Bodowa doniczki / kastry

[karaluch]

Cześć.

Zaprezentuję Wam budowę doniczki dla roślin owadożernych. Tak samo zbudowałem tę kastrę (tylko zamiast butelek, użyłem czterech, pięciolitrowych baniaków po wodzie destylowanej).

Zaletą takiej donicy, jest możliwość wyjazdu na urlop i nie martwienie się o podlewanie.

Co potrzebujemy:

Z pół godziny, do godziny czasu

Nóż do tapet

Gumowe wężyki różnej średnicy (bądź też rurki plastikowe)

Suwmiarka (do mierzenia średnicy)

Gumki recepturki

Puste butelki (polecam te po litrowej coli ze sklepu Piotr i Paweł - niemieckie, sztywniejsze)

Wiertarka (lub wkrętarka)

Wiertła

Otwornice

I skarpetki

 

 

Nawiercamy butelkę, średniej wielkości wiertłem:

 

 

Następnie, robimy odpowiednie otwory pod wężyki (rurki) Jeden do wlewania wody, drugi do odpowietrzania

 

 

Naciągamy skarpetki i ich koniec zabezpieczamy recepturką

 

 

Następnie, nacinamy skarpetki w miejscu gdzie maja być wężyki i je tam wkładamy:

 

 

Całość wkładamy do doniczki:

 

 

I włala. Mamy naszą donicę

 

 

Miłego konstruowania

Pozdrawiam i spadam obiad robić bo na pierwszą do pracy...

Edytowane 21 Września 2014 przez karaluch

[emczer]

Te skarpetki, to się czasem nie będą rozkładać, czy tam nie będą inne cuda się z nimi działy?

[Jaca-Dzbanecznik]

Te skarpetki, to się czasem nie będą rozkładać, czy tam nie będą inne cuda się z nimi działy?

Obawiam się że mogą podnieść ph

[Niekumaty Burak]

Gumki recepturki mają określony żywot i kiedyś pękną.

[karaluch]

Gumki recepturki mają określony żywot i kiedyś pękną.

Wiesz, nim to nastąpi torf się tak zbije, że w niczym to nie będzie przeszkadzało. Poza tym, co jakiś czas trzeba zmienić podłoże, a raczej wątpię by do tego czasu gumka pękła, czy też skarpetki zmieniły ph torfu

[Niekumaty Burak]

... czy też skarpetki zmieniły ph torfu

No wiesz ... zależy w jakich butach je nosiłeś

[slonik30]

Trochę odgrzeję temat.

Czy zamiast butelek mogą na spodzie doniczki znaleźć się styropianowe połówki z foremek na jajka?? Takie zielone czy inne kolory. Połówki poukładać na dnie, zrobić otwory na wlew wody, przykryć szarą szmatą do podłogi i zasypać torfem. Styropian dobrze odda wodę do szmaty i szmata do torfu, a woda będzie zmagazynowana na dnie pod połówkami foremek.

Pomyślałem, że też mogą być praktyczne, a przy okazji obejdzie się bez gumek:)

Co o tym myślicie?

[Mauser]

Odkopuje temat czy w takiej doniczce jeśli postawie na parapecie na zewnątrz w zaciszu to rodzime rosiczki wytrzymają zime? Czy może lepiej schować do środka?

[comandos21]

Trochę odgrzeję temat.

Czy zamiast butelek mogą na spodzie doniczki znaleźć się styropianowe połówki z foremek na jajka?? Takie zielone czy inne kolory. Połówki poukładać na dnie, zrobić otwory na wlew wody, przykryć szarą szmatą do podłogi i zasypać torfem. Styropian dobrze odda wodę do szmaty i szmata do torfu, a woda będzie zmagazynowana na dnie pod połówkami foremek.

Pomyślałem, że też mogą być praktyczne, a przy okazji obejdzie się bez gumek:)

Co o tym myślicie?

 

Oblookaj moj temat, ostatni post.

misa/donica

Edytowane 2 Maja 2015 przez comandos21

[karaluch]

Trochę odgrzeję temat.

Czy zamiast butelek mogą na spodzie doniczki znaleźć się styropianowe połówki z foremek na jajka?? Takie zielone czy inne kolory. Połówki poukładać na dnie, zrobić otwory na wlew wody, przykryć szarą szmatą do podłogi i zasypać torfem. Styropian dobrze odda wodę do szmaty i szmata do torfu, a woda będzie zmagazynowana na dnie pod połówkami foremek.

Pomyślałem, że też mogą być praktyczne, a przy okazji obejdzie się bez gumek:)

Co o tym myślicie?

 

Spróbuj.

 

Odkopuje temat czy w takiej doniczce jeśli postawie na parapecie na zewnątrz w zaciszu to rodzime rosiczki wytrzymają zime? Czy może lepiej schować do środka?

 

Ciężko to stwierdzić, jednak na moje oko taka donica na zimę to zły pomysł. Jest to zbyt mały zbiornik, by mógł bez uszkodzeń przetrwać spadki temperatur.

Mam kastrę, w której znajdują się 4 baniaki p wodzie destylowanej (system zbiorników taki sam jak ten z butelkami) i rośliny - muchołówki - przeżyły zimę. Z tym, ze kastra jest wkopana w ziemię i od góry jest osłonięta szkłem (jako ciekawostkę dodam, że do kastry dałem w październiku 20L litrów wody, po czym kolejne podlanie nastąpiło na początku kwietnia - kolejne 20L).

Stworzenie donicy, miało na celu ułatwieniu sposobu podlewania roślin, gdy np. nie mamy na to zbyt wiele czasu (urlop, praca itp.) jednak dla roślin zimujących jest to zbyt mały zbiornik.

Więc lepiej schować do środka - piwnica czy coś

Pozdrawiam