Skocz do zawartości

SOS Helka potrzebuje lekarza !


Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Wczoraj dotarła do mnie maleńka Heliamphora minor, żeby długo nie czekała przyszykowałem jej podłoże: torf:piasek kwarcowy:żywy mech torfowiec:perlit w proporcjach 1:0,5:0,5:0,5 a na górze wyścieliłem żywym posiekanym i całym mchem torfowcem. Korzenie obłożyłem również mchem coby ukorzenić młodą helkę. Jest pod oświetlenie 4x 24W, temperatura dzień: 28*C noc: 15*C (średnia z 2 tygodni) wilgotność dzień: 45% noc: 80% (średnia z 2 tygodni).

Helka stała się wiotka jak "kilkudniowa marchewka", zaczęły usychać kielichy i jest lekko pomarszczona. Pomocy ! od wczoraj stała się "oczkiem w głowie" mojego Terrarium i choler**e mi na niej zależy.. Oczywiście wiem, że jest czas aklimatyzacji i trudy podróży też jakoś musi przeboleć, jednak gdyby nie wrażenie że coś jest "nie tak" nie prosiłbym o rady.

załączam foto zrobione 10 min temu:post-6601-1394139524_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chcesz ukorzeniać roślinę, to nie wiem czy tak mocne światło jakie dostaje to dobry pomysł. Ona nie ma korzeni, a światło wymusza na niej pewne procesy. Pomijam już zupełnie wilgotność powietrza, którą zapewnia się na poziomie 90-100% podczas ukorzeniania, a już na zdecydowanie Heliamphory. To tylko tama moja opinia, specjalistą nie jestem, ale takie błędy zauważam.

 

Zakryj ją plastikowym pudełeczkiem, szczelnie. Oraz może lekko osłoń od tych prawie 100W światła. Jeszcze powinienem się spytać z jakiej odległości, ale przy takim natężeniu, to te parę centymetrów, różnicy nie zrobi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbyt niska wilgotność w dzień jak na nieukorzenioną, młodocianą helkę. No i zbyt mocne światło - jak naprawdę ma aż takie wahania temperatury, to lampy muszą bardzo mocno grzać. Jedyna opcja to podniesienie wilgoci - roślinę daj w woreczek strunowy albo przykryj wieczkiem. Tylko pilnuj się, bo szczelne jej zamknięcie jeszcze bardziej skumuluje wokół niej temperaturę!

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciach ! Dziekuję za tyyyyle pomocnych komentarzy ! naczytałem się tyle że potrzebuje dużej ilości światła... korzonki miała nawet ładne z resztą posadziłem ją w mchu w którym ją dostałem, żeby jak najmniej ingerować w korzenie.. po posadzeniu przygniotłem mieszanką miejsce korzeni więc powinno dość ściśle przylegać. więc zrobiłem jak radzicie, kubeczek z papierowym dyskiem nad wieczkiem. ale czy ona się tam nie ugotuję ? Tak lampy grzeją mocno.. jest teraz tam 26,5*C i 46% wilgotności i nie mam już pomysłu jak podnieść wilgotność ( foger się spalił ) a generator mgły może chodzić albo non stop albo wcale.. Dzbanki się aklimatyzują (prócz niezniszczalnej hookeriany ) do tych warunków.. tak wykonałem:post-6601-1394140758_thumb.jpg

czy mogę coś jeszcze zrobić ? jest szansa że odbije?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

generator mgły może chodzić albo non stop albo wcale..

 

Nie masz możliwości podłączenia programatora czasowego? Do kupienia w każdym sklepie typu castorama/praktiker/leroy merlin itp. a nawet tesco (przynajmniej u mnie są) plus wszystkie małe sklepy z elektryką.

Miałbyś z głowy problem niskiej wilgotności w dzień. Osłoniłbyś tylko małą helkę przed intensywnym oświetleniem. Nie byłoby strachu, że się pod kubeczkiem ugotuje.

