Skocz do zawartości

Cefalotus - dalsza batalia z grzybem.


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Niedługo minie rok mojej walki z grzybem na cefalku, początek: http://www.rosliny-owadozerne.pl/index.php...c=17137&hl=.

 

Obecnie roślinka ma sporo liści i mnóstwo małych pułapek wielkości około 5 mm. Już dawno nie spryskiwałem TOPSINEM, ostatni okres to praktycznie kiedy otwierałem pierwszy temat.

Teraz nie wiem czy dobrze robię ale systematycznie odcinam liście z grzybem, nie przynosi to jednak pożądanego efektu i grzyb prędzej czy później i tak się pojawia na kolejnych.

 

Chyba wrócę znowu do oprysków TOPSINEM.

 

Co radzicie?

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę, to rok temu Cephalotus dokładnie Ci napisał co i jak :

 

[...] z tego co widzę na miniaturce Cephalotusa, to grzyb. Zdarza się przy osłabionej roślinie i niesprzyjających warunkach. Topsin = fungicyd. Najmniejsze proponowane stężenie. Nie wyleczy to Cephalotusa, ale zmniejszy dolegliwości. Będzie trzeba co jakiś czas powtarzać oprysk, powiedzmy raz na dwa tygodnie. Dopiero wiosenne słońce może usmażyć grzybka. Ale dopiero wymiana liści i pułapek może spowodować wyleczenie, w które wątpię. Stawiam, że zawsze będzie go miał, ale przy pełni zdrowia go zwalczy.[...]

 

Jednym słowem, grzyb nadal będzie Ci powracał i roślina jedynie sama może go zwalczyć gdy będzie w pełni zdrowa. Znowu mamy jesień i zapewne problem będzie się powiększał tak jak w ubiegłym roku :/ Spryskuj topsinem zmniejszy objawy.

Edytowane przez Crespo69
Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więcej przewiewu powietrza i słońca, mniej wody i wilgoci, oraz topsin co 2 tygodnie.

 

Ok, może wystawię go na zewnątrz, do kiedy i jakich temperatur go trzymać?

 

Jeżeli chodzi o wilgoć to dbam żeby w podstawce ciągle była woda ale może troszkę go podsuszę i ograniczę uzupełnianie wody. Co sądzicie żeby dolewać po 2-3 dniach od wsiąknięcia całej wody?

 

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj całość: http://roslinyowadozerne.eu/art/rosliny/ce...ollicularis.php

Ja swojego podlewałem 2x na tydzień i było okej, nie trzymałem nigdy non stop w wodzie, chyba, że w upały.

 

Kiedyś to czytałem ale dobra rada warto odświeżyć. Jak to podlewałeś? Przecież owadożerów się nie podlewa tylko przez podsiąkanie.

Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • 2 years later...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.