dokkrb Napisano 5 Września 2014 Autor Share Napisano 5 Września 2014 (edytowane) a ja poproszę kalendarz na przyszły rok z Twoimi zdjęciami całkiem serio, takie zdjęcia powinny być gdzieś wykorzystane, do kalendarzy, albumów tematycznych, nawet czasopism Niestety kalendarza nie planuję na razie drukować, natomiast co roku wydaję tylko małe broszury o jeziorach, torfowiskach i oczywiście o naszych krajowych roślinach mięsożernych, zakładki do książek, pocztówki i plakaty. Jak masz ochotę mogę Ci podesłać plakaty (6 czy 7 mam, chociaż na pół roku będziesz miał jakąś namiastkę kalendarza), Wydawnictwo Uniwersytetu już kiedyś planowało wydać taki kalendarz, ale nigdy się nie doczekałem. m.in. takie plakaciki A2 Przyznam się, że trochę moich zdjęć jest wykorzystywanych, głównie w publikacjach popularnonaukowych, przede wszystkim dotyczących środowiska wodnego (klucze do rozpoznawania roślin wodnych, nawet w Polskiej Czerwonej Księdze Roślin itp. gdzie potrzebne są np zdjęcia konkretnych gatunków roślin podwodnych), a zeszły rok sejmik wojewódzki ogłosił rokiem jezior Pomorza i przy tej okazji Pomorski Zespół Parków Krajobrazowych wydał kalendarz i album o jeziorach, a także wystawę wszystko m.in. z moimi zdjęciami, ale nie tylko. Dzięki temu w zeszłym roku sporo na zdjęciach zarobiłem. Na Pomorzu moje zdjęcia można zobaczyć na wielu tablicach przy rezerwatach przyrody głównie jezior lobeliowych, a latem po Trójmieście krążyła wystawa zdjęć o Żuławach w większości też z moimi zdjęciami (Wody Delty Wisły, natura i kultura), wiem że była w Sopocie przy molo i na Długiej w Gdańsku i pewnie jeszcze cały czas gdzieś krąży. Powoli, ale biznes się kręci, na jakiś mały upgrade sprzętu foto wystarcza. Edytowane 13 Października 2014 przez dokkrb Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dokkrb Napisano 5 Września 2014 Autor Share Napisano 5 Września 2014 A to moja Drosera capensis Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
karaluch Napisano 5 Września 2014 Share Napisano 5 Września 2014 A to moja Drosera capensis dok, co to za obiektyw ? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dokkrb Napisano 6 Września 2014 Autor Share Napisano 6 Września 2014 dok, co to za obiektyw ? To niestety nie kwestia obiektywu, zdjęcia są zrobione pod mikroskopem stereoskopowym Nikona (binokular). Ale podobnej skali odwzorowanie uzyskuję stosując dwa obiektywy połączone pierścieniem odwrotnego mocowania, jest to często stosowany sposób w fotografii na uzyskanie dużych powiększeń bez kupowania drogich obiektywów makro, jednak zdjęcia zrobione tą techniką maja nieco mniejszą głębię ostrości, takie zdjęcia zamieściłem w poście 134 tego tematu, jak również zdjęcie z ostatniego konkursu zrobiłem z dwoma obiektywami Canon 70-300 i Canon 18-55. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comandos21 Napisano 6 Września 2014 Share Napisano 6 Września 2014 Świetne foty dokkrab, mógłbym prosić takie zbliżenie na wejście do kielicha kapturnicy -chodzi mi o brzeg i włoski. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dokkrb Napisano 7 Września 2014 Autor Share Napisano 7 Września 2014 Byblis guehoi, który dostałem przed wakacjami od forumowiczki Hysperyda właśnie zakwitł, nie wygląda tak urokliwie jak jej rośliny, trochę wybujał, ale to mój początek z tym gatunkiem, wydaje się że warunki mu odpowiadają więc mogę pomyśleć o rozszerzeniu jego uprawy, zważywszy że dostałem także sporo nasion. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barbus Napisano 7 Września 2014 Share Napisano 7 Września 2014 Faktycznie bez odżywiania by tak nie wyglądały, dokarmiam systematycznie co 1-2 miesiące, każda pułapka dostaje sporą muchę, a te duże po kilka, kupuję dzikuny, a często zostają mi po wędkowaniu, i czekam aż z poczwarek wyjdą muchy i taki świeży i żywy materiał bardzo im odpowiada, nie tylko dzbanecznikom ale przede wszystkim heliamforom. A dlaczego czekasz aż się białe robaki przepoczwarzą? Czy zauważyłeś różnice między karmieniem białymi i muchami? Ja karmię białymi bo wydają mi się one bardziej "estetyczne" niż muchy, no i taki biały robak bez pancerzyka jest chyba łatwiejszy do przyswojenia przez rośliny. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dokkrb Napisano 7 Września 2014 Autor Share Napisano 7 Września 2014 A dlaczego czekasz aż się białe robaki przepoczwarzą? Czy zauważyłeś różnice między karmieniem białymi i muchami? Ja karmię białymi bo wydają mi się one bardziej "estetyczne" niż muchy, no i taki biały robak bez pancerzyka jest chyba łatwiejszy do przyswojenia przez rośliny. Zauważyłem właśnie odwrotnie, na początku też karmiłem białymi robakami bo często zostawały mi z wędkowania, ale bardzo długo były w pułapkach i prawie w ogóle nie były rozkładane, zarówno w dzbankach jak i kielichach helek, jak obcinałem stare suche dzbanki robaki były nadal w środku i prawie nie tknięte, z muchami takiego problemu nie stwierdziłem, zwłaszcza takie świeżo wychodzące z poczwarek muchy bardzo szybko, więc łatwo ulegają rozkładowi, a rośliny szybko reagują na dostawę biogenów. Najprawdopodobniej nierozkładanie lub bardzo słabe rozkładanie czerwi związane jest z ich sposobem odżywiania, a mianowicie z rozkładaniem pożywienia pozaustrojowo, bo produkują one enzymy (ponoć podobne do naszych w żołądku) na zewnątrz, a pokarm pobierają w postaci płynnej gdy enzymy rozpuszczą tkanki - z tego względu muszą chyba być stosunkowo odporne na działanie takich enzymów bo inaczej same ulegały by strawieniu, więc może z tego powodu również bardzo słabo rozkładają się w enzymach produkowanych przez owadożery. Ale oczywiście to tylko moje spostrzeżenia i przemyślenia najlepiej gdyby wypowiedział się jakiś specjalista od robaków białych Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
barbus Napisano 7 Września 2014 Share Napisano 7 Września 2014 Zauważyłem właśnie odwrotnie, na początku też karmiłem białymi robakami bo często zostawały mi z wędkowania, ale bardzo długo były w pułapkach i prawie w ogóle nie były rozkładane, zarówno w dzbankach jak i kielichach helek, jak obcinałem stare suche dzbanki robaki były nadal w środku i prawie nie tknięte, z muchami takiego problemu nie stwierdziłem, zwłaszcza takie świeżo wychodzące z poczwarek muchy bardzo szybko, więc łatwo ulegają rozkładowi, a rośliny szybko reagują na dostawę biogenów. Ja, żeby ułatwić roślinkom zadanie po prostu uszkadzam powłokę takiego białego robaczka, jego wnętrzności wypływają na zewnąrz i już . Wędkarstwo - najpiękniejsze hobby na świecie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dokkrb Napisano 8 Września 2014 Autor Share Napisano 8 Września 2014 Ja, żeby ułatwić roślinkom zadanie po prostu uszkadzam powłokę takiego białego robaczka, jego wnętrzności wypływają na zewnąrz i już . No jest to jakieś wyjście, nie żebym był wrażliwy na takie sceny, ale za długo by mi to zajęło, a głodnych roślin do wykarmienia sporo, praktyczniejsze w moim przypadku byłoby użycie blendera, ale ze względu na to że często przychodzą na Uczelnię wycieczki dzieci i młodzieży lepiej wyglądają w dzbankach całe muchy, a przy okazji mogę powiedzieć że pułapki owadożerów są rzeczywiście skuteczne, niż tłumaczyć się skąd się wzięły rozszarpane białe robaki wędkarskie w dzbankach, a wszyscy co oglądają rośliny mięsożerne to zawsze zaglądają w pułapki, co tam jest złapane Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaca-Dzbanecznik Napisano 8 Września 2014 Share Napisano 8 Września 2014 No jest to jakieś wyjście, nie żebym był wrażliwy na takie sceny, ale za długo by mi to zajęło, a głodnych roślin do wykarmienia sporo, praktyczniejsze w moim przypadku byłoby użycie blendera, ale ze względu na to że często przychodzą na Uczelnię wycieczki dzieci i młodzieży lepiej wyglądają w dzbankach całe muchy, a przy okazji mogę powiedzieć że pułapki owadożerów są rzeczywiście skuteczne, niż tłumaczyć się skąd się wzięły rozszarpane białe robaki wędkarskie w dzbankach, a wszyscy co oglądają rośliny mięsożerne to zawsze zaglądają w pułapki, co tam jest złapane No ładnie my to wiemy ze pułapki są skuteczne ale te tłumaczenie dzieciom o muchach? Ksiądz Ci nie da rozgrzeszenia Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 8 Września 2014 Share Napisano 8 Września 2014 dok, co to za obiektyw ? Podobny efekt daje podłączenie konwertera makro do teleobiektywu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dokkrb Napisano 8 Września 2014 Autor Share Napisano 8 Września 2014 (edytowane) Mała aktualizacja stanu helek, które uprawiam aktualnie w fitotronie ciepłym (głównie) Heliamphora nutans (Roraima) Heliamphora heterodoxa (Ptari Tepui) słabiej wybarwiona, rosnąca w słabszym oświetleniu, nieco zacieniona przez dzbanki i Heliamphora heterodoxa rosnąca w fitotronie zimnym (warunki górskie) Heliamphora uncinata (Amuri Tepui) Heliamphora pulchella (Apacapa Tepui) Heliamphora spec. nov. Akopan Heliamphora spec. nov. Angasima Heliamphora heterodoxa x ionasii a ta w warunkach górskich Heliamphora neblinae (Avispa Venezuela) Heliamphora huberi (Amuri Tepui) Heliamphora minor (Auyan Tepui) Heliamphora arenicola (Tramen Tepui) Heliamphora ceracea (Cerro Neblina, Braz. Ven.) Heliamphora glabra (S. Do Sol, Guyana) Heliamphora folliculata (Aparaman Tepui, Venezuela) Heliamphora exappendiculata (Amuri Tepui) Heliamphora chimantensis (Chimanta, Venezuela) Heliamphora neblinae (Cerro Neblina, Braz. Ven.) w fitotronie zimnym (przyp. warunki górskie) Edytowane 27 Sierpnia 2016 przez dokkrb Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chroman91 Napisano 9 Września 2014 Share Napisano 9 Września 2014 robią wrażenie . Ładne kolorki mają A jakie konkretnie warunki masz w fitotronach ciepłych ?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
heliamfan Napisano 9 Września 2014 Share Napisano 9 Września 2014 Bardzo zdrowe helki i reszta też genialna . To co krąży w obiegu od lat jako D. sp. Auyan to nic innego jak spatulata, według mojej wiedzy nie ma czegoś takiego jak D. sp. Auyan (też się dałem kiedyś nabrać). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się