Kastry z mucholami

[Masiol]

Witajcie.

 

Podrzucam jeszcze kilka fotek tegorocznej kastry z muchołówkami.

 

[CFHs]

Świetnie to u Ciebie wygląda

Od kiedy trzymasz muchołówki w kastrach?

[dokkrb]

Rewelacyjnie wyglądają, wszystkie takie zdrowe konie.

[Masiol]

Trzymam je w kastrze od początku lata.

[Cephalotus]

Kastra czyni cuda. Pełna swoboda dla korzenia, stabilne warunki wilgotnościowe, to powoduje, że roślinom rośnie się tak dużo lepie w tych samych warunkach świetlnych, jak w pojedynczych doniczkach.

 

W przypadku tego piaseczku na wierzchu pięknie podkreśla kształty i kontrasty w kolorach. Choć z czasem i tak zarośnie go cienka warstwa mchów, dużo cieńsza niż te w pojedynczych doniczkach.

 

Teraz ludzie będą rezygnować z 20 pojedynczych doniczek i w ich miejsce konstruować kastry. Dobrze.

[mrDIIL]

Narobiłeś mi smaka Szkoda, że u siebie nie mogę mieć kastry... Choć pracuję nad tym.

[Masiol]

Dzięki za opinie.

 

Generalnie zauważyłem, że po przesadzeniu muchołówek do kastry, dostały niesamowitego kopa. Coś pięknego.

[Niekumaty Burak]

Teraz ludzie będą rezygnować z 20 pojedynczych doniczek i w ich miejsce konstruować kastry. Dobrze.

Kastra na parapecie, to jest wyzwanie potem .

 

[Kosa1984]

Winszuję wybitnej kompozycji. (:

[Shamo]

Piękne i zdrowe muchołówki! Masz takie kastry z innymi roślinami?

Edytowane 7 Października 2014 przez Shamo

[Masiol]

Jest jeszcze jedna kastra z kapturnicami i jedna z rzadszymi muchołówkami. Ładnie wyglądać będą za rok.

Na wiosnę przyszłego roku planuję zrobienie jeszcze kilku innych kompozycji.

[Kosa1984]

i jedna z rzadszymi muchołówkami. Ładnie wyglądać będą za rok.

 

Póki co nie jest jeszcze godna zaprezentowania?

[Masiol]

Na tą chwilę nie bardzo.

Część muchołówek zdecydowanie czuje już zbliżającą się zimę. Poza tym są to rozmiary S/M.

W przyszłym roku szykuję małą rewolucję w hodowli moich roślin, pokażę ją na pewno na forum. Na razie szczegółów nie zdradzam. Ale będzie więcej takich kompozycji...

[Tough]

Moje oczy krwawią gdy widzę tak piękne muchole. Ja już kupiłem kastrę, ale muszę poczekać do przyszłego roku z wsadzeniem do niej muchołówek.

Wspaniała kompozycja i cudowne rośliny.

[krople_rosy]

To jesteś o krok przede mną. Ja jeszcze nie mam kastry.

Nie mniej, jednak w przyszłym roku, dołączymy wraz z dziewczyną do grona posiadaczy takiej kastry. Jej muchołówki, nasze kapturnice... Och nie mogę się doczekać wiosny.

 

Co do Twojej - rewelacyjny stan muchołówek a jasny żwirek na "górze" jest tym, co chciałbym mieć u siebie. Podejrzewam, że nie tylko uatrakcyjnia całość, ale jasny kolor dobrze odbija światło, dzięki czemu - choć odrobinę rośliny dostają światła w miejscach, w których w naturze nigdy nie dostają (spód liści itd.) Może to wpływa na ich na prawdę dobrą kondycję !