Skocz do zawartości

Oswietlenie LED Grow up Lamp


Gutek124

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ponownie.

Dziś chciał bym was zapytać o oświetlenie (przeczytałem już cala historie i takiej lampy nie znalazłem).

Chodzi o lampy LED które emitują czerwone + niebieskie światło, a dokładniej 165pcs Red LEDs + 60pcs Blue LED's

Wielkość lampy to 30 x 30 cm.

Zamontowałem ja wczoraj ze względu na to ze słońca w Niemczech mam jak kot napłakał. Az się roślinka zaczęła już skarżyć (duże liście i brak pułapek).

postępów jeszcze nie zobaczę bo to raptem jeden dzień.

o co was chciałbym zapytać:

1. Może ktoś z was się zna na oświetleniu takich roślin i dokładnie mógł by napisać jakie światło potrzebuje muchołówka. (Na internecie każdy pisze inaczej, ciężko się w tym wszystkim odnaleźć)

2. Kupinem minutnik, który automatycznie będzie operował moja lampa. Ile godzin dziennie takiego światła potrzebowałaby roślina? Gdzieś na stronie o takich lampach przeczytałem ze około 8-10, ile jest w tym prawdy?

3. Przy okazji jak już o coś pytam to torf potrzebuje 2 - 3,5 pH ? bo mi się skończył i nowy bym musiał zamówić.

 

dołączam zdjęcie lampy z roślinka i pędem kwiatowym który kazaliście mi wczoraj pociąć :D

z góry dziękuje za odpowiedzi.

 

IMG-20140307-WA0006.jpg10331-33.jpg

Edytowane przez Gutek124
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Torf tak, jak piszesz, tylko bez dodatków. Oświetlenie, to najlepszy byłby południowy parapet, chyba że nie masz możliwośći. Lampa powinna być OK, ja bym doświetlał z 10 godzin dziennie.

Edytowane przez daro7979
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Lampa ma moc 15W

Jest to już 10 dni i powiem wam ze dużo się moja roślinka nie zmieniła.

Jak długo muchołówka przyzwyczaja się do nowego światła? Lampa nie wytwarza ciepła, ciepło jest jednak potrzebne do fotosyntezy ;/ co mógł bym jeszcze z tym zrobić.

I jak to na wiosnę przystało przesadzałem roślinkę ponieważ podlewałem ja woda gotowana, ale już kupiłem zapas destylowanej.

DSC_0070.jpg

To jest jedna bulwa czy zrobiło mi się z jednego kwiatka parę? z wierzchu wygląda jak jeden.

Zauważyłem również ze odkąd zlikwidowałem pęd kwiatowy to przestały rosnąć nowe listki. Przedtem wychodziły jeden po drugim, możliwe ze to przez odcięty pęd roślina się obraziła :D?

Niektóre bulwy nie miały już listków (zostały już kiedyś tam obcięte) usuwać takie bulwy czy zostawić przy reszcie?

Edytowane przez Gutek124
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.