GROWBOX

[krople_rosy]

Hej !

Jak co dzień, przeczesywałem dziś internet w poszukiwaniu tanich używanych terrariów, lub innych sposobów hodowli roślin owadożernych - głównie dzbaneczników - na które rzuciłem całą swą moc twórczą. Natknąłem się na Growboxy, dokładnie takie, jakich używają fani konopii.

Uważam że byłaby to świetna alternatywa, dla wszystkich, którzy chcą "nieograniczenie" poszerzać swoją kolekcję przy równie dobrym zapewnieniu roślinom odpowiednich warunków.

Do kupienia są Growboxy niemal kompletne. Wraz z HPS-em o różnej mocy, nawilżaczem powietrza, wentylatorem, kominem odprowadzającym wilgoć, są wodoszczelne i wyklejone od środka materiałem odbijającym światło itd. itp.

Jedynym mankamentem, jest brak "szybki" przez którą można by obserwować rośliny.. Jednak cudowne ręce pań krawcowych, mogłyby taką nylonową szybkę wszyć a następnie ją uszczelnić nieco silikonem.

Temat taki pojawił się w 2008 roku, jednak nic w nim specjalnego nie było.

Co myślicie na ten temat ? Zwracam się szczególnie do "starszych stażem", gdyż to wydatek dość spory.. Nie chce ryzykować kolekcją dzbaneczników, ani utratą dośc dużej dla mnie sumy pieniędzy, na ślepo inwestując w Growboxa. Proszę o rozwinięcie tematu.

Zdjęcie zapożyczone z haszysz.com.pl

Pozdrawiam Spijając_Nektar

Edytowane 27 Kwietnia 2014 przez spijając_nektar

[Jaca-Dzbanecznik]

Moim skromnym zdaniem to pewnie warunki mógł byś zrobić identyczne jak w zwykłym akwarium/terrarium, ale czy podoba Ci się estetyka hodowli roślin w takim Growboxie? Nawet z wszytą z przodu folią wyglądało by to jak byś sobie w pokoju urządził pole namiotowe, a tu chyba chodzi o to by super rośliny były również odpowiednio wyeksponowane.

 

[Niekumaty Burak]

Gdybyś w growboxie hodował to, do czego jest skonstruowany, nie miałbyś takich problemów.

[krople_rosy]

Masz tutaj absolutną rację. Estetyka czegoś takiego jest wręcz fatalna i kłuci się z moją wizją hodowli owadożerów. Chwilę o tym rozmawiałem z moją lubą i tu raczej wkrada się rozdarcie między cieszącą oko ekspozycją, a hodowlą coraz trudniejszych dzbaneczników.. W tym muszę się zgodzić, że wstyd byłoby coś takiego trzymać w pokoju. Jednak wykluczając żenujące aspekty estetyczne, myślę że cena jest o wiele niższa niż kupno identycznych rozmiarów terrariów (o ile są takie). Interesowałby mnie rozmiar 100cm x 100cm x 200. Więc skompletowanie aż tak dużego szkła, oświetlenia itd. byłoby za dużym ogromem pracy i pieniązków przy czym - kompletnie nieopłacalnym. Na tą chwilę była to luźna myśl która albo przerodzi się w plan działania, albo spali na panewce, przy czym obstawiam że to drugie (estetyka rządzi )

[Wrazik]

Jak dla mnie to to ma sens tylko w przypadku, jeśli planujemy bardziej "masową" hodowlę i potrzebujemy po prostu niezbyt estetycznego pudła na podhodowanie roślin. Jestem obecnie w kontakcie w jednym ze sklepów handlującym tego typu sprzętem i pytali, czy byłbym w stanie pomóc przy budowie kilku "testowych" set-upów właśnie w celu dostosowania pod hodowlę owadożerów, ale nie wiem, co z tego jeszcze wyjdzie. Osobiście do pokoju budowałbym tylko terrarium, w którym wszystko elegancko widać. Nikt nie mówi, że musi być szklane