Siew na miejsce stałe czy przesadzanie?

[Cupra111]

Witam ponownie,

Tak sie zastanawiam czy lepiej siać rosiczki na miejsce stałe, czy przesadzać siewki z doniczek w których wykiełkowały?

Jedyną rzeczą która mnie trochę powstrzymuje przed przesadzaniem to delikatność korzonków rosiczek.

Jaka jest wasza opinia na ten temat? Co byście zrobili?

Pozdrawiam

Edytowane 17 Września 2014 przez Cupra111

[karaluch]

Posiej tak jak jest Tobie wygodniej.

Osobiście sieję wszystko razem, a potem przesadzam (lub nie ).

@edit

A co tam siejesz, że boisz się o korzonki? Capensisy czy spatulaty? Może Alicja?

Te akurat nie odczują drastycznie późniejszego przesadzenia.

Edytowane 17 Września 2014 przez karaluch

[Cupra111]

Siane będą:

D.capensis, affinis, madagascariensis, oblanceolata, venusta, capillaris, sessilifolia, burmanni, hillaris, nidiformis i pulchella.

Przy jakiej wielkości siewek/roślinkę najlepiej je przesadzać?

Pozdrawiam

[Hesperyda]

Osobiście nie przesadzałabym sessilifolory i burmanni. Są dość małe i to będzie uciążliwe. Nigdy mi tak nie zarosły doniczki żeby je przesadzać.

[Cupra111]

Hesperyda wiem ze sesilka i burmanni sa małe i do tego humorzaste i m.in. dlatego pytam o to przesadzanie, bo zasadniczo wszystkie one maja rosnąć razem w takim niby terrarium.