Skocz do zawartości

Rośliny dokkrb


Rekomendowane odpowiedzi

A czy zaobserwowałeś może negatywny wpływ perlitu na odczyn pH podłoża? Jeśli tak to po jakim czasie?

 

Crespo nie jest to sprawa prost i oczywista.

Perlit oczywiście ma silnie zasadowy odczyn, ale mieszanka z torfem bardzo silnie kwaśny odczyn.

wyniki są tu

http://www.rosliny-owadozerne.pl/Pomiary-p...kow-t18163.html

 

W przypadku starego podłoża odczyn jest nadal niski, ale pomiary w wodzie którą odciągam z paludariów - stagnująca na dnie w keramzycie, przy mieszakach torf:perlit 3:1 stwierdziłem pH 5,5.

 

Oczywiście odczyn się podnosi co wynika z wielu powodów. Niekoniecznie z powodu dodatku perlitu, bo taki sam, a czasem pH 6 miałem w kuwetach gdzie stoją tylko doniczki z torfem i torf:piasek (rosiczki). Tutaj jest to głównie wynik wzrostu glonów, których intensywna fotosynteza powoduje podniesienie pH, pewnie w niektórych momentach i dużej ilości glonów może być nawet odczyn zasadowy. Jest to spowodowane bardzo słabymi zdolnościami buforowymi takiej wody która jest bardzo uboga i nie ma co zneutralizować tego wzrostu pH. Zupełnie inaczej jest w samym podłożu, tam sam torf wszystko neutralizuje, a glony w torfie słabiej się rozwijają niż w wodzie w podstawce - tu zalecałbym częstą wymianę wody gdy tylko pojawiają się glony - oczywiście gdy doniczki stoją w tej wodzie, gdy jest to warstwa keramzytu, która ma tylko podnosić wilgotność a rośliny z niej nic nie pobierają - to nie ma znaczenia.

 

Powodem podnoszenia odczynu, może być nie perlit tylko torf, a właściwie spadek jego zdolności zakwaszających, bo perlit jest oczywiście silnie zasadowy, ale jeżeli torf będzie lekko kwaśny to mieszanka może mieć wysokie pH, a torf z czasem będzie tracił zdolności zakwaszające, zwłaszcza gdy torf jest kiepskiej jakości i jest silnie rozłożony wtedy, nadmiar soli mineralnych który powstaje przy utlenianiu torfu cofa dysocjację kwasów humusowych które są słabymi kwasami i pH wtedy rośnie.

Sami też doprowadzić możemy do takiej sytuacji gdy przesuszamy podłoże, bo wtedy następuje utlenianie torfu czyli jego rozkład. Częste przesuszanie doprowadza do wzrostu żyzności torfu a to wzrost pH - stąd jest ważne aby podłoże było stale wilgotne, najlepiej nawet mokre, ale wiadomo że nie w przypadku wszystkich roślin jest to właściwe. Stąd zalecenia, czy wręcz konieczność przesadzania roślin do nowego podłoża jeżeli często takie sytuacje przesuszania się zdarzają, bo torf traci swoje właściwości.

Taka sytuacja jest na torfowiskach niskich - okresy dużej wilgotności i przesuszenia, które powodują, że torfy te są bardzo żyzne (dokłada tu oczywiście cegiełkę woda powierzchniowa, która je zasila, a nie tylko opadowa) i w pewnym momencie podłoże będzie miało takie właściwości w doniczce jak torf niski - żyzny i tylko lekko kwaśny, czyli warunki podobne gdybyśmy podlewali rośliny wodą kranową - dużo soli i wysokie pH.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1.7k
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Nie wiem jak tamten temat mi umknął, mimo że forum śledzę dość rzetelnie. W wielu miejscach na forum w odniesieniu do muchołówek, można przeczytać aby nie stosować perlitu bo zmienia odczyn. Jednak ostatnio przeglądając zarówno zagraniczne sklepy jak i np. Heldros, zauważyłem że gdy sprzedają 'gotowe podłoże do muchołówek', jest to wtedy mieszanka właśnie torfu z perlitem. Tu zaczęły pojawiać się moje pytania, jednak już znalazłem odpowiedź w tamtym temacie:)

 

Mam jeszcze jedną wątpliwość do rozwiania, która dotyczy przewodnictwa. Jaki ma ono wpływ na sukces w uprawie roślin w różnych podłożach? Zupełnie nie wiem jak tę wiedzę mam użyć :) Widziałem, że podobne pytanie w tamtym temacie zadał Krzysiek (Cephalotus) jednak nie pojawiła się odpowiedź.

