Rośliny capensi

[capensi]

A można się dowiedzieć czegoś więcej na temat tego tajemniczego "nawożenia dolistnego" kapturnic?

 

Na tą chwilę nawożę rośliny 3 sposobami.

 

Pierwszy to nawożenie doglebowo nawozem Osmocote Exact NPK 15-9-11, czas trwania 4 miesiące. Stosuję około 5 kulek nawozu na doniczkę 9x9. Ten sposób sprawdza się najlepiej przy siewkach kapturnic i S. psittacina ale ogólnie nadaję się do każdego rodzaju kapturnic. Jego minusem jest to, że trzeba częściej wymieniać glebę, ponieważ gromadzą się w niej szybciej minerały.

 

Drugim sposobem jest podawanie tego samego nawozu, co wcześniej tylko, że dolistnie. Tutaj daję mniej więcej po 1-2 kulki do 3/4 kielichów danej rośliny. Sposób ten sprawdza się przy S. purpurea i jej krzyżówkach, ponieważ potrafi ona stworzyć ciecz trawienną. Inne kapturnice taki jak S. flava, S. leucophylla mogą ten rodzaj nawożenia źle znieść ponieważ nawóz nie ma się w czym rozpuszczać i prawdopodobnie trochę przypali liście. Jest to zdecydowanie najbardziej efektywny sposób.

 

Poza tym używam także nawozu o nazwie Algeen S90. Jest on stworzony ma bazie wodorostów przez co nie jest tak mocny. Stosuję dawkę 0,3% roztworu, tak jak piszę na opakowaniu. Później tak przygotowany roztwór aplikuję dużą strzykawką do kielichów. Wlewam go to każdego kaptura. Jego efekty działania są porównywalne do sposobu pierwszego z tym, że nie trzeba wymieniać tak często ziemi. Minusem natomiast jest to, że przy jego wlewaniu trzeba stracić dość sporo czasu, a przy większej ilość roślin jest to praktycznie nie wykonalne.

 

Oczywiście jest jeszcze wiele nawozów ze zbliżonymi proporcjami, co te dwa, które stosuję, więc można szukać jakiś zamienników.

 

Rośliny zacząłem nawozić dopiero od poprzedniego roku i nie wiem jeszcze do końca ile rośliny mogą wytrzymać ale cały czas testuję różne dawki, więc za rok lub dwa powinienem już wiedzieć na ten temat trochę więcej.

[capensi]

Tym razem wyjątkowo kilka zdjęć całkiem innych roślin, a mianowicie bananowców. W ogrodzie u mojego wujka, który jest ogrodnikiem pierwszy raz zakwitły i nawet zawiązały owoce. Trudno jest uzyskać tak duże i kwitnące rośliny, ponieważ wymaga to dobrego okrycia na zimę, a przy 3 metrowej roślinie nie jest to łatwe. Niestety nie zdążą one dojrzeć przez nasze krótkie lato. Nie powiem wam na tą chwilę też jakie są to odmiany, bo zbytnio się tym nie interesowałem.

 

Poza tym wrzucam też kilka zdjęć owadożerów.

 

 

Sarracenia minor var. minor "Typical Form, direction to Waycross, Brantley CO, GA, USA"

 

 

Sarracenia alata var. rubrioperculata

 

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Rose Lake Fen, Michigan County, Canada" - rośnie jak na drożdżach

 

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis f. luteoviridis "Sandy Bottom creek, FL"

 

 

Sarracenia rubra ssp. rubra "Long Lidded Form", North Carolina

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa "Old Dock, Columbus Co."

 

 

Sarracenia psittacina 'Neon'

 

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis 'Big Globose Traps', near Citronelle, Washington Co., Al

 

 

 

[Zeratul]

Takie wielkie bananowce w ogrodzie w Polsce ? Jak ? Podpytaj wujka jak je czaruje bo też takie chcę

[capensi]

Takie wielkie bananowce w ogrodzie w Polsce ? Jak ? Podpytaj wujka jak je czaruje bo też takie chcę

 

Rosną takie duże, ponieważ na zimę są bardzo dobrze okryte trocinami. Takie okrywanie jest dość problematyczne, bo trzeba zbudować duża skrzynie, wsypać tam pełno trocin i zabezpieczyć to przed wilgocią.Bez tego też przeżyją ale wtedy odrastają tak jakby na nowo od korzeni, a górna część usycha.

[capensi]

Na dworze już coraz niższe temperatury ale za to rośliny są przez to świetnie wybarwione.

 

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Rose Lake Fen, Michigan County, Canada"

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa var burkei f. luteola x purpurea var. purpurea "Veinless form"

 

 

Dionaea muscipula 'Trev's Red Dentate'

 

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis, Clone 2, 1985 imported from Lee´s botanical garden, Miami

 

 

Sarracenia leucophylla 'Schnell ghost, yellow flowered, white green"

 

 

Drosera filiformis var. filiformis x filiformis var. tracyi - powoli już szykuję się do spoczynku ale nadal ma około 30cm liście

 

 

Dionaea muscipula 'Green Sawtooth'

 

[capensi]

 

Sarracenia leucophylla 'Tarnok' - wreszcie puściła bardziej czerwone kielichy

 

 

Sarracenia flava var. cuprea "F12, North Carolina"

 

 

Sarracenia leucophyla "Milton" x oreophila - przygotowuję się już do zimy

 

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Veinless Plant"

 

 

Sarracenia purpurea 'Smurf'

 

[capensi]

 

Kilka nowych zdjęć

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii f. veinless "Walton CO., Florida" ('Melissa Mazur') - wreszcie puściła nowy liść

 

 

Sarracenia flava var. ornata 'Dipping Hood'

 

 

Sarracenia leucophylla - jak zawsze na koniec sezonu stworzyła piękne liście

 

 

Dionaea muscipula 'B52'

 

 

Sarracenia minor var. okefenokeensis 'Okefenokee Swamp, Georgia"

 

 

Sarracenia oreophila "De Kalb" x leucophylla 'Cronus'

 

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Rose Lake Fen, Michigan County, Canada"

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii 'Chipola Giant'

 

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea 'Nearly veinles Plant', Moss Lake, Grey Co, Ontario, Canada, pale yellow plant

 

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea - jest to dopiero siewka ale po kolorze dość dobrze się zapowiada

 

[capensi]

Kilka zdjęć zdjęć. Rośliny mają chyba obecnie najmocniejsze kolory.

 

Najlepiej prezentują się psittaciny. Na zdjęciach S. psittacina 'Black Flower', S. psittacina var. okefenokeensis, Clone 2, 1985 imported from Lee´s botanical garden, Miami, S. psittacina var. okefenokeensis 'Big Globose Traps', near Citronelle, Washington Co., Al

 

 

Sarracenia minor var. minor "Typical Form, direction to Waycross, Brantley CO, GA, USA"

 

 

Sarracenia rubra ssp. rubra "Long Lidded Form", North Carolina

 

 

Dionaea muscipula 'Trev's Red Dentate'

 

 

Cefalotus follicularis

 

[capensi]

Parę jesiennych zdjęć

 

 

Sarracenia alata "maroon throat, M. King, A59"

 

 

Dionaea muscipula 'Fuzzy Teeth'

 

 

Drosera x beleziana 'Giant' - hibernaculum

 

 

 

Psittaciny pod koniec sezonu nabrały pięknych czerwonych kolorów

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis 'Big Globose Traps', near Citronelle, Washington Co., Al

 

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis, Clone 2, 1985 imported from Lee´s botanical garden, Miami

 

 

Tu dla porównania zdjęcie tej samej rośliny z wiosny

 

 

[Masiol]

Rosną takie duże, ponieważ na zimę są bardzo dobrze okryte trocinami. Takie okrywanie jest dość problematyczne, bo trzeba zbudować duża skrzynie, wsypać tam pełno trocin i zabezpieczyć to przed wilgocią.Bez tego też przeżyją ale wtedy odrastają tak jakby na nowo od korzeni, a górna część usycha.

 

 

I tu mnie zaciekawiłeś. Do jakiej wysokości "pnia" bananowce osypywane są trocinami? Jak wygląda zabezpieczenie tego przed wilgocią? Będziesz miał okazję zrobić zdjęcia tego sposobu, pewnie wujo już rozpoczął okrywanie

 

Pozdrawiam

[capensi]

I tu mnie zaciekawiłeś. Do jakiej wysokości "pnia" bananowce osypywane są trocinami? Jak wygląda zabezpieczenie tego przed wilgocią? Będziesz miał okazję zrobić zdjęcia tego sposobu, pewnie wujo już rozpoczął okrywanie

 

Pozdrawiam

 

Właśnie dzisiaj pomagałem przy zabezpieczaniu ich na zimę. Odmiany mniej wytrzymałe na mrozy zostały wykopane z ziemi i schowane do piwnicy gdzie nie ma mrozów. Na zewnątrz został tylko ten największy(Musa basjoo), który rośnie cały rok na dworze. Proces zabezpieczenia go na zimę wygląda tak, że najpierw odcina się wszystkie liście i zostają same łodygi. Następnie zostaje on schowany w skrzyni z płyt meblowych, do której nasypane są trociny tak, żeby zakryć całkowicie łodygi. Najważniejszym krokiem po tym wszystkim jest okrycie całości folią, żeby wilgoć nie dostała się do środka. Poza tym jeśli nie chce się komuś tracić tyle czasu i zachodu na okrywanie tak dużej rośliny to zawsze można ściąć ją przy ziemi i wtedy odrośnie od korzeni. Zdjęć z dzisiaj nie mam żadnych ale może w tygodniu jak będzie okazja to coś spróbuję zrobić i wstawię.

[Masiol]

Właśnie dzisiaj pomagałem przy zabezpieczaniu ich na zimę. Odmiany mniej wytrzymałe na mrozy zostały wykopane z ziemi i schowane do piwnicy gdzie nie ma mrozów. Na zewnątrz został tylko ten największy(Musa basjoo), który rośnie cały rok na dworze. Proces zabezpieczenia go na zimę wygląda tak, że najpierw odcina się wszystkie liście i zostają same łodygi. Następnie zostaje on schowany w skrzyni z płyt meblowych, do której nasypane są trociny tak, żeby zakryć całkowicie łodygi. Najważniejszym krokiem po tym wszystkim jest okrycie całości folią, żeby wilgoć nie dostała się do środka. Poza tym jeśli nie chce się komuś tracić tyle czasu i zachodu na okrywanie tak dużej rośliny to zawsze można ściąć ją przy ziemi i wtedy odrośnie od korzeni. Zdjęć z dzisiaj nie mam żadnych ale może w tygodniu jak będzie okazja to coś spróbuję zrobić i wstawię.

 

Byłoby super. Dzięki.

[capensi]

Kilka nowych zdjęć roślin wyniesionych już ze szklarni.

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Veinless Plant" - dzięki niższym temperaturą nabrała czerwonych plam

 

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis, Clone 2, 1985 imported from Lee´s botanical garden, Miami

 

 

Sarracenia minor var. minor f. viridescens, Clone 2, MK M 31B

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii "Liberty Co, Florida"

 

 

Sarracenia purpurea ssp. purpurea "Rose Lake Fen, Michigan County, Canada"

 

 

 

 

 

Byłoby super. Dzięki.

 

Na razie niestety nadal nie miałem okazji zrobić zdjęć ale za niedługo ci może je tam podeślę.

 

[capensi]

Tym razem wrzucam zdjęcia nowych roślin, które przyszły do mnie dzisiaj od Christiana Kleina z Niemiec.

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa 'Buddha Belly'

 

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis "Big Globose Heads" ex Dr. König, P 1 SL - świetna odmiana, która na końcu kapturów ma żółte ubarwienie

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa var. burkii 'Completely Veinless Plants' - różni się lekko kolorem od S. "Melissa Mazur", ponieważ uzyskana została z nasion

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa var. montana "Jackson Co"

 

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa "Caroline CO., Reedy Creek" x purpurea ssp. venosa var. montana "Jackson CO."

 

[capensi]

U większości kapturnic liście już uschły ale udało mi się znaleźć kilka jeszcze dość ładnie wyglądających

 

Sarracenia purpurea ssp. venosa var burkei f. luteola x purpurea var. purpurea "Veinless form" - przez całe lato i wiosnę wyglądała jak forma bez anthocyanów, dopiero teraz widać na niej lekkie przebarwienia

 

 

Sarracenia psittacina var. okefenokeensis f. luteoviridis "Sandy Creek Road, Bay Co, Florida"

 

 

Sarracenia alata var. nigropurourea

 

 

Sarracenia X 'Courtii' Anthocyanin free