Skocz do zawartości

Brak sukcesów w rozmnażaniu przez sadzonkę z pędu


Serbia

Rekomendowane odpowiedzi

Uch, strasznie mnie nurtuje ten temat. Przyznam, że próbowałem uzyskać muchołówki z pędu kwiatowego już dziesiątki razy i nie udało mi się to nigdy. Próbowałem na różne sposoby. Oczywiście ciąłem pęd na 2-3 cm kawałki, nacinałem go od spodniej strony, leżącej na podłożu, zakopywałem końcówki, a także nie nacinałem w ogóle, a czasem po prostu wtykałem w torf pionowo. Trzymałem na południowym parapecie, ale również w bardziej zacienionych miejscach, a ostatnio nawet umieściłem w terrarium z oświetleniem i podwyższoną wilgotnością. Spróbowałem nawet po prostu wrzucić do wody i zobaczyć co się stanie. Nigdy mi się nie udało uzyskać rośliny w ten sposób :( A wy macie jakieś sukcesy w rozmnażaniu muchołówki z odciętego pędu kwiatowego?

 

W archiwum forum znalazłem taką oto wypowiedź:

 

  mmandi napisał:
a mi się udało rozmnożyć muchołówkę z pędu kwiatowego- pociołem go na 2-3 cm odcinki i trzymałem cały czas na wilgotnej chusteczce, w szczelnie zamkniętym, plastikowym pojemniku dopóki nie puściła malutkich listków; metoda bardzo żmudna i zanim się osiągnie duże muchowówki to miną nawet lata :?

 

Tego jeszcze nie próbowałem, więc jeszcze tak spróbuję. Ale byłbym wdzięczny również i za inne podpowiedzi :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Mucholowk...nie-t16211.html opisałem jak przygotowuję sadzonki z pędów. Skuteczność szacuję (bez żadnego liczenia) na jakieś 30%. Efektywność jest oczywiście wyższa wiosną i latem, a z pędów późnych, lub bardzo wczesnych rzadziej udaje się uzyskać rośliny. Owocnych prób.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki. Próbowałem również tak (zawsze tnę pod kątem), ale wywalałem, gdy pęd porządnie sczerniał. Teraz spróbuję potrzymać tak długo, jak długo widać zieleń... a nawet dłużej ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Mi się wreszcie udało :D

Uciąłem taki dłuższy >5 cm pęd i podzieliłem, następnie docisnąłem do torfu. Z tego kawałka, który był niżej zaczęły wyrastać listki. Ten drugi kawałek wsadziłem pionowo, pąkami do góry, minęły 3 miesiące i nadal zielony. Nie wiem, czy to szczęście głupiego, czy zdecydowanie pomogła podwyższona wilgotność, w pokojowej nie miałem efektów.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.