fly guy Napisano 4 Grudnia 2013 Share Napisano 4 Grudnia 2013 Witam, w listopadzie 2013 roku udało mi się zwiedzić część wyspy Mahé na Seszelach, która to wyspa jest środowiskiem naturalnym jednego z najbardziej niezwykłych dzbaneczników - N. pervillei. Hodowcy mają wiele problemów ze skuteczną uprawą N. pervillei, dlatego postaram się przybliżyć jak najlepiej panujące w naturze warunki. Poniższe zdjęcia zrobione zostały tylko w jednym miejscu zwanym Copolia - jest to nieduży płaskowyż z granitu, u szczytu około 580 m. n. p. m., na który prowadzi średniej trudności szlak 1,2 km długości - od drogi Sans Souci około godzina ostrego marszu (na szczęście w zacienionym i dość chłodnym jak na Seszele lesie tropikalnym) w górę. Na szczycie, spotkać można granit, na którego obrzeżach i załamaniach rośnie niewysoka roślinność - trochę traw, fikusów, niedużych palm, no i oczywiście N. pervillei. Widok na górze: Gatunek ten tworzy prawdziwe dywany - na zdjęciach ogromny obszar może być zajęty przez jedną roślinę: O tej porze roku, wiele roślin kwitło, warto tutaj zaznaczyć, że kwiaty i torebki nasienne tego gatunku są zupełnie inne niż u reszty dzbaneczników: Dzbanki tego gatunku też potrafią się od siebie różnić - generalnie wyróżniamy dolne (czerwone i bordowe) oraz górne (zielonkawe, żółtawe, lekko wybarwione): Zdobycz: Generalnie podczas mojej bytności zaczynała się powoli krótka pora deszczowa - jedną dobę równo lało na poziomie morza - o 13 do 13. Przypuszczam więc, że na poziomie tych niedużych gór padało dłużej. Ale miejscowi twierdzili, że w grudniu i styczniu potrafi padać codziennie i to prawie przez cały czas. Rośliny były jednak raczej wysuszone i czekające na deszcz - jeśli chodzi o podłoże to rosną w jego bardzo niewielkiej ilości, w czymś co jest mieszanką gliny, resztek ziemi i liści. Podłoże zdaje się bardzo szybko przesychać. Rośliny występują w pełnym słońcu lub półcieniu zapewnianym przez otaczającą je roślinność. Jednak trzeba mieć na uwadze, że to w górach tworzą się chmury, które potem schodzą niżej, więc rzadko tego słońca jest pełne 12 godzin na dobę. Nie mierzyłem wilgotności, w dzień sporo się waha, ale w nocy na pewno jest wysoka - minimum 80%. Ponadto, w obserwowanym rejonie cały czas lekko wieje. Temperatura w południe przy pochmurnym dniu wynosiła około 27 st C, w upalny dzień spokojnie przekracza 30 st C, nocą na poziomie morza spada do 25 st C, więc w górach pewnie 2,3 stopnie więcej. W każdym razie na pewno nie jest tam zimno, a pewnie w przeciągu roku nigdy chłodniej niż 20 st C. Padający deszcz jest po prostu ciepły i nie jest po nim wcale chłodniej - jak w PL. Badane dzbanki miały w środku sporo zdobyczy - głównie muchy i termity (autor podczas oględzin) Od razu uprzedzę pytania- nie mam żadnych nasion. Jeśli ktoś jest zainteresowany jeszcze innymi informacjami związanymi z wizytą tego miejsca, poproszę o pytania w temacie, tak aby inni też mogli skorzystać. W każdym razie - odwiedziny miejsca, gdzie dzbaneczniki (ciągle moje ulubione rośliny owadożerne) rosną w naturze, na pewno jest niezapomnianym przeżyciem. Pomaga też zorientować się, jakich zmian dokonać, aby dany gatunek lepiej rósł w uprawie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bartnik Napisano 4 Grudnia 2013 Share Napisano 4 Grudnia 2013 (edytowane) Zazdroszczę . Edytowane 4 Grudnia 2013 przez Bartnik Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 4 Grudnia 2013 Share Napisano 4 Grudnia 2013 Kwestii wyboru miejsca na urlop chyba nie pozostawiłeś przypadkowi. (: Majestatyczny zakątek globu, piękne zdjęcia, dzięki za nie. Bardzo mi się podoba sposób w jaki rosną te dzbaneczniki. Taka kępa i pułapki wyczekujące na ofiarę przywodzą na myśl kapturnice. