you-know Napisano 1 Sierpnia 2014 Share Napisano 1 Sierpnia 2014 (edytowane) Witam Postanowiłem urozmaicić dział z fotografiami roślin w naturalnym środowisku zdjęciami stanowiska Utricularia australis które mam praktycznie pod nosem (kilkaset metrów od bloku w którym mieszkam). W przeciwieństwie do większości stanowisk prezentowanych w tym dziale to nie jest w żaden sposób chronione. Nie jest nawet torfowiskiem lecz zwykłym rowem/bajorem a mimo to rośnie w nim pływacz. Trochę o samym zbiorniku: kilkanascie lat temu był pogłębiony i zarybiony by być miejscem dla relaksu wędkarzy jednak w związku z jego silnym zarastaniem i zamulaniem przez spływające z pobliskiej skarpy osady po kilku latach użytkowania został zostawiony sam sobie, jest mocno zeutrofizowany, płytki(wątpie czy w jakimkolwiek miejscu przekracza 1,5m) ale z zagłębieniami które pozwalają przezimować pozostałym tam rybom i w znacznej częsci zarośnięty przez trzcinę i pałkę. W samej wodzie prócz pływacz z roślin występuje jeszcze rzęsa trójrowkowa, rzęsa drogbna, wywłócznik, rogatek i jakaś rdestnica, czyli jak widać flora prezentowana dosyć ubogo. Samo bajorko znajduje się na obrzeżach miasta, około 150metrów od najbliższyh bloków mieszkalnych u podnóża niewysokiej skarpy. Teraz trochę zdjęć - robionych niestety telefonem(wybczacie marną jakość ale cięzko jest podejść blisko by zrobić dobre ujęcia pływaczy ze względu na strone brzegi). Zdjęcia występujęcych tutaj "naturalnie" ławic butele, dzikich reklamówek, spragnionych wody wózków sklepowych i opon przyczajonych do ataku wśród trzcin nie wstawiam bo każdy wie jak one wyglądają. Widok obrazujący w jakiej odległości od ludzi występuje pływacz Rzut oka na fragment zamieszkiwanego przez niego bajorka Kilka ujęć samej rośliny roślinka + kawałek autora Jakwidać dzikie mięsożery mogą być bliżej niż nam się wydaje:) niestety w związku z planem zasypania bajorka przyszłość pływacza tutaj nie maluje się zbyt jasno. Edytowane 1 Sierpnia 2014 przez you-know Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Combative Napisano 1 Sierpnia 2014 Share Napisano 1 Sierpnia 2014 Jeżeli chcą je zasypać to WYDAJE MI SIĘ iż możesz udać się do nadleśnictwa i zapytać czy możesz go zabrać bo i tak zasypią i rośliny umrą. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kosa1984 Napisano 1 Sierpnia 2014 Share Napisano 1 Sierpnia 2014 Niestety jeśli się nie mylę, prawo w Polsce jest na tyle toporne, że w takiej sytuacji nie robi wyjątku dla zabronionego czynu ze względu na jego motywację. Działa tutaj w praktyce zaprzeczenie powiedzenia "cel uświęca środki". Zatem jeśli roślina jest chroniona, to nie wolno jej zbierać. Przepis jest pobieżny, nie wnika w takie niuanse jak możliwość zniszczenia stanowiska przez inwestycje. Ustawodawca nie przewidział takiej ewentualności. Widocznie były ciekawsze komisje czy co tam. Nie wiem, być może pracownicy uniwersytetów mogliby zdobyć takie pozwolenie. Chyba krótsza droga. Choć nie daję głowy, może coś się zmieniło od czasu, gdy się tym interesowałem (kilka lat). Tyle jeśli chodzi o teorię, a jak by nie wyglądała sprawa, moim zdaniem zadziałasz zgodnie z duchem prawa, choć nie z jego literą, ewakuując pływacza przed hekatombą. Przecież prawo w skali ogólnej nakazuje chronić pływacza. Uznałbym to za ochronę bardzo czynną. Nie namawiam oczywiście do złamania prawa. Po prostu mówię, co moim zdaniem jest moralnie uzasadnione. Mój kolega ma na działce oczko wodne w którym świetnie czują się od paru lat pływacze, zabrane z jeziora, które odmulano, wyrzucając na brzeg duże ilości materii przeróżnej; od tenisówek i puszek po Żubrze po pływacza zwyczajnego. No i z tych hałd wygrzebany został ów pływacz, stanowi cenny element bardzo ładnej kompozycji. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się