej , z tym nacinaniem końcówki nasionka :) , jak będą efekty to dodam zdjęcie ; )

 

Edit:

 

2 dni po zasianiu efekty:

 

01783372645646691332.jpg

 

64856327933842334264.jpg

 

79603798216436648255.jpg

 

dodam jeszcze że poza 2 mimozami które widać , kiełkuje już 5 kolejnych które jeszcze są za małe na zdjęcia :)

Edytowane przez Arek4u
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Mimozę mam parę już lat, kupiłem dwie za symboliczne 2 zł w CM UJ. To łatwa roślina w uprawie, o czym należy pamiętać: nie lubi parapetu nad grzejnikiem jako stanowiska wzrostu (jak większośc roślin w zimie, ale ona szczegółnie), może urosnąć do sporych rozmiarów, a ostre cięcie w nieodpowiednim terminie i warunkach (zima i parapet nad grzejnikiem) może skutkować zgonem. Tak to luzik xD

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mimozę mam parę już lat, kupiłem dwie za symboliczne 2 zł w CM UJ. To łatwa roślina w uprawie, o czym należy pamiętać: nie lubi parapetu nad grzejnikiem jako stanowiska wzrostu (jak większośc roślin w zimie, ale ona szczegółnie), może urosnąć do sporych rozmiarów, a ostre cięcie w nieodpowiednim terminie i warunkach (zima i parapet nad grzejnikiem) może skutkować zgonem. Tak to luzik xD

Dasz jakieś zdięcia roślinki?

w jakiej ziemi trzymasz mimozę ?

Edytowane przez poskoczek
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Urośnie w prawie każdej, trzymałem ją w samym torfie, ziemi ogrodniczej i mieszance gliny z torfem. To roślina z rodziny motylkowatych, byleby grzybki miała w podłożu:D Dodatkowo mogę powiedzieć że rośnie w dużej doniczce wraz z aturi. Jak wrócę do domu na weekend to może wrzucę fotkę.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.