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masiol Napisano 5 Grudnia 2013 Share Napisano 5 Grudnia 2013 Flu Guy, powiedz proszę, oczywiście jeśli możesz, ile PLN wyniosła Cię ta wyprawa? Ile czasu tam byłeś? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fly guy Napisano 5 Grudnia 2013 Autor Share Napisano 5 Grudnia 2013 Kwestii wyboru miejsca na urlop chyba nie pozostawiłeś przypadkowi. Cóż, nie da się ukryć, że jest to miejsce leżące najbliżej Europy, gdzie występują dzbaneczniki w naturze. Flu Guy, powiedz proszę, oczywiście jeśli możesz, ile PLN wyniosła Cię ta wyprawa? Ile czasu tam byłeś? No właśnie - nie powiedziałbym, że to była wyprawa, bo jest jeszcze kilka innych miejsc na tej wyspie gdzie również rośnie ten gatunek, a ja ich już nie zwiedzałem. (Tutaj od razu uwaga dla administracji - miałem dylemat czy temat zakładać tutaj czy też w dziale fotografia i film - środowisko naturalne - świat, jak dla mnie to się to dubluje). To był po prostu jednodniowy wypad z hotelu połączony ze zwiedzaniem również innych zakątków wyspy. Dlatego Copolia, a nie inny szlak, gdyż podobno jest to najładniejsze miejsce, gdzie rośnie N. pervillei. Koszty? Najdroższy bilet lotniczy - mimo, że kupowany z wyprzedzeniem 2 m-ce, to koszt 3700 zł za osobę klasą ekonomiczną w obie strony (Emirates z przesiadką w Dubaju). Hotel - to już każdy wg wyboru. Wątpię żeby uprawiali tam najtańszą opcję pozahotelową czyli CouchSurfing. Raczej im się to nie kalkuluje. Ale już coś a la pokoje gościnne tam mają. Koszt wynajmu małego samochodu na tylko 1 dzień (wiadomo opcja najdroższa) - około 50 Euro bez ubezpieczenia. Można też poruszać się autobusem, choć jeżdżą w cały świat. Czas pobytu - z lotami łącznie 10 dni (czas 2 lotów 10 ha + oczekiwanie w Dubaju), 7 noclegów. Generalnie drogo (prawie wszystko importują), w miarę bezpiecznie, ale z podejściem południowca czyli: nie spieszy mi się, więc mnie nie popędzaj, bo i tak to nic nie da. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 5 Grudnia 2013 Share Napisano 5 Grudnia 2013 Super relacja, na pewno takie odwiedziny tego gatunku w środowisku naturalnym wniosły dużo informacji co do jego wymagań i potencjalnych warunków hodowli. Zdjęcia piękne, cieszą oko. Miałeś wspaniałą podróż. Co do działów, to faktycznie trzeba będzie się zastanowić, co z tym fantem zrobić. Choć jeżeli ktoś jedynie planuje jakąś wyprawę, to nie bardzo można ją wówczas wrzucić do działy fotograficznego. Jednak zgadzam się, że w tym przypadku te działy się pokrywają. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arturr0 Napisano 5 Grudnia 2013 Share Napisano 5 Grudnia 2013 Świetna wycieczka i super fotki. Co tu dużo pisać - zazdroszczę i tyle Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wrazik Napisano 5 Grudnia 2013 Share Napisano 5 Grudnia 2013 Naprawdę cudne są...pervillei to chyba jeden z najpiękniejszych dzbaneczników moim zdaniem Szkoda, że taki kapryśny w uprawie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Noform Napisano 21 Czerwca 2018 Share Napisano 21 Czerwca 2018 próbował koś z nim coś? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się