Edytowane przez Crespo
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedną wątpliwość do rozwiania, która dotyczy przewodnictwa. Jaki ma ono wpływ na sukces w uprawie roślin w różnych podłożach? Zupełnie nie wiem jak tę wiedzę mam użyć :) Widziałem, że podobne pytanie w tamtym temacie zadał Krzysiek (Cephalotus) jednak nie pojawiła się odpowiedź.

 

Być może ja na początku nie bardzo miałem czas aby od razu odpowiedzieć, a później zapomniałem.

Przewodnictwo elektrolityczne, bo o nim mówimy, wskazuje na ilość rozpuszczonych soli czyli w formie jonowej, to one odpowiadają za przewodnictwo. Jest to cecha roztworów silnie skorelowana z twardością wody (zawartością węglanów, wodorowęglanów, siarczanów i chlorków głównie wapnia i magnezu), z przewodnictwa wylicza się także TDS - wskaźnik całkowitej zawartości soli w mg/l - często podawany przy określaniu jakości wody, a czasem także i torfu. Więc przewodnictwo, twardość i TDS w uproszeniu mówią w zasadzie o tym samym.

W rozcieńczonych roztworach (głównie takie używamy w hodowli), im więcej soli w roztworze tym wyższe jego przewodnictwo.

Powinniśmy oczywiście używać zawsze wody i roztworów o bardzo niskim przewodnictwie, jak woda deszczowa, destylowana, czy demineralizowana (maja przewodnictwo od 1 do ok. 10 mikroS/cm). To niskie przewodnictwo wskazuje przede wszystkim na małą zawartość wodorowęglanów wapnia i magnezu (one w naszych wodach są jonami dominującymi) - czyli woda miękka.

W wodzie kranowej - na ogół twardej, przewodnictwo jest wysokie - 300 do nawet 600 mikroS/cm, ale należy pamiętać że wysokie przewodnictwo może też wskazywać na zasolone, czyli dużą zawartość NaCl jak w przypadku elementów kokosowych.

 

Stąd torfy i inne mieszanki podłoży, których wodne roztwory (oczywiście w wodzie demineralizowanej) maja przewodnictwo kilkadziesiąt mikroS/cm (30-50) są idealne dla roślin mięsożernych, ale nadają się spokojnie i takie podłoża, których przewodnictwo jest ok. 150 mikroS/cm - bo podlewając wodą destylowaną część tych soli wypłukujemy. Kiepskie (rozłożone) torfy mogą mieć 300 do ponad 500 mikroS/cm i jest to stanowczo za wysokie przewodnictwo, wskazujące na wysoką zawartość soli, prawie jak w wodzie kranowej i to już może się odbić niekorzystnie na roślinach.

 

Z przewodnictwem jest więc sprawa prosta, natomiast w naszych hodowlach ważne jest połączenie obu cech wody i podłoża - pH i przewodnictwa, potrzebujemy na ogół silnie kwaśnych o niskim przewodnictwie.

Woda przy takich parametrach byłaby bardzo niestabilna pod względem pH, bo ma małe zdolności buforowe, będzie więc miała odczyn jak podłoże do którego ją dodamy. Co innego torf, ma bardzo duże zdolności buforowe - bo ma wysoką kwasowość czyli dużą zdolność buforowania wszystkiego co mogłoby spowodować wzrost pH. Głównie dlatego że produkuje dużo jonów hydroniowych, ale także dlatego, że komleksuje inne jony.

 

Trafiają się substraty do podłoży o wysokim odczynie i niskim przewodnictwie jak np. omawiany wcześniej perlit, nie jest on groźny w mieszankach z torfem, mimo że ma wysoki zasadowy odczyn nie jest w stanie zmienić jego pH, gdyż ma bardzo niską zasadowość i w połączeniu z silnie kwaśnym torfem mieszanka ma silnie kwaśny odczyn.

