Emik3 Napisano 20 Sierpnia 2014 Autor Share Napisano 20 Sierpnia 2014 Teoretycznie ludzie piszą, że duże dobowe wahania temperatur pozytywnie wpływają na odbarwienie pułapek. Jak pisałem wcześniej. Roślinki miałem na zachodnim oknie ze światłem od godziny +-13. Zrobiłem im stojak na dworzu, gdyż zauważyłem, że liście zaczęły się podnosić a nie jak do tej pory leżały bardzo blisko podłoża. Czytałem tutaj na forum, że jest to jedna z oznak niewystarczającego doświetlenia, więc je wystawiłem. Dobra, jak będzie się coś niepokojącego działo to dam znać. Dzięki za odpowiedzi. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emik3 Napisano 5 Września 2014 Autor Share Napisano 5 Września 2014 To tak jak pisałem wcześniej. Zamieszczam aktualne zdjęcia roślinek. Pułapki się ładnie odbarwiły. Chodzi mi o to, że jak widać w mojej muchołówce, odbarwiają się nie tylko pułapki, ale też liście. Nie jest to poparzenie, bo liście by zamierały, nabierają one czerwonego koloru jak widać i tak zostają, ale też co dziwne nie odbarwiają się całkowicie, tylko fragmentami. Czytałem sporo informacji na temat muchołówek i przeglądałem wiele zdjęć, ale nie znalazłem informacji, aby muchołówka (Dionaea muscipula) standardowa odbarwiała się w ten sposób. W różnych odmianach też spotykam całkowite odbarwienie, albo odbarwienie pułapek, nie słyszałem natomiast za specjalnie o tym co widać na zdjęciach. Ktoś ma jakieś pomysły? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comandos21 Napisano 5 Września 2014 Share Napisano 5 Września 2014 (edytowane) Wygląda na to, że albo nie ma miejsca w doniczce na korzenie i stąd takie dziwaczne listki lub sa po prostu stare, moja też tak ma kwitnie i ma się dobrze. Nakarm ja żeby nabrała sił troszkę. U muchołówek ciężko wykminić co im nie pasuje Edytowane 5 Września 2014 przez comandos21 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 5 Września 2014 Share Napisano 5 Września 2014 Roślina jest poparzona. Wniosek jest taki, że wcześniej trzymana była w ciemnych warunkach. Nowe liście wyrosną przystosowane. Odpowiadając na czyjeś pytanie z wcześniej. Nie ma jeszcze zimnych nocy. Nawet małe przymrozki rzędu -1/-2*C nie zmuszają mnie do schowania swoich roślin do piwnicy, jeżeli w ciągu dnia jest słońce. Więc jeszcze długo postoją na zewnątrz. Jak zaczną im się końcówki liści przemrażać, to wtedy je chowam, ale też nie od razu. One mogą stracić całą nadziemną część i tak przeżyły u mnie na torfowisku kilka dni po -14*C. Potem odbiły, rosną, wyglądają normalnie, więc NIE ma jeszcze absolutnie żadnych zimnych nocy. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
comandos21 Napisano 5 Września 2014 Share Napisano 5 Września 2014 Tak podejrzewałem ale sobie myślę.... poparzone??? jak teraz raczej nie praży słonko??? heh a jednak... Tak jak Cefal pisze moja w czerwcu gdy stała na balkonie to o po godzinie wyglądała jak twoja tyle, że bardziej Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Emik3 Napisano 5 Września 2014 Autor Share Napisano 5 Września 2014 (edytowane) Sądziłem, że poparzenie będzie powodowało usychanie liści. Tak, rośliny były trzymane w pokoju na zachodnim oknie w czasie największych upałów., gdy wystawiłem je na dwór to od tamtego czasu były pojedyncze dni słoneczne, więc nie sądziłem, że może im to zaszkodzić, ale widocznie nawet słońce przechodzące przez chmury swoje robi. Co do wcześniejszej wypowiedzi, roślinka w tym roku najadła się na lata. Mam gospodarstwo rolne i ogródek, ogólnie żyję na wsi, więc muchów ci u nas dostatek. Praktycznie pułapki zawsze są zamknięte . Mało miejsca też nie ma, bo kupowałem w tym roku te rośliny jako sadzonki, w 5,5cm doniczkach (w czerwcu). Przesadziłem je na początku lipca gdyż zaczęły szybciej rosnąć jak się nimi zaopiekowałem i teraz tak wyglądają jak widać wyżej, nie wydaje mi się, że to słaby wynik Hm... W naszych warunkach będę chyba musiał sobie zrobić doświetlenie do nich na okres zimowy. Zdjąć je na początku października, doświetlać do końca października od grudnia do końca lutego przezimować i wtedy marzec i kwiecień doświetlać w domu, gdyż potrafią przymrozki złapać, a nie jest to korzystne dla rośliny podobno. Wiem, radzi sobie czasem i z przymrozkami, ale wolałbym nie testować, czy sobie poradzi z nocną temperaturą na solidnym minusie. Edytowane 5 Września 2014 przez Emik3 Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
emczer Napisano 5 Września 2014 Share Napisano 5 Września 2014 Słońce świecić nie wiadomo jak nie musi, ale bez szyby filtra UVB już nie masz. Podejrzewam, że o to może chodzić. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się