Tomek79 Napisano 2 Listopada 2013 Share Napisano 2 Listopada 2013 (edytowane) Witam.Posiadam rosiczkę zakupioną w Carnisana.pl o nazwie drosera sp. Botswana.Co to jest za mieszaniec?Traktuję ją jak inne rosiczki tropikalne ale mimo to bardzo słabo rośnie,większość liści które miała uschło a nowe są małe. Podlewam destylką i doświetlam na południowym parapecie. Zdjęcia zaraz po zakupie i z dzisiaj.Proszę o pomoc. Edytowane 2 Listopada 2013 przez tompierz Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kropka Napisano 2 Listopada 2013 Share Napisano 2 Listopada 2013 Nazwa ta wskazuje, że jest to jakiś gatunek z rodzaju Drosera o lokacji Botswana, nie precyzuje jaka to rosiczka tylko skąd. Na mój gust podłoże wygląda na bardzo, bardzo mokre, powierzchnia zarasta nawet jakimś glonem. Stożek wzrostu nie zgnił, jest zielony i wydaje nowe liście, więc nie jest źle. Ja bym utrzymywała jej podłoże wilgotne, a nie mokre i zobaczyła, czy będzie poprawa. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sevillo Napisano 2 Listopada 2013 Share Napisano 2 Listopada 2013 Mało światła i jest przelana. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
allgreen Napisano 2 Listopada 2013 Share Napisano 2 Listopada 2013 Jest to bardzo prosta rosiczka. Prawie jak capensis, ale jak capensis również wymaga dużej ilości światła szczególnie teraz gdy jest go coraz mniej. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 3 Listopada 2013 Share Napisano 3 Listopada 2013 Nauczony podobnymi sytuacjami (ciężka klimatyzacja rośliny w nowym miejscu ), robię kopię bezpieczeństwa, czyli poświęcam 1 -3 liście na sadzonkowanie, to uratowało kilka rosiczek. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MC Pigmejka Napisano 3 Grudnia 2013 Share Napisano 3 Grudnia 2013 (edytowane) Rosiczka przelana? Wszystkie rosiczki, które udało mi się wykończyć, to było z powodu niedostatecznej ilości wody.... A tak na pierwszy rzut oka - za mało światła. Torf szyko porósł mchem, roslinka jest blada jakby miała wyzionąć ducha. Na pierwszym zdjęciu jest pięknie wybarwiona. Więc - potrzebuje porządnego oświetlenia, o które będzie trudno o tej porze roku. Mamy równiez okres grzewczy, jeśli nie ma kropelek cieczy na liściach - to dodatkowo mamy problem ze zbyt niską wilgotnościa powietrza. P.S. Właśnie zauważyłem dodatkowo zielone gluty na torfie.. czyżby nawóz w podłożu? Edytowane 3 Grudnia 2013 przez MC Pigmejka Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 3 Grudnia 2013 Share Napisano 3 Grudnia 2013 ... Właśnie zauważyłem dodatkowo zielone gluty na torfie.. czyżby nawóz w podłożu? Glony, niegroźne, przejściowe. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MC Pigmejka Napisano 3 Grudnia 2013 Share Napisano 3 Grudnia 2013 Glony, niegroźne, przejściowe. I pojawiają się z conajmniej dwóch powodów... 1. Wilgotno, mało światła, "świeze podłoże" - wtedy nieszkodliwe, ale i tak wygląda paskudnie. 2. Nawóz Osmocote w podłożu - same glony niegroźne, ale w zimie nawóz nie będzie zbytnio przyswajalny przez samą roslinę.. a zbyt duze natężenie nawozu w pewnym momencie moze zaszkodzić. Różnie z tym bywa... a najlepiej jak roślinka zacznie szybko rosnąć, to i problem się w miarę rozwiąże. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi