Skocz do zawartości

Odratowanie roślin


Haseox91

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Dostałem 2 roślinki muchołówkę i kapturnicę . I mam problem osoba od której je dostałem była bardzo inteligętna i trzymała je w normalnej ziemi do kwiatków w środku domu bez żadnego oświetlenia .

Stwierdziła że jej nie rosną i oddała mi .

Przy muchołowce były uschnięte małe listki to je poucinałem i u kapturnicy musiałem pozbyć się też 2 małych odrostów .

Przesadziłem je do torfu 3,5 - 4,5 PH i leżakują w wodzie demineralizowanej , bo były podlewane kranówą .

Przy muchołówce do doniczki wsypałem karemzyt na dno 5-10 mm .

 

mam zamiar je doświetlać :

http://allegro.pl/oprawa-rastrowa-2x28w-t5...4172906294.html

O barwie świetlnej 2 x 6500k

 

Jak myślicie , odratują się ?

 

Muchołówkę dokarmiam cały czas , ale kapturnicy narazie nie . Bo nie darady zobaczyć czy ma soki , moim zdaniem nie ma . Dolać troszkę wody do dużego kielicha ?

post-6703-1399231920_thumb.jpg

post-6703-1399232205_thumb.jpg

Edytowane przez Haseox91
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, rośliny są w dobrym stanie. Aktualnie używaną lampkę możesz sobie darować, tak naprawdę nic ona nie da roślinom. Parapet południowy, względnie wschodni bądź zachodni (a najlepiej balkon, jeśli posiadasz) i będzie git. Co do dalszego doświetlania, to nie wiem czy warto wykosztowywać się na dwie rośliny, jeśli będą miały odpowiednio dużo słońca to moim zdaniem dodatkowe świetlówki będą przerostem troski nad użytecznością. I jeszcze jedna uwaga - zasypałeś kapturnicy stożek wzrostu, czyli miejsce skąd wyrastają liście - odkop go.

Edytowane przez beginner
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę tylko zaproponowac im wschodni parapet , gdzie światło bezpośrednie wpada tylko do godziny 11:30 .

Na zewnątrz nie mam gdzie też właśnie .

To już odkopuję kapturnice troszke ;)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  beginner napisał:
Spokojnie, rośliny są w dobrym stanie. Aktualnie używaną lampkę możesz sobie darować, tak naprawdę nic ona nie da roślinom. Parapet południowy, względnie wschodni bądź zachodni (a najlepiej balkon, jeśli posiadasz) i będzie git. Co do dalszego doświetlania, to nie wiem czy warto wykosztowywać się na dwie rośliny, jeśli będą miały odpowiednio dużo słońca to moim zdaniem dodatkowe świetlówki będą przerostem troski nad użytecznością. I jeszcze jedna uwaga - zasypałeś kapturnicy stożek wzrostu, czyli miejsce skąd wyrastają liście - odkop go.

 

 

Mam zamiar mieć o wiele więcej roślin za jakiś tydzień , więc myślę o doświetlaniu ich ;0

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK, w takim razie przemyśl jeszcze w jaki sposób zapewnić roślinom równy dostęp do światła, bo świetlówki powinny znajdować się w odległości ok. 20-30cm nad roślinami - jeśli nie postawisz muchołówki wyżej, to świetlówki zawieszone nad kapturnicą niewiele muchołówce pomogą. :) No i zastanów się nad zakupem przynajmniej jednej świetlówki specjalistycznej do roślin, naprawdę jest spora różnica między zwykłą świetlówką 6,5k K, a taką z podbiciem odpowiednich zakresów fal światła. Ale jaką wybrać, to już sobie sam poszukaj w dziale technika. :)

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Odkopalem kapturnicę . Tak może być ?

I powiedzcie , na przyszłoś te oświetlenie co podałem będzie dobre ?

 

Do kapturnicy dolać troszkę wody zeby soki się wydzieliły bo jest sucha ?

post-6703-1399234234_thumb.jpg

post-6703-1399234238_thumb.jpg

Edytowane przez Haseox91
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kapturnica OK. Co do oświetlenia... To jest chyba początek Twojej przygody z owadożerami, więc na razie mimo wszystko wstrzymałbym się z zakupem oświetlenia - pohoduj trochę rośliny, rozszerz kolekcję o inne gatunki, zobacz, czy to Cię będzie "kręciło" na dłuższą metę. Teraz światła jest na tyle dużo, że na tym wschodnim parapecie rośliny spokojnie sobie pożyją do końca lata, o ile nie kupisz jakichś bardzo wymagających gatunków ;). Jeśli nadal będziesz zdecydowany, by inwestować w to hobby, wtedy pomyślałbym nad mocniejszym oświetleniem - w tej samej długości możesz sam dobrać zestaw T5 2x54W, z tymże kwotowo będzie to jakieś 2,5-3x droższe, ale już przy założeniu, że zakupisz dwie specjalistyczne świetlówki.

 

Oczywiście lampa podana przez Ciebie też będzie dobra (chociaż, jak już wspomniałem, wymieniłbym od razu jedną świetlówkę na specjalistyczną), ale światła przy owadożerach (przy większości z nich) nigdy za wiele. :) Ja wychodzę z założenia, że lepiej kupić raz, a dobrze. Przed jesienią już będziesz pewny co do zakupu, a jeśli wkręcisz się w hobby, to pewnie prędzej czy później będziesz żałował, że masz nad parapetem 2x28, zamiast 2x54, a wymiana na coś mocniejszego będzie się wiązać z dodatkową stratą. I pieniądze do jesieni można dozbierać.

 

Wszystko też zależy od roślin, jakie będziesz hodował - pamiętaj, że i kapturnica, i muchołówka będą musiały zimować, a więc będziesz musiał im znaleźć chłodne miejsce na okres zimowy. Obie te rośliny to jedne z najbardziej światłolubnych owadożerów, a świetlówki nad parapetem nie przydadzą się im w okresie, w którym najbardziej pożądane jest doświetlanie (a raczej okresie, z myślą o którym zazwyczaj inwestuje się w doświetlanie), bo zwyczajnie nie będą tego potrzebować w stanie spoczynku, jak i po prostu ich na parapecie nie będzie. :)

 

Oczywiście to tylko sugestie - zrobisz, co będziesz uważał za stosowne. Z dobrymi świetlówkami te 2x28 też sporo dobrego da roślinom.

Edytowane przez beginner
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  Cytat
Odkopalem kapturnicę . Tak może być ?

 

Ja bym odrobinę podsypała torfu.

 

  Cytat
Do kapturnicy dolać troszkę wody zeby soki się wydzieliły bo jest sucha ?

 

Nie dolewamy wody do dzbanków większości kapturnic (jedynie można tak postępować z S. purpurea). Spokojnie, jak odżyje sama wyreguluje sobie wilgoć w dzbankach.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Czyli roślinki dadzą radę odżyć na wschodnim parapecie przy bezpośrednim świetle do godziny 11:30 ?

 

Najbardziej martwią mnie podeschnięte słoje kapturnicy .

Edytowane przez Haseox91
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O jakich słojach mowa?

 

Zapewnij kapturnicy max światła i wody i nie martw się na zapas. Da sobie radę.

Ja również dosypałbym jeszcze troszkę torfu wokół stożka.

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.