Alberciarz Napisano 20 Marca 2014 Share Napisano 20 Marca 2014 Serdecznie zapraszamy na tradycyjną wiosenną wystawę z naszym udziałem - Dni Orchidei w sosnowieckim Egzotarium! Tym razem storczykom towarzyszyć będą rośliny śródziemnomorskie oraz - oczywiście - mięsożerne! Zapraszamy w dniach 11-13 kwietnia br. w godz. 10-18. W programie kiermasz roślin! Sosnowiec, ul. Piłsudskiego 116 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alberciarz Napisano 6 Kwietnia 2014 Autor Share Napisano 6 Kwietnia 2014 Raz jeszcze zapraszam na storczyki w towarzystwie mięsożerów w miejscu dla nas historycznym (to tu była nasza pierwsza wystawa, X 2007) : ))) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 6 Kwietnia 2014 Share Napisano 6 Kwietnia 2014 Melduję, że na pewno się tam zjawie w towarzystwie wybranki mojego serca xd mam nadzieje że wielu z Was również ! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 13 Kwietnia 2014 Share Napisano 13 Kwietnia 2014 Hejka ! Tak jak obiecałem, wybrałem się z dziewczyną do egzotarium w Sosnowcu ! Po wizycie jakiś czas temu w Palmiarni w Gliwicach, spodziewałem się również tak dużego budynku, jednak zastaliśmy dość mały "domek" z rozbudowanymi pawilonikami oraz dołączonymi do nich szklarniami. Nie umniejszyło to jednak Sosnowieckiemu egzotarium, wręcz dodało nieco uroku, gdyż wszystkie ekspozycje były zadbane a roślinki wszelakiej maści w dobrej kondycji i tryskające energią. Minusem było to, że na tak małej powierzchni próbowali upchnąć jak najwięcej roślin przez co pawilonik z kaktusami itp. wyglądał jak dżungla i nie można było zobaczyć roślin posadzonych w tle. Bardzo atrakcyjnie wyglądały stoiska sprzedawców. Głównie celem zakupów padały storczyki i ich podobne/pochodne (sam chciałem kupić jeden wyjątkowo tropikalny egzemplarz ale cena ok 70 zł sprowadziła mnie na ziemie ). Znalazły się również zioła, rośliny balkonowe no i oczywiście bardzo atrakcyjne stoisko Carnisany. Co ciekawe zaraz na wejściu był dekoracyjny stoliczek z kapturnicami, helkami, rosiczkami, muchołówkami, "boskim" cefalkiem i rozwieszonymi co parę kroków dzbanecznikami, które aż zapraszało na kiermasz. Stoisko z owadożerkami zostawiłem sobie na koniec - jako wisienka na torcie. Niestety tutaj dwa rozczarowania. Wybór roślinek był dość mały a ceny ładnych okazów bardzo wysokie... W sumie jestem w stanie to w pełni zrozumieć, gdyż głównie sprzedają się najprostsze w uprawie rośliny, by nabywcy nowych "trudniejszych w hodowli owadożerów" nie zniechęcili się. Jednak odchodząc od stoiska czułem niedosyt nie kupując żadnego okazu ciekawego dzbanecznika ( na co oglądając ofertę w internecie baaaaardzo liczyłem ) (( mimo wszystko dziękuję że byliście tam ! Wrzucam parę randomowych fotek z Sosnowca (niekoniecznie owadożerków) (ps gdyby zdjęcia nie otwierały się, lub był z nimi jakiś problem - piszcie ! Pierwszy raz korzystam z photobucket więc mam nadzieję że skopiowałem dobry link ) Pozdrawiam ! http://s62.photobucket.com/user/patryk_kru...863fb7.jpg.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nwankwo Napisano 17 Kwietnia 2014 Share Napisano 17 Kwietnia 2014 Muszę się zgodzić z powyższą opinią , trochę się rozpiszę w tym poście, bo należy się trochę wyjaśnienia no i oczywiście szczerości, a do tego potrzeba zagłębienia się w szczegóły . Faktycznie na stoisku mieliśmy tym razem trochę mało roślin dla zaawansowanych. Z tego co widziałem trochę ciekawostek Albert zabrał, ale były "pod ladą" głównie. Za rzadkości (dzbanki, tłustosze, kapturnice) najczęściej ja odpowiadam na wystawach, a z racji tego, że tym razem nieszczęśliwie termin wystawy kolidował z obowiązkami studenta to nie mogłem przygotować stoiska (w czwartek wieczór, ani w piątek rano, jak zazwyczaj) bo przyjechałem z Wrocławia dopiero w piątek koło północy . W sobotę również miałem parę bardzo ważnych spraw związanych z naszym in vitro labem, stąd też do egzotarium wpadłem koło 15-16 w sobotę, czyli gdzieś na 2-3 godziny. No i wieczorkiem znów wracałem do Wrocka, bo w niedziele miałem uczelniany obowiązkowy wyjazd do największego schroniska psów w Europie.. Albert z tego co wiem też był jedynie w sobotę, z racji przeróżnych spraw. Nie wiem kto był na stoisku w momencie, gdy Ty je oglądałeś i czy pytałeś się o 'ciekawostki'. Generalnie dużym problemem jest to , że nasi zastępcy niestety nie posiadają aż takiej wiedzy, żeby można było spokojnie im powierzyć opiekę nad 'kącikiem konesera'. Trzeba obserwować czy coś nie zaczyna się źle czuć (przykładowo często petiolarisy), nie ma za sucho itd, a najważniejsze - mi samemu nie za bardzo by się podobało , jakbym był klientem i mój sprzedawca nie wiedział co sprzedaje . Także niestety się nie wyrobiliśmy, żeby być cały czas, chyba pierwszy raz tak było, bo w zeszłych latach z tego co pamiętam przez sobotę i niedzielę cały czas była na stoisku osoba z wiedzą - Albert i/lub ja . Natomiast poniżej odniosę się ogólnie dla informacji forumowiczów - odnośnie tego jakie mamy możliwości ekspozycji i na kiermaszu na wystawach w Egzotarium - żeby nie spodziewać się po nas ekspozycji takiej jaką prezentujemy np na Zoo-Botanice, wystawach w Warszawie itd Wystawy w Sosnowieckim egzotarium to początek wiosny dla owadożerów, stąd też niestety nie mamy dużych mozliwości, zazwyczaj ekspozycje są znacznie skromniejsze niż w przypadku wystaw majowych (a o tych letnio-jesiennych to nawet nie wspomnę .. ) i nie będę ukrywał - rośliny po zimie (i sztucznym oświetleniu, zamiast naturalnego słonka na szklarni) nie do końca są w kondycji wystawowej. O dużych kapturnicach i ciekawych odmianach muchołówek nie wspominam - bo tu możliwości zaprezentowania po zimowaniu są żadne ). Generalnie Carnisana rośnie w roślinną siłę od wiosny do jesieni, i to właśnie latem, wczesną jesienią, mamy najwięcej do zaprezentowania. W poprzednim roku z tego co pamiętam Albert informował o tym, że za dużo nie należy się spodziewać po wystawie w egzo, w tym roku zapomnieliśmy o tym ważnym szczególe, więc bardzo przepraszam osoby, które liczyły na obejrzenie większej ilości ciekawostek. Ogólnie od razu też napiszę, że coroczne w Egzotarium są głównie wystawami storczyków , zazwyczaj nazywały się "Dni Orchidei i ... (i tutaj - raz były motyle świata, raz epifity, raz kaktusy itd, i raz w 2007 roku - były Dni Orchidei i Roślin Owadożernych ) . Stąd też głównym tematem są storczyki , my zazwyczaj jesteśmy na doczepkę i niestety Egzotarium jest za małe jak na taką storczykową imprezę.. w niedziele koło południa ludzie zazwyczaj się ' kiszą ' , a przejście 5 metrów zajmuje conajmniej 5 minut Budyneczek rzeczywiście mały i bardzo stary, odkąd znam ten obiekt to jedynie część terrarystyczno-ptasia uległa remontowi Palmiarnia w Gliwicach to inna bajka - inne podejście, wiedza, chęci, pieniądze. Ekspozycja owadożerów w Gliwicach to taka nasza wizytówka, stworzyliśmy ją starannie, można ją oglądać na co dzień, jest bardzo atrakcyjna, zwłaszcza dzbaneczniki, które pięknie się rozrosły, kwitną itd . Niestety w egzotarium w Sosnowcu mimo tego że próbowaliśmy - niestety nie udało się stworzyć czegoś nawet namiastki gliwickiego owadożernego kącika . Natomiast wracając do wystaw - te majowe organizowane przez nas (Warszawa , Kraków, Gliwice), które są typowymi wystawami roślin owadożernych - do nich co roku zbroimy się (wolna majówka nam, osobom z chronicznym brakiem czasu - dużo daje w tej kwestii ), zawsze staramy się, żeby