Trzymam kciuki za malucha.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zbyt niska wilgotność w dzień jak na nieukorzenioną, młodocianą helkę. No i zbyt mocne światło - jak naprawdę ma aż takie wahania temperatury, to lampy muszą bardzo mocno grzać. Jedyna opcja to podniesienie wilgoci - roślinę daj w woreczek strunowy albo przykryj wieczkiem. Tylko pilnuj się, bo szczelne jej zamknięcie jeszcze bardziej skumuluje wokół niej temperaturę!

Mmm... czyli dobrze wywnioskowałem. :)

 

Teraz już zostaje Ci tylko czekać.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie masz możliwości podłączenia programatora czasowego? Do kupienia w każdym sklepie typu castorama/praktiker/leroy merlin itp. a nawet tesco (przynajmniej u mnie są) plus wszystkie małe sklepy z elektryką.

Miałbyś z głowy problem niskiej wilgotności w dzień. Osłoniłbyś tylko małą helkę przed intensywnym oświetleniem. Nie byłoby strachu, że się pod kubeczkiem ugotuje.

Trzymam kciuki za malucha.

ah no mam nawet dwa czasowe włączxniki.. ale są całkowicie zbędne gdy nawilżacz powietrza nie załączy sie puki nie nacisnę przycisku "on".. nawet jeśli łączy się czasowy włącznik to nie włączy się nawilżacz powietrza... sprawdziłem teraz stan helki i się nie pogorsza..mimo iż nadal jest marny, to dla mnie pozytywna wiadomość.. pewno pod kubeczkiem manieco więcej wilgoci więc dziekuje za Twoje kciuki i za dobrą myśl Was wszystkich :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To była bardzo szybka akcja ratunkowa ! dzięki Waszym radom, postanowiłem odrobinkę zmienić warunki nieco pod "helkę". Myślę że dzbanki również się ucieszą z wysokiej wilgotności i nieco niższej temperatury :) a oto efekt Waszych rad !

postanowiłem użyć jednak zamgławiacza i poświęciłem z 2 godzinki na wykonanie zamgławiania.

post-6601-1394302930_thumb.jpg

post-6601-1394303097_thumb.jpg

post-6601-1394303159_thumb.jpg

post-6601-1394303182_thumb.jpg

no i sama zainteresowana:

post-6601-1394303274_thumb.jpg

Helka straciła wiele kielichów ale te które były w środku zostały dalej sztywne i ładnie wyglądające obecnie jest tam 99% wilgotności.. z racji tego, że nie da sie automatycznie włączyć/wyłączyć nawilżacza będę to robił sam. dodatkowo podniosłem pokrywę robiąc 0,5 cm szczelinę i temperatura spadła o 3-4*C wiec radość wielka :) pozdrawiam i co z moim "oczkiem w głowie" poinformuję tu gdy będę pewny że żyje i ma się dobrze :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

niestety nie jestem w stanie zobaczyć stożka wzrostu.. :( ukrył się gdzieś w gąszczu mchu, a i nie chce już "kopać" przy mojej biednej helce.. jak pisał Cephalotus: zostało tylko czekać..

Edytowane przez spijając_nektar
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z przykrością muszę powiedzieć Wam, iż mimo najszczerszych chęci, Waszej pomocy i mojego działania, pacjent zmarł. Uschły wszystkie kielichy, a gdy dziś odcinałem wszystkie uschnięte, zobaczyłem w końcu stożek wzrostu, który także był już całkowicie czarno-brązowy bez ani kawałka zielonej łodyżki. To nie koniec z Helkami, bo mimo iż są to wymagające rośliny, to są wdzięczne i piękne. bardziej przystosuję terrarium pod nie i zobaczymy kiedyś.. Pozdrawiam. PK

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ano takie to nasze hobby już jest, że niekiedy dochodzi do strat w inwentarzu.

Ale grunt, to się nie zniechęcać i wyciągać wnioski na przyszłość.

 

Co by nie było - przynajmniej dzbanki skorzystały :P

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.