krople_rosy Napisano 29 Lipca 2014 Autor Share Napisano 29 Lipca 2014 Niestety, dopiero po pewnym czasie dochodzi się do "wprawy" w podlewaniu, czasem kosztem kilku roślinek. lepiej je lekko przesuszyć niż lekko przelać, więc może tylko podlewaj w okolicach pływacza? Powinno się nawodnić wszystko, nie przelewając, a dając u. sandersonii dobre warunki. Wszystkie nowe tłustosze miałem w tych maleńkich doniczusiach, a co za tym idzie, możliwość przelania i przesuszenia ich jest ogromna. W zasadzie "Tinarium" nie podlewałem od 7 dni, a dziś gdy dosadziłem nowe tłustosze, podłoże było nadal wilgotne miejscami nawet mokre. Dla tego, trzymanie roślin w takich stabilnych warunkach jest o wiele przyjemniejsze i prostsze. Fakt. "Tinarium" zamienia się powoli w "tłustoszarium", jednak jestem bardzo szczęśliwy z tych zmian i kiedy tylko będę miał okazję, będę zbierał tłustosze do całkiem nowego akwarium panoramicznego, H=36cmx29cmx78cm czyli ok 81L tłustoszy . Dla tego Tinarium, mimo iż je uwielbiam i sprawia mi dużą satysfakcję zostanie przeniesione. Tam zadbam o różnorodność gatunkową na pewno wśród pływaczy, tłustoszy i roślin dodatkowych. Zaopatrzyłem się już w U. reniformis (przepiękny i drobniutki pływacz), U. calcyfida, U. longifolię odmiany biało kwiatową i fioletowo kwiatową. teraz tylko zbierać tłuscioszki i może zdąże przed zimą Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biedronkaoo7 Napisano 31 Lipca 2014 Share Napisano 31 Lipca 2014 spijając_nektar widzę, że spodobały się tłustosze Ja osobiście musiałam dojrzeć do nich, żeby się zakochać bez pamięci , wcześniej to była dla mnie "zwykła sałata" . Mam podobne akwarium w piwnicy, ale na razie nie odważę się go wyciągać, nawet nie mam za bardzo gdzie postawić Ale teraz tym bardziej czekam na nową kompozycję już nie tylko z Tinami Rozumiem, że jakieś skały też tam zagoszczą ?? Co do mojej skały to chyba zacznę ją trochę podsuszać, zwłaszcza górę, bo dół jednak mokry pomimo, że nie dolewałam tam nic ani razu, tylko do niecki z pływaczem. Jemu akurat robię jezioro co rano. Na razie wszystko rośnie bez zarzutu, ja już widzę, że maluchy urosły w oczach Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 4 Października 2014 Autor Share Napisano 4 Października 2014 Hej! Bardzo lubię aktualizować swoje tematy, bo są dla mnie skarbnikiem wiedzy i jednocześnie wyznacznikiem dobrego smaku - dzięki tym postom mogę stwierdzić czy aby nie "nawaliłem" tłustosza na drugiego, czy zrobiłem to w moim guście. Tinarium dojrzało. Cieszy mnie tak, jak w dniu kiedy go stworzyłem z dziewczyną. Bardzo chciałbym móc stworzyć takich projektów więcej.. teraz - nauczony doświadczeniem, mógłbym wykombinować tak bogate "dzieła" na tak małych przestrzeniach.. Koniec gadania. Czas na Tinarium! Całość: Cephalotus, mimo słabych warunków, wypuszcza swój pierwszy, dorosły, duży dzban: Jak widać, U. livida zdominowała całe Tinarium, żałuję że nie zrobiłem jej terytorium z plastiku i dla dekoracji nie posadziłem innego pływacza, lecz również jest pięknie: D.scorpioides dostała przyjaciela ze swojego gatunku - D. paradokse. Z kilku "gratisów" od jednego z użytkowników (za co dziękuję), niestety uchowały się dwie sztuki paradoxy - które pokarzę na następny raz. "Trzej królowie" - czyli trzy niezidentyfikowane gratisy od Carnisany, mają się cudownie: Agnata: No i główni lokatorzy - P. "Tina": mam nadzieję że za jakiś czas będę mógł pochwalić się piękną paradoxą i nieco "reorganizają" miejsca, tworząc ścianki, dla nowych tłustoszy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Crespo Napisano 4 Października 2014 Share Napisano 4 Października 2014 Wow. Bardzo mi się podoba ten gąszcz U.lividy ! Chyba muszę sam sprawdzić swoje siły z pływaczami Cefal troszkę "blady" D.scorpioides dostała przyjaciela ze swojego gatunku - D. paradokse. Z kilku "gratisów" od jednego z użytkowników (za co dziękuję), niestety uchowały się dwie sztuki paradoxy - które pokarzę na następny raz. D.scorpioides - pigmejka, D.paradoxa - petioralis complex, więc co miałeś na myśli pisząc gatunek ? Ogólnie bardzo fajne, namówiłeś mnie, sam chyba coś wyczaruję na wiosnę Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 4 Października 2014 Autor Share Napisano 4 Października 2014 D .scorpioides - pigmejka, D.paradoxa - petioralis complex, więc co miałeś na myśli pisząc gatunek ? hehe.. Fakt - mogło to dziwnie zabrzmieć, jednak to że scorpioides "dostała przyjaciela ze swojego gatunku" - znaczyło bardziej, że dostała przyjaciela, który też jest rosiczką. Wiem, wiem że każda należy do innej grupy rosiczek, jednak - tak im będzie raźniej, bez względu na podziały wewnątrz gatunkowe. Jeżeli chodzi o pływacze, to z perspektywy czasu - myślę, że mógłem zrobić jakieś nieregularne kształtem pojemniki plastikowe ukryte w mieszance, tak by jedne rosły w jednym miejscu, inne w drugim. Sama livida jest fajna - bo cieszę się że tak sobie świetnie radzi - jednak wolałbym wnieść w Tinarium więcej barw - które gwarantują inne pływacze. Na koniec, muszę się przyznać... tak: Cefal jest blady jak d**a.... Od samego początku o tym pisałem, nawet są zamieszczone zdjęcia cefala mojej panny dla porównania, jednak doświetlanie stosowane już miesiąc czasu, rokuje nadzieję na jego lepszy stan (choćby ten jeszcze nie rozwinięty największy dzbanek, który się rozwija). Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biedronkaoo7 Napisano 5 Października 2014 Share Napisano 5 Października 2014 A mi się podoba zarośnięte przez lividę Wiem, że to bardziej problem podziemia z tym pływaczem, na szczęście tłustosze nie mają dużego systemu korzeniowego No i Tina przestała być dominującym gatunkiem Całoś wygląda świetnie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 5 Października 2014 Autor Share Napisano 5 Października 2014 Właśnie dobiłem targu z jednym użytkownikiem i już jutro powędruje do mnie pocztą P. weser i P. laueana. Będzie fantastycznie! Akurat z tego co zaobserwowałem, to Livida ma drobne stolony i korzenie. Daje to dużo przestrzeni na korzenie innych roślin, oczywiście zobaczymy efekty za rok, czy czasami livida nie "przegnie pały". Obecniejest wszędzie: pod cefalem, na każdym wzniesieniu, nawet w najsuchszych miejscach akwarium. teraz Twoja kolej na aktualizację ! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comandos21 Napisano 5 Października 2014 Share Napisano 5 Października 2014 Świetnie to wygląda Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biedronkaoo7 Napisano 5 Października 2014 Share Napisano 5 Października 2014 Spijając u mnie trwają prace rozmyśleniowe i zbieranie materiału do akwa 60x35. Skała najprawdopodbniej zostanie rozebrana i przerobiona nieco. Moranensis wyleci bo jest mu tam bardzo złe, aż żal patrzeć. Najpiękniejszy jest ibarrae i on tam raczej zagości na dobre. Wrzucę na pewno stan przed rozbiórką Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 5 Października 2014 Autor Share Napisano 5 Października 2014 Niestety czasem tak bywa, że trzeba całą swoją pracę skreślić, czasem nie mamy na to wpływu. Tinarium powstało wyjątkowo na "szybko" i w zasadzie mało było przemyślane, jednak się udało.. może dla tego, że rośliny w nim są najprostsze z prostych. Obawiam się posadzić tam P. laueanę bo wymaga innego nieco podłoża. Nie mniej, trzymam kciuki za Twoje drugie dzieło, bo będzie poparte doświadczeniem pierwszego - a już wiesz czego się wystrzegać i co można poprawić. Tinarium również będzie ciągnęło długo, choć nie w nieskończoność. Jednak poznałem funkcjonowanie tego typu zbiorników i tym razem będę zaopatrzony w wermikulit, a i dzięki Tobie i Twojej skałce - również o tym pomyślę. Puki co przestały mi przeszkadzać te "szczypiory" które naturalnie porosły całość. Nawet spełniają niezłą funkcję przytrzymywania kwiatostanów pływacza w pionie Na koniec jeszcze mroczne zdjęcie widłaka goździstego, który jakoś sobie radzi, choć nie wygląda tak ładnie, jak wyglądał, gdy go zebrałem ze ścinki lasu: Bardzo żałuję, że od tylu miesięcy nie doczekałem się żadnego kwiatu, żadnej z Tin - nie wiem co jest tego przyczyną, czekamy i czekamy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Niekumaty Burak Napisano 5 Października 2014 Share Napisano 5 Października 2014 W tinarium trudno będzie ci zapewnić odpowiednie warunki dla Drosera paradoxa. Poczytaj http://www.rosliny-owadozerne.pl/Petiolari...lex-t15436.html Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 5 Października 2014 Autor Share Napisano 5 Października 2014 Tak. Zgadzam się, czytałem poradnika latosa333. D. paradoxa jest tam przejściowo, tak samo jak D. scorpioides - po prostu tam mam świetne oświetlenie i warunki dla rosiczek,a przy okazji, chciałem by tam "odbiły" paradoxypo transporcie . Tinarium powstało chyba w lutym i jeszcze nie przechodziło zimy, więc dobrze roślinki sobie w nim rosły - rosiczki te będą na zimę wykopane i posadzone do odpowiednich podłoży już osobno. Nie mniej Niekumaty - jesteś pierwszą osobą która zauważyła ten fakt od samego lutego, w przypadku scorpioides. Gratuluję! Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 5 Października 2014 Autor Share Napisano 5 Października 2014 Puki co, jedna z nich radzi sobie rewelacyjnie, drugą ledwo widzę, ale "coś tam sobie rośnie". Poczekam jeszcze troszkę aż dobrze się ukorzeni i wytnę ją razem z podłożem. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
biedronkaoo7 Napisano 5 Października 2014 Share Napisano 5 Października 2014 Spijając dokładnie wiele mnie ta skałka nauczyła, że nie wszystko w praktyce działa tak jak się spodziewałam. Dlatego w akwarium powinno być jeszcze bardziej przemyślane, mam do tego parę nowatorskich pomysłow ale nie wiem czy wypalą dlatego codziennie kombinuję w głowie jak tylko można, natomiast zdaję sobie sprawę, że błędów i tak nie uniknę, nie wspominając o tych koszmarnych ziemiórkach, ktore kochają moją sałatę. Zobaczymy co to wyjdzie Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krople_rosy Napisano 1 Listopada 2014 Autor Share Napisano 1 Listopada 2014 Hej! Dziś nieco odejdę od tematu całego "Tinarium", skupiając się tylko na jednym z jego lokatorów. Od długiego czasu marudziłem, że mój cephalotus ma tam warunki, delikatnie mówiąc średnie. Dziś chciałbym Wam zaprezentować różnice jakie występują w cephalotusach hodowanych bez doświetlania, z doświetlaniem, oraz na balkonie, gdyż swoje cephale z dziewczyną posadziliśmy w jednej doniczce. Takie mini porównanie widać kilka postów wcześniej, gdzie Bunnystar wstawiła zdjęcie swojego balkonowego cephala, jednak dopiero teraz po ponad pół roku od kąd je mamy, można wyciągnąć wiele wniosków, dostrzegając różnice. Roślinki mamy od jednego sprzedającego, w mniej-więcej podobnej wielkości były kupione. Mój cephalotus w tinarium bez doświetlania wyglądał następująco, dwa miesiące temu: Obraz nędzy i rozpaczy . Jedynym plusem trzymania cephala w takich warunkach, to fakt, że dzieli się wyjątkowo szybko. Obiętościowo jest o wiele większy niż cephalotus mojej dziewczyny, co widać na zdjęciach: (po lewej: cephalotus Bunnystar, po prawej mój, na górze: sadzonka liściowa) Ostatnie dwa zjdęcia, są najaktualniejszymi, mój cephal był od dwóch miesiący wcześniej doświetlany 2x36W, różnice są ogromne, gdyż wypuścił wspaniałe dorosłe bukłaki. Cephal dziewczyny - całe lato skąpany był w promieniach słońca, mimo tego, dużych dzbanków nie posiada. Różnicę tego stanu rzeczy, doszukuję się w podłożach stosowanych między nimi. W Tinarium miał nieograniczone miejsce na dzielenie się, wzrost korzeni, oraz odpowiednią mieszankę. Natomiast cephalotus dziewczyny, rósł w tej samej doniczce, w której przyjechał do nas. Teraz, dzięki zastosowaniu odpowiedniej mikstury podłożowej, odpowiedniej doniczce, oraz słońcu w przyszłym roku mam nadzieję, że spodoba się to wszystkim trzem cefalom. Bunnystar zazdrościła mi bukłaczków, ja zazdrościłem jej wybarwienia... Teraz mam nadzieję połączymy te nasze zazdrości i wyjdą w przyszłym roku piękne dorosłe i wybarwione bukłaki Ps. Jeśli chodzi o sadzonkę liściową: To moja pierwsza próba, na jednym liściu, więc puki co 100% sprawdzony sposób haha. Kiedyś urwałem cephalotusowi jeden liść i wsadziłem go do pływacza w terrarium, do bardzo mokrych warunków. Gdy po 1,5 miesiąca pływacz szedł na wymianę, wyrwałem liścia z podłoża i ku mojemu zdziwieniu, miał już spory korzeń. Nie miałem gdzie go dać, więc wrzuciłem do żywego mchu torfowca, wraz z D. adelae, gdzie pięknie wypuścił liście i pułapki mając dostęp do światła (wcześniej był w głębokim torfie). Obecnie siedzi w doniczce z innymi cephalami. Więc jeśli chcecie 100% sposób na rozmnożenie cephalotusa, to zdrowy liść posadźcie do U. calycifidy (koniecznie 1,5 miesiąca przed wymianą), następnie wyrwijcie go i posadźcie do D. adelae i po dwóch miesiącach macie gotowego mini cephala. (ten poradnik potraktujcie z przymrużeniem oka ) Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się