Skocz do zawartości

Próba hodowli w kuli


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, czy nie doczytałem, ale interesuje mnie sprawa podlewania w takiej kuli? Jaki masz na to sposób?

Leję wodę do doniczki z dzbankiem, która przelewa się przez nią na dno albo leję po ściance kuli w zależności ile wody potrzebuję wlać.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy nie doczytałem, ale interesuje mnie sprawa podlewania w takiej kuli? Jaki masz na to sposób?

 

Jeśli interesuje cię kwestia podlewania w kulach, to chętnie i ja wtrącę swoje trzy grosze. Pytałem ostatnio o to kogoś z forum (chyba dokkrb?), kto co prawda nie hoduje roślin w kuli, ale tworzy różne kompozycje w szklanych naczyniach i nie stosuje żadnego drenażu. Ciekawiła mnie w szczególności kwestia, czy podłoże nie gnije, itp. Użytkownik ten stwierdził, że nic takiego nie ma miejsca.

 

Na podstawie m.in. tych informacji przygotowałem sobie hodowlę w kuli. Na spód dałem trochę keramzytu, a na to torf. Podlewam rzadko. Nie liczę kiedy, ale sądzę, że raz na 3-4 tygodnie. To wystarcza, torf cały czas utrzymuje wilgoć. Myślę, że ten keramzyt na dole jest w moim przypadku całkowicie zbędny. Inna sprawa, że kilka razy dziennie zraszam, bo hoduję tam helki, ale póki co wszystko jest w porządku. Podlewam od góry, bez specjalnych kombinacji - staram się tylko nie nalać wody do kielichów. Hoduję w tej kuli rośliny mniej więcej od początku lata.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm... hmm.... ciekawe. po pierwsze to nie mam takiej kuli, a po drugie capensisy się chyba do niej nie nadają, bo są za duże, musiałbym chyba we wiadrze je trzymać. Trzaby jakieś miniaturki rosiczek skombinować, albo małe sadzonki, niech se tam rosną załóżmy rok, a potem do normalnej doniczki je wtranżolić.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months later...

Kilka fotek roślinek po ok roku "kulowania". Z kuli wyskoczyła hookeriana, która po roku już dość mocno zaczęła zasłaniać światło pozostałym roślinkom, natomiast w jej miejsce wsadziłem ampularię.

post-6636-1424810264_thumb.jpg

post-6636-1424810281_thumb.jpg

post-6636-1424810320_thumb.jpg

post-6636-1424810353_thumb.jpg

post-6636-1424810406_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Cześć,

trzymam rosiczki, muchołówki i kapturnicę w starym terrarium na balkonie od południowej strony, są tam cały czas od wiosny, czy deszcz czy grad, niczym nie przykrywam, bo zauważyłam, że rosiczka usycha jak przykrywałam, a jak zostawiam je same sobie to wydają się szczęśliwsze. Do sedna, chcę to jakoś uatrakcyjnić, ale mam dwie lewe ręce i boję się, że coś przekombinuję i muszę mieć wszystko dokładnie wytłumaczone. Mogą to być bezsensowne pytania ale ja naprawdę mam dar do psucia wszystkiego. wysypuję warstwę keramzytu (może być najzwyklejszy żwir?) i układam roślinki w doniczkach na tym, a na tą warstwę układam sphagnum, nic nie pokręciłam (nigdzie nie znalazłam wytłumaczenia krok po kroku, a jak widać są ludzie pozbawiani daru ogrodnika)? A jak to zrobić żeby nie było doniczki? Chciałam jeszcze zasiać rosiczkę w kuli ale nie chcę już w doniczce tylko spróbować bez niej.

post-7060-1440284101_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.