Skocz do zawartości

Torfowisko Damiana


Rekomendowane odpowiedzi

Ja pierniczę, no niezłe to torfowisko, a namiot jeszcze lepszy ^_^ jak ja bym zrobił przed balkonem takie coś, to na drugi dzień wszystko zakoszone hehehe. A powiedzcie czy taka miniaturka torfowiska na balkonie, załóżmy w skrzyni pół metra na pół metra i wysokość np 20 cm była by dobrym pomysłem dla rosiczek? Oczywiście balkon od południa.

Edytowane przez ElektrykPL
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 36
  • Created
  • Ostatniej odpowiedzi

Top Posters In This Topic

Ja pierniczę, no niezłe to torfowisko, a namiot jeszcze lepszy ^_^ jak ja bym zrobił przed balkonem takie coś, to na drugi dzień wszystko zakoszone hehehe. A powiedzcie czy taka miniaturka torfowiska na balkonie, załóżmy w skrzyni pół metra na pół metra i wysokość np 20 cm była by dobrym pomysłem dla rosiczek? Oczywiście balkon od południa.

Tutaj jest opis budowli: http://www.rosliny-owadozerne.pl/Budowa-ka...ych-t17847.html

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Już pewnie jedna z ostatnich aktualizacji.

 

Dzięki radzie Cephalotusa, anglica bardzo dobrze się rozrosła.

post-6381-1407875213_thumb.jpg

 

S. purpurea

post-6381-1407875259_thumb.jpg

 

S. X 'Farnhamii' czuje jesień :D

post-6381-1407875361_thumb.jpg

 

S. rubra HYBRIDE

post-6381-1407875423_thumb.jpg

 

S. X 'Catesbaei' i muchołówka wkopana w doniczce.. na zimę ją wyciągnę

post-6381-1407875517_thumb.jpg

 

Kapturki

post-6381-1407875578_thumb.jpg

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja czekam na pierwsze wschody z Twoich nasion D. anglica, bo niedawno posadziłem po stratyfikacji. :)

Że co? Przestratyfikowaliście i posialiście nasiona D. anglica, w sensie nie tropikalnej formy, a takiej zimnolubnej? ... To ja wam niestety dobrze nie wróżę. A raczej waszym siewkom. Normalnie kiełkują one jakoś na koniec maja. Także mają: czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień i powiedzmy, że kawalątek października do wegetacji w danym sezonie zanim wejdą w spoczynek. Wasze będą miały: pół sierpnia (w najlepszym wypadku), wrzesień i kawalątek października. Czyli nie specjalnie jest co porównywać. Jeżeli przetrzymacie je w cieple i będziecie doświetlać możecie zaburzyć im wegetację i nie wejdą w spoczynek.

 

Generalnie, sami zobaczycie co Wam z tego wyjdzie. :/ Osobiście nic dobrego nie przewiduję.

 

Dzięki radzie Cephalotusa, anglica bardzo dobrze się rozrosła.

Z zasady staram się dawać ludziom dobre rady, oraz o ile to możliwe, dobrze sprawdzone. Natomiast od nich już zależy co z tymi radami zrobią. :)

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam autora tematu za ciągnięcie tego off-topu. Proponuję stworzyć odrębny temat, gdzie wasze doświadczenie zostanie pokazane i opisane, a przede wszystkim utrwalone. Wyciągnijmy z niego maksymalny pożytek. Dobrze byłoby mieć tego typu przykład dla innych, gdyż zapewne nie jedna osoba chciałby skiełkować nasiona gatunków wymagających stratyfikacji, wcześniej, niż nastąpiłoby to w sposób naturalny. Dobrze byłoby to mieć, żeby można było się tego odnosić jako poradnika albo przestrogi.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to skiełkowanie nasion, jeśli nastąpi, to później niż naturalnie ;)

 

Ja nasiona po stratyfikacji (D. anglica i rotundifolia) posiałam pod koniec stycznia, jak wykiełkowały był początek marca, teraz siewki mają 1-2cm... Moje zamierzenie było takie, żeby nasiona wykiełkowały, kiedy dni zaczną się już wydłużać, ale żeby nastąpiło to wcześniej niż ten kwiecień czy maj. Ale uważam, że sianie teraz, kiedy niebawem rośliny naturalnie zaczną wchodzić w stan spoczynku, jest trochę ryzykowne. Można się starać, żeby rośliny nie weszły w zimowanie przez trzymanie w domu i doświetlanie, ale ciekawe, jaki wpływ będzie miał brak zimowania. Można zimować, ale nie wiem, czy takie maluchy zniosą nawet lekkie przezimowanie. W ogóle takie siewki mają zdolność wchodzenia w spoczynek typowy dla rosiczek zimnolubnych? Mam na myśli "pączki", w które te gatunki się zwijają na zimę. A jeśli się nie zwiną, to będzie to odebrane jako spoczynek?

Sama czekam na już rozwijający się pęd D. intermedia x filiformis, żeby zrobić sadzonki i sama się zastanawiam, co zrobić z tymi sadzonkami na zimę? Zimować, nie zimować? Sadzonki okrągłolistnej robione w sierpniu poprzedniego roku nie przetrwały ostatniej zimy...

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.