Skocz do zawartości

Co to za pasożyt?


Daaron

Rekomendowane odpowiedzi

W 90% naszych domów są ziemiórki, jesli tylko mamy jakies domowe rośliny. W zwykłej ziemi nie są zbyt widoczne. Przy roślinach owadozernych - jest ciagle wilgotne podłoże, wiec i larwy szaleją nie tylko wewnątrz doniczki, ale również niektóre są na tyle zuchwałe, ze wyłażą na wierzch i straszą hodowców. Ja z nimi nie walczę. Nigdy nie walczyłem. Szkoda kasy na to. Natomiast tego szkodnika można użyć jako przyjaciela rosiczek. Otóż... larwy w miarę szybko przeistaczają się w te niewielkie muszki... to jest chyba najlepszy pokarm dla roślin owadożernych.

 

I tu jest problem.. z jednej strony ziemiórki uszkadzają systemy korzenne siewek, z drugiej strony gdy taka siewka złapie ziemiórkę - dostaje takiego kopa do wzrostu, że żaden nawóz tego nie zastąpi.... Wybór należy do was.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... z jednej strony ziemiórki uszkadzają systemy korzenne siewek, z drugiej strony gdy taka siewka złapie ziemiórkę - dostaje takiego kopa do wzrostu, że żaden nawóz tego nie zastąpi.... Wybór należy do was.

To nie jest kwestia wyboru, tylko ilości larw ziemiórek w torfie. Dwa lata temu larwy zjadły mi wszytkie siewki rzadkich pigmejek (miałem wtedy za małe doświadczenie by coś z tym zrobić).

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia wyboru, tylko ilości larw ziemiórek w torfie. Dwa lata temu larwy zjadły mi wszytkie siewki rzadkich pigmejek (miałem wtedy za małe doświadczenie by coś z tym zrobić).

Rzadkie odmiany zasadniczo są bardzo delikatne, zarówno na pasożyty, podłoże, stosową wodę. Gdy wzrost siewek jest bardzo powolny, do tego mamy delikatne odmiany a ziemiórki pojawią nam się w dużej ilości i zbyt wczesnie - wtedy moze zniknąć wszystko.

 

Ja ogólnie stosuje pudełka śniadaniowe do wysiewu rosiczek - są szczelnie zamknięte przez pewiem okres czasu, zależnie od odmiany roślin. A póżniej gdy zaczyna się proces aklimatyzacji - to juz tylko problem ziemiórek, że tam same włażą :)

 

Cóz, ziemiórki to jest troszkę jak igranie z ogniem. Wiele siewek przez nie straciłem. Ale znacznie więcej roślin na nich skorzystało.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... gdy masz kilkadziesiąt nasion, a nie 10 (dziesięć) gemm.

W przypadku rosiczek pigmejskich to tak. Zresztą one są bardzo wrażliwe na wszystkie szkodniki. Delikatne liście, delikatne korzenie.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Odkopię trochę temat. Czy mogę użyć jakiegoś środka chemicznego na ziemiórki i roztocza w doniczce gdzie właśnie zaczęły kiełkować rosiczki Alicji? Czy może to negatywnie wpłynąć na bardzo małe siewki oraz nasiona które jeszcze nie wykiełkowały ? Jest w ogóle sens tępić to robactwo w tym momencie, czy poczekać aż podrosną i przesadzić do lepszego torfu ? To robactwo jest groźne w tym wypadku dla małych siewiek i kiełkujących nasion ?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... To robactwo jest groźne w tym wypadku dla małych siewiek i kiełkujących nasion ?

Siewki zostaną zjedzone. Chyba, że na powierzchni torfu jest dużo glonów, lub wyłożysz na wierzch małe kawałki marchwi. Więc raczej nie masz wyboru - wojna chemiczna.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.