wystawy, na których jesteśmy głównymi organizatorami - nie zawiodły oczekiwań forumowiczów . Ponad miesiąc wzrostu roślin na szklarni wiele daje w tej kwestii, różnice między naszymi roślinami kwietniowymi, a majowymi są wg mnie bardzo zauważalne Tyle w kwestii wyjaśnień Pozdrawiam i Wesołych Świąt Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 17 Kwietnia 2014 Share Napisano 17 Kwietnia 2014 Hej Nwankwo oraz cała reszta forumowiczów ! Pierwsze co chciałbym powiedzieć i zaznaczyć to faktycznie bardzo polecam palmiarnie w Gliwicach oraz wystawę roślin owadożernych. Bo właśnie tam się w nich z dziewczyną zakochałem i tam kupiliśmy pierwszą naszą muchołówkę . Wystawa odjazdowa aż nie widać gdzie kończy się i zaczyna kolejny dzbanecznik Specjalnie nie zamieszczę tutaj zdjęć, byście mogli sami na własne oczy się przekonać. Myślę że większość ludzi zdawała sobie sprawę, że po okresie zimowym zasoby pięknych roślin będą ograniczone, z resztą "egzotyczny" storczyk którego chciałem kupić, był bez kwiatów, tak jak wiele innych roślin. Mam nadzieję trafić na jedną z Waszych głównych wystaw i kiermaszy o których piszesz. Bardzo żałuję że nie trafiłem tam na Ciebie, który by może "spod lady" wyciągnął ładne okazy, bo wśród tych wszystkich ludzi, wyglądałem zupełnie jak chłopaczek chcący kupić swojego pierwszego owadożerka . A już na pewno znałbyś nazwy dzbaneczników które sprzedajecie, gdyż co było nieco "nieprofesjonalne" to fakt że prócz "bloody merry" sprzedawcy nie znali żadnych nazw/gatunków dzbanków które sprzedawali. To priorytet gdyż od tego zależą warunki w jakich trzymamy roślinę. Pewno były to najprostsze dzbanki, ale jednak jest to sprawa pierwszorzędna. (tylko proszę nie bij ich za to, bo dostałem propozycję żeby zaczekać na "kogoś kto się zna" parę chwil, jednak nie miałem czasu - więc wywiązali się w 75%). Bez względu, jakie warunki, ile miejsca i jaki był miesiąc, byłem zadowolony jak i wszyscy którzy tam byli. Jeszcze tylko jedno pytanie... Na wystawce przy wejściu, gdzieś wśród owadożerków był wystawiony jeden prześliczny dzbanecznik, nikt nie wiedział jak się nazywa a już nie miałem czasu by prosić o wycenę i ew. kupić.. dysponuję tylko takim zdjęciem. Proszę o pomoc ! pozdrawiam serdecznie PK Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 17 Kwietnia 2014 Share Napisano 17 Kwietnia 2014 (edytowane) Ok ! już chyba mam to prawdopodobnie: Nepenthes gentle x gentle lub mira Edytowane 17 Kwietnia 2014 przez spijając_nektar Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nwankwo Napisano 17 Kwietnia 2014 Share Napisano 17 Kwietnia 2014 (edytowane) to już wszystko wiem .. Odnośnie hodowli to wydaje mi się , że są w stanie poinformować odnośnie hodowli 'popularnych parapetowców', do których można zaliczyć wystawione na stoisku u nas - 'Rebecca Soper', 'Ventrata', ventricosa, 'Bloody Mary' i 'Hookeriana' , nazwy faktycznie czasem zapominają ... . W zasadzie wiedzą tyle co można znaleźć u nas na stronie w zakładce "uprawa" , czyli ogólne informacje odnośnie hodowli najpopularniejszych gatunków i odmian rosiczek , kapturnic, muchołówek, tłustoszy, dzbanków, cefali i helek (zresztą nawet jakby czegoś nie powiedzieli to i tak dołączamy karteczki z 'instrukcją hodowli' do każdego zamówionego kwiotka). Schody się zaczynają, gdy trzeba spamiętać trochę bardziej skomplikowaną nazwę, albo nauczyć się coś o niej - czyli to o czym mówiłem wcześniej - powierzenie im 'kącika konesera' (tak nazywamy część stoiska z rzadkimi gatunkami) może się wiązać z opłakanymi skutkami .. To są młode dzbanki przepięknej krzyżówki - N. 'Lady Pauline' ) Pozdrawiam Edytowane 17 Kwietnia 2014 przez Nwankwo Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się