tracer274 Napisano 20 Sierpnia 2015 Share Napisano 20 Sierpnia 2015 Zaoszczędziłeś miejsca fakt czasami koszta zżerają jak się czegoś nie wykombinuje. Co do tego żelaza powyżej pH 6,5 żelazo wytrąca się i powstają wodorotlenki żelaza nie rozpuszczalne w wodzie po czym tak już zostaje i roślina nie może z tego korzystać. Poniżej tego pH związki żelazowe się rozpuszczają i roślina pobiera wtedy żelazo w formie dwóch kationów z czego jeden musi dodatkowo zredukować na poziom niżej bo inaczej będzie problem z jego przyswajaniem. Jednak w tym wypadku jak już mówiłem z żelazo jest kaput dla roślin. Dlatego serpentynit chciano używać rolnictwie jako metoda odkwaszania gleby i nawozów mineralnych magnezu, ale już nie żelaza. W sumie sam nie wiem czy zaczęto go używać czy nie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tough Napisano 20 Sierpnia 2015 Share Napisano 20 Sierpnia 2015 Nie, na pewno się go w rolnictwie nie używa. Jako źródła magnezu używa się dolomitu. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Owadożery Napisano 10 Lutego 2016 Share Napisano 10 Lutego 2016 (edytowane) Czy powinienem przesadzać darlingtonię z torfu do mchu torfowca (posiadam suszony)? Czytałem, że taka roślina może ulec skarłowaceniu. Edytowane 10 Lutego 2016 przez Owadożery Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cephalotus Napisano 10 Lutego 2016 Autor Share Napisano 10 Lutego 2016 Osobiście wolałbym nawet mieć roślinę, która może ulec skarłowaceniu, jak nagłemu zgonowi, a tak może się zadziać w torfie. Poza tym nie rozumiem dlaczego miałaby skarłowacieć po przesadzeniu do torfowca... Może ewentualnie spowolnić lub zahamować wzrost na jakiś okres. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Struś Napisano 19 Września 2019 Share Napisano 19 Września 2019 Odświeżę temat bo od dziś jestem szczęśliwym posiadaczem Darlingtoni, i stąd mam pytanie co do podłoża, załóżmy że mam torf z perlitem i ona sobie rośnie, zmieniać go czy wstrzymać się ,jeżeli tak to kiedy zmienić podłoże ?? I pytanie ogólne nie koniecznie związane z Darlingtonią Czy przesadzając rośliny z jednego podłoża do drugiego, powinno się myć korzenie wodą destylowaną czy nie ?? Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Styq Napisano 20 Września 2019 Share Napisano 20 Września 2019 Z mojego doświadczenia to najlepiej przesadzić wczesną wiosną.Najważniejsze to żeby darlingtonia nie stała ciągle w wodzie,podlewanie od góry co jakiś czas ,żeby podłoże było wilgotne.Co do płukania korzeni to niech ktoś inny się wypowie. Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iglacy Napisano 20 Września 2019 Share Napisano 20 Września 2019 (edytowane) Struś, podstawową jak dla mnie sprawą, jeśli chodzi o uprawę kobry to rodzaj podłoża, w którym się je hoduje. Darlingotnie najlepiej czują się w czystym mchu torfowcu lub takim z dodatkiem perlitu. Ja osobiście stosuję martwy mech i bardzo sobie cenię ten rodzaj podłoża. Zapewnia on roślinom odpowiednie napowietrzenie korzeni, dobrze trzyma wilgoć i mniej utrzymuje ciepło w trakcie gorących dni (co przeciwdziała za dużej temperaturze w okół korzeni, co jest bardzo źle tolerowane przez ten gatunek). Dodatkowym atutem jest jego zachowanie pod wpływem mrozów, nie zbryla się tak jak torf. Co do samego przesadzania, zawsze wychodzę z założenia, że jeśli roślina dobrze czuje się w obecnym podłożu to nie ma sensu stresować jej przesadzaniem. Jeśli Twoje dobrze rosną w torfie to radziłbym ich nie ruszać. W przyszłości po prostu przy okazji przesadzania wsadź je do mchu i tyle Najlepszy na to okres to rozpoczęcie nowego sezonu, czyli tak jak napisał Styg - początek wiosny, zaraz przed zakończeniem okresu spoczynku. Z moich doświadczeń wynika, że jeśli zapewni się mech torfowiec jako podłoże to roślinie nie robi to, że cały czas stoi w wodzie. Jedyne co się liczy to fakt, aby zapewnić roślinie stały obieg powietrza, bo kobry gniją nie od nadmiaru wody w doniczce, a od zastałej, zbyt wysokiej wilgotności w powietrzu dookoła rośliny Ja zawsze płucze korzenie przy przesadzaniu, ale to tak z przyzwyczajenia ("nowe podłoże, nowa ja" xD). Wychodzę z założenia, że przesadzając roślinę ze starej doniczki i poprzedniego podłoża, lepiej porządnie obmyć korzenie, tak aby właśnie usnąć zbryloną, starą ziemię - dać przy okazji odetchnąć korzeniom przed ich ponownym zasadzeniem. Pozdrawiam Edytowane 20 Września 2019 przez Iglacy Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Struś Napisano 24 Września 2019 Share Napisano 24 Września 2019 Struś, podstawową jak dla mnie sprawą, jeśli chodzi o uprawę kobry to rodzaj podłoża, w którym się je hoduje. Darlingotnie najlepiej czują się w czystym mchu torfowcu lub takim z dodatkiem perlitu. Ja osobiście stosuję martwy mech i bardzo sobie cenię ten rodzaj podłoża. Zapewnia on roślinom odpowiednie napowietrzenie korzeni, dobrze trzyma wilgoć i mniej utrzymuje ciepło w trakcie gorących dni (co przeciwdziała za dużej temperaturze w okół korzeni, co jest bardzo źle tolerowane przez ten gatunek). Dodatkowym atutem jest jego zachowanie pod wpływem mrozów, nie zbryla się tak jak torf. Co do samego przesadzania, zawsze wychodzę z założenia, że jeśli roślina dobrze czuje się w obecnym podłożu to nie ma sensu stresować jej przesadzaniem. Jeśli Twoje dobrze rosną w torfie to radziłbym ich nie ruszać. W przyszłości po prostu przy okazji przesadzania wsadź je do mchu i tyle Najlepszy na to okres to rozpoczęcie nowego sezonu, czyli tak jak napisał Styg - początek wiosny, zaraz przed zakończeniem okresu spoczynku. Z moich doświadczeń wynika, że jeśli zapewni się mech torfowiec jako podłoże to roślinie nie robi to, że cały czas stoi w wodzie. Jedyne co się liczy to fakt, aby zapewnić roślinie stały obieg powietrza, bo kobry gniją nie od nadmiaru wody w doniczce, a od zastałej, zbyt wysokiej wilgotności w powietrzu dookoła rośliny Ja zawsze płucze korzenie przy przesadzaniu, ale to tak z przyzwyczajenia ("nowe podłoże, nowa ja" xD). Wychodzę z założenia, że przesadzając roślinę ze starej doniczki i poprzedniego podłoża, lepiej porządnie obmyć korzenie, tak aby właśnie usnąć zbryloną, starą ziemię - dać przy okazji odetchnąć korzeniom przed ich ponownym zasadzeniem. Pozdrawiam Ja kupiłem ją od hodowcy i jest ona w mieszance torf + perlit. Co do mchu to mam z nim problem ktoś mi kiedyś napisał że dobrze jest trzymać dzbanecznika bloody mary w mech spagnum efekt wyszedł taki że roślina padła nie wiem czy go przelałem czy za mało wody miał, dla tego z jednej strony chciałbym się zastosować do tego co piszesz o tym podłożu, z drugiej strony jeżeli rośnie to po co ruszać tym bardziej że mam roślinę od sprawdzonego hodowcy. Co od mycia korzeni robię tak jak ty i dokładnie z takiego samego założenia wychodzę, nowe podłoże to i korzeń powinien być czysty Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się