 

Bardzo rzadko trafia się sytuacja aby roztwory czy podłoża miały silnie kwaśny odczyn i wysokie przewodnictwo - głównie są to bardzo silnie przekształcone - przesuszone i zmineralizowane torfy, również woda na takich osuszanych torfowiskach np. w torfiankach na podobne właściwości i wskazuje na działalność człowieka. Wynika to z tego, że torf zachowuje swój kwaśny odczyn i zakwaszający wpływ, ale nie jest już w stanie kompleksować uwalnianych podczas jego mineralizacji jonów.

 

Najgroźniejsze są wody i podłoża zasadowe o wysokim przewodnictwie, bo zawierają bardzo dużo soli na ogół wodorowęglanów i węglanów, a przez to mają one wysoką zasadowość, czyli dużą zdolność do buforowania zmian pH i utrzymują odczyn na wysokim zasadowym odczynie. Po zmieszaniu z torfem w zależności od proporcji odczyn i przewodnictwo będą miały właściwości pośrednie, lub typowe dla przeważających składników. Takie podłoża na ogół nadawać się mogą tylko dla gat. wapieniolubnych.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejne dzbaki

 

Nepenthes hirsuta

 

2015_04_10_286.jpg2015_04_10_288.jpg

 

Nepenthes copelandii (Mt. Apo, Mindanao, Philippines)

 

2015_04_10_278.jpg2015_04_10_279.jpg

 

Nepenthes fusca

 

2015_04_10_294.jpg

 

2015_04_10_289.jpg2015_04_10_291.jpg

 

2015_04_10_292.jpg

 

Nepenthes Linda

 

2015_04_10_324.jpg2015_04_10_327.jpg

 

Nepenthes Miranda dzbanki dolne

 

2015_04_10_329.jpg2015_04_10_330.jpg

 

i górne

 

2015_04_10_333.jpg2015_04_10_334.jpg

 

Nepenthes boschiana (Borneo)

 

2015_04_10_302.jpg2015_04_10_303.jpg

 

Nepenthes spectabilis x burkei i Nepenthes veitchii Golden Peristome

 

2015_04_10_372.jpg2015_04_10_375.jpg

 

Heliamphora x Midoxa

 

2015_04_10_272.jpg

 

 

 

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zupełnie niedawno minął rok mojej obecności na forum i również rok funkcjonowania wiszących koszy. Stąd porównanie jak się zmieniły (zdjęcia sprzed roku - maczec-kwiecień 2014 i aktualne z piątku).

 

 

Heliamphora x Midoxa i nadal młodociane H. nutans

 

10_04_2014_014.jpg2015_04_10_380.jpg

 

Kosz z Nepenthes Rebecca Soper i N. Ventrata

 

Oliwa_28_03_2014_659.jpg2015_04_10_382.jpg

 

17_04_2014_035.jpg2015_04_10_366.jpg

 

Nepenthes ampullaria, N. smilesii, N. mirabilis var globosa i N. spectabilis x ventricosa

 

Oliwa_03_2014_661.jpg2015_04_10_384.jpg

 

Nepenthes sibuyanensis x talangensis, N. sibuyanensis x merrilliana i N. sibuyanensis x Lady Pauline

 

10_04_2014_023.jpg2015_04_10_385.jpg

 

Tak patrząc na te kosze bardzo silnie zarośnięte to wydaje mi się, że trzeba zacząć przycinać torfowce, bo lepiej wyglądają z wyeksponowanymi mięsożerami.

 

Oliwa_03_2014_742.jpg

 

2015_04_10_389.jpg2015_04_10_367.jpg

 

10_04_2014_025.jpg

 

10_04_2014_012.jpg

 

2015_04_10_387.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kontunuując offtop (mam nadzieję, że nie będziesz miał mi tego za złe dokkrb), kiedy po wysianiu i uprawie w odpowiednich warunkach zakwita P. foetida? Moja wchodzi właśnie w drugi rok od wysiania i jeszcze nic.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Passiflory nie mają stałego czasu dojrzewania, niektóre są zdolne do zakwitnięcia po kilku miesiącach, inne zaś po nawet kilkunastu-kilkudziesięciu latach. To jest cecha osobnicza z tego co wyczytałem, więc trzeba czekać :).

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.