Cefalotus i muchołówka

[Janocix]

Cześć,

Chciałbym wam pokazać co zdziałała zmiana podłoża i miejsca

 

Cefalotus:

 

Stare zdjęcie robione telefonem ponad rok temu (wybaczcie za jakość)

 

Około 3 tygodnie po przesadzeniu lżejsza mieszanka i zaraz wystrzelił ze wzrostem i zaczął się intensywnie dzielić

 

To już z 3-4 miesiące po przesadzeniu po wydaniu około 15 liści zaczął robić dzbanki.

 

 

Pełen sukces po ponad roku z malutkiej sadzonki do dorosłego dzbanka

 

Muchołówki:

 

Zdjęcie robione też ponad rok temu telefonem, tuż po przesadzeniu, były strasznie zmaltretowane, niedoświetlone i nie zamykały pułapek,

po przesadzeniu i wsadzeniu do szklarni fantastycznie odżyły

 

Tu po około roku, największa pułapka 4 cm

 

 

 

 

[Kropka]

Jeśli możesz zdradź w takim razie sekretną cefalotusową mieszankę działającą cuda

 

Śliczny cefalek - dobrze widzę, że jemu zmieniłeś jedynie podłoże, a stoi cały czas na parapecie?

[Janocix]

Mieszanka to: torf, piasek, perlit 2:1:1 + jeszcze warstwa keramzytu na dno doniczki, i podłoże posypane gruboziarnistym piaskiem od góry żeby nie pleśniało (spełnia swoją rolę). Ogólnie to cefal stoi cały czas w około 1cm wody (czasami jest bez wody 1 dzień).

A stoi cały czas na wschodnim parapecie i jest doświetlany, ale mimo że był doświetlany to w starym podłożu nic to nie dawało

[Cephalotus]

Widzę, że napisałeś skład podłoża zanim zdążyłem o niego zapytać. Senkju. Wydaje mi się, że duże znaczenia ma tutaj keramzyt, który wraz z wodą dostarcza trochę minerałów Cephalotusowi, który coraz to bardziej się przekonuję, że bliżej mu z wymaganiami do tłustoszy (może bez jonów wapniowych), jak do rosiczek.

[Janocix]

Ogólnie to planuję z cefalami popróbować kilka innych sposobów hodowli i innych podłóż

Edytowane 6 Stycznia 2014 przez Janocix

[Tomek79]

Jak cefalki, bo temat zapowiadał się ciekawie a tu nic?

[Janocix]

Jak cefalki, bo temat zapowiadał się ciekawie a tu nic?

W temacie chodziło mi o ukazanie przemiany wymęczonego cefala i wszystko jest na początku tematu

Niestety pod koniec lata 2015 cefal ze zdjęcia padł prawdopodobnie przez grzyba i nie udało mi się go uratować, pozostała mi z niego jedna mała sadzonka...