Skocz do zawartości

Drosera neocaledonica


M@ti

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Na prośbę Krzyśka (Cephalotusa), opiszę tu warunki w jakich rosną moje rosiczki neocaledonica.

 

Na początek trochę historii. Z tego co pamiętam to siewki tych rosiczek dostałem w ramach wymiany od jakiegoś hodowcy z Portugalii i początkowo niespecjalnie byłem nimi przejęty. Były to te czasy kiedy rośliny hodowałem jak to się mawia na ilość a nie jakość. Dopiero, gdy zaczęło brakować miejsca do powiększania kolekcji wszystko się zmieniło i wygląd i zdrowie roślin, które już miałem zaczęły mieć większe znaczenie niż ich ilość.

Rosiczki te przez około rok po posadzeniu "stały w miejscu", nie zamierały ale wzrostu po nich też nie było widać. Eksperymentowałem wtedy z różnymi podłożami, jednak najlepszą okazała podstawowa mieszanka torfu z żwirem kwarcowym.

 

Od czasu kiedy dostałem te rośliny do teraz minęło jakieś 4 lata i dopiero teraz mogę powiedzieć, że rosną one dobrze i według mnie wyglądają w miarę przyzwoicie. Poniżej zdjęcie doniczki z większymi osobnikami.

 

post-4431-1393451014_thumb.jpg

 

 

Warunki jakie panują w miejscu gdzie je hoduję wyglądają następująco:

 

  • temperatura: 19-26 stopni Celsjusza w zależności od pory roku i tego kiedy ciepłownia zaczyna i kończy grzać :),
  • oświetlenie: 15h światła sztucznego 3 x 18W T8 na dobę (brak dostępu światła naturalnego), lampy około 15 cm nad roślinami,
  • podlewanie: 2 cm miękkiej wody w podstawce do wyschnięcia i przerwa przed następnym podlaniem 2-3 dni,
  • wilgotność powietrza: nie mierzyłem, jednak pewnie jest trochę powiększona przez parującą z kuwety i sąsiednich doniczek wodę, jednak nie jest to pojemnik zamknięty jak terrarium.

 

Z moich dotychczasowych obserwacji mogę dodać, iż nie lubią one zbytniego ścisku. W doniczce 9x9x9cm najlepiej czują się maksymalnie 4szt. prędzej kiedy było ich więcej rosły słabiej. Rosiczki te lubią być dokarmiane, co prawda nie mają zbyt dużych liści jednak na owocówkę w sam raz :).

 

Co do rozmnażania tych roślin to wypowiedzieć się nie mogę, gdyż jeszcze tego nie próbowałem.

 

Jak pewnie zauważycie nie są to jakieś specjalne warunki, co więcej powiedziałbym, że niemal uniwersalne dla rosiczek ciepłolubnych.

 

W razie jakichkolwiek pytań piszcie poniżej a będę starał się odpowiadać.

 

Pozdrawiam

Mateusz

 

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years later...
  • 4 